



sinuhee napisał/a:
Jako przyszły organista, polecam ten filmik
![]()
tak z ciekawości (jeśli mogę) to upgrade-ujesz z ministranta czy downgrade-ujesz z ciepłej posadki kościelnego

co do filmu to...

BueR_MadasS napisał/a:
tak z ciekawości (jeśli mogę) to upgrade-ujesz z ministranta czy downgrade-jesz z ciepłej posadki kościelnego![]()
co do filmu to...chyba za bardzo 'awangardowy' jak na moj plebejski rozum
Hmm... Ani to, ani to. Po prostu będąc muzykiem (24 lata gry na pianinie, 9 lat na gitarze klasycznej, 10 prześpiewanych w chórach lat - w basach) chciałem znaleźć sobie pewną, dobrze płatną posadę, na dodatek dziecinnie łatwą, bo życie organisty to rutyna, rutyna, jeszcze raz rutyna.

Po tytule to się spodziewałem jakiegoś gore
Przyłączam się do pytania, co to za film?

Przyłączam się do pytania, co to za film?