Dowódca pewnej Jednostki Wojskowej otrzymał informację, że zamówiona syrena siedmiotonowa jest do odebrania w firmie XXX, której magazyn znajduje się z drugiej strony miasta.
Wezwał więc do siebie sierżanta i rozkazał przywiezienie przesyłki. Sierżant wybrał kilku sprytnych żołnierzy zorganizował ciągnik, największą przyczepę podczołgową i wyruszyli paraliżując ruch pojazdów w mieście.
Po jakimś czasie stawili się pod wyznaczonym magazynem.
Sierżant osobiście udał się do biura aby dopilnować odbioru syreny. Po dokonaniu formalności papierkowych magazynier przyniósł niewielkich rozmiarów skrzynkę i wręcza sierżantowi.
- Co to jest ? - pyta zaciekawiony sierżant.
- Syrena generująca siedem różnych tonów.
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2012-02-28, 23:57
Ta historia oparta jest na faktach.
Z tego co wiem, stało się to u marynarzy w Ustce (Kongo). Dowódca otrzymał polecenie odbioru dwu-tonowej syreny okrętowej, polecenie to przekazał podoficerom. Ci, jak się dowiedzieli że muszą odebrać dwu-tonowy ładunek z południa Polski, postanowili wysłać największy samochód jaki mieli na stanie - ogromnego Kraza (spalanie w okolicach 50 l /100km). Po jakimś czasie wysłany żołnierz wrócił Krazem, i oddał podoficerom dwutonową syrenę o wielkości skrzynki od piwa, komentując "Syrena dwu-tonowa. Robi "Iiii-Ooooo""
konto usunięte
2012-02-29, 1:17
Dobrze że wyjaśniłeś Qboos bo nie czaiłem
konto usunięte
2012-02-29, 20:18
Ja też. Na początku kawału pomyślałem o syrenie, która gra siedem różnych tonów i musiałem się chwile zastanowić żeby zczaić o co chodzi
konto usunięte
2012-02-29, 20:42
@Niebieski
Ten koleś próbował stary tekst z youtube, za który leciały thumby w górę. Zapomniał,że to jest śmieszne tylko raz.
Też słyszałem o tej historii co Qboos,ale na nieco mniejszym dystansie i z syreną pięciotonową.
konto usunięte
2012-02-29, 21:18
Nerd napisał/a:
Ten koleś próbował stary tekst z youtube, za który leciały thumby w górę. Zapomniał,że to jest śmieszne tylko raz.
Cholera, nie wiedziałem, nie jestem nerdem.
A ja myślałem, że chodzi o syrenę wyłowioną z wody. Taką grubą, żeby dała uciechę całej kompanii. Oczywiście uciechę oralną, siedmiotonową.
Chciałbym wyedytować poprzednią wiadomość,ale minęło już trochę więcej niż 60 minut. Zapytałem się ojca i mówił,że jednak dwutonowa syrena z Żar.
konto usunięte
2012-03-02, 18:46