
Kobieta spóźniała się do pracy do tego stopnia że kierownik musiał ją wyrzucić.
- Drogi panie kierowniku to był ostatni raz na prawdę z całego serca przepraszam
- Niestety ale jest to jedyna droga nie widzę innej opcji.
- Jestem samotną matką proszę pomyśleć o dzieciach !
- Myślę i ani trochę mi nie drgnął
Jak się nie podoba to
Pierwszy temat więc obrzucajcie kamieniami.
- Drogi panie kierowniku to był ostatni raz na prawdę z całego serca przepraszam
- Niestety ale jest to jedyna droga nie widzę innej opcji.
- Jestem samotną matką proszę pomyśleć o dzieciach !
- Myślę i ani trochę mi nie drgnął

Jak się nie podoba to

Pierwszy temat więc obrzucajcie kamieniami.
