



Do tirowców - najpierw robicie sobie z tych ekspresówek zwanych szumnie autostradami prywatny folwark, a potem się dziwicie, że kierowcy osobówek nienawidzą was jak psów i traktują jeszcze gorzej...
No geniusze, po prostu geniusze szacunku na drodze
Nic tylko powinszować
No geniusze, po prostu geniusze szacunku na drodze


BarmanInternetu napisał/a:
Z tego co pamiętam jest tam zakaz wyprzedzania przez tirówcow
Skąd wiesz gdzie to było? Sam jeżdżę dużym i najdłuższy zakaz masz między Warszawa a Strykowem jeżeli to w ogóle na nagraniu A2.
Nie bronie nikogo mimo że jak napisałem pop🤬lam dużym od wielu lat, nie znamy całej sytuacji ale uwierzcie mi, czasami moi koledzy po fachu potrafią przed samą maskę osobówki się wp🤬lic i wyhamować ją ze 150 do 90. Ale są też oczywiście dzbany w osobówkach że za byle jakie nawet szybkie wyprzedzanie dużego potrafią wyhamować żeby chyba się dowartościować, nie wiem po co nie wnikam
Leszcz z pedźiota powinien dostać srogi wp🤬l już na drodze. Jedzie takim gruzem i myśli, że ma jakieś większe prawo do korzystania z drogi niż tir. Jak nie ma zakazu wyprzedzania, to ten h🤬jek w ciągniku może wyprzedzać i wystarczy cierpliwie poczekać i można zap🤬lać dalej. Ale tu j🤬iec k🤬a musi się zesrać i doprowadzić do zagrożenia życia setek ludzi, bo wie k🤬a lepiej jak jechać po autostradzie.
Halman2 napisał/a:
Leszcz z pedźiota powinien dostać srogi wp🤬l już na drodze. Jedzie takim gruzem i myśli, że ma jakieś większe prawo do korzystania z drogi niż tir. Jak nie ma zakazu wyprzedzania, to ten h🤬jek w ciągniku może wyprzedzać i wystarczy cierpliwie poczekać i można zap🤬lać dalej. Ale tu j🤬iec k🤬a musi się zesrać i doprowadzić do zagrożenia życia setek ludzi, bo wie k🤬a lepiej jak jechać po autostradzie.
Zawsze mnie bawią tacy ludzie. Najpierw się tak spieszy ze nie może zaczekać chwilę aż ciężarówka skończy wyprzedzać a potem ma już tyle czasu żeby wyhamować cały ruch na drodze i jeszcze się coś pruć
OK ludzie. Zanim zaczniecie się obrażać. Nie jestem kierowca TIR’a ale 4,5tys km przejadę miesięcznie (średnio). I kto tyle nie jeździ (poza zawodowymi) to c🤬ja widział na drodze. W brew pozorom autostrady i drogi ekspresowe to największe zagrożenie. I teraz tak. Jeżdżę Skodą Rapid 1.0tsi. I jak bym miał bawarę z seri M… jazda przepisowa rozni się od zap🤬lania tym że na autostradach możemy 45 min zaoszczędzić. (Rapid 200 poleci z przekładaniem licznika) Ale w innej opcji max 5min.
To kto tu mądry na sadolu? A mało takich…. Zap🤬lanie nic nie daje. W mieście to już totalnie.
A i nauczyłem się jednego.. jak tirowiec z kolega się wyprzedzają z różnica 1km/h to i tak dla osobówki na końcu c🤬ja znaczy.
To kto tu mądry na sadolu? A mało takich…. Zap🤬lanie nic nie daje. W mieście to już totalnie.
A i nauczyłem się jednego.. jak tirowiec z kolega się wyprzedzają z różnica 1km/h to i tak dla osobówki na końcu c🤬ja znaczy.
wszystkim biorącym w tym udział ,,,,lejce do pieca ,,,,deeeeeeebbbbbiiiilllleeeee
Won z jutubem z sadola!!! Dostanę bana, ale WYP🤬ALAĆ jutuberskie PEDAŁY!!!


baronturbina napisał/a:
Zap🤬lanie nic nie daje. W mieście to już totalnie.
Mądrego to aż miło posłuchać. Rozbraja mnie to p🤬lenie o tym jak to trzeba zap🤬lać, jak to jeden drugiemu zajechał i k🤬a musiał zwolnić itp. itd. Po c🤬j się spieszyć, jak można chillować na drodze, nie stresować siebie ani innych i dojechać do celu w tym samym czasie. Nie ma obowiązku jazdy z maksymalną prędkością dopuszczalnym na danym odcinku, nie ma konieczności wyprzedzania jadącego 70 na 90 itd.
no i dobrze p🤬de utęperował. Na c🤬j tir wyprzedza jak ma limiter? Niech sp🤬ala na prawy i gęsiego na tempomacie
podpis użytkownika
c2FtIHNwaWVyZGFsYWo=

PIs napisał/a:
Po 5 tys mandatu dla każdego za spowodowanie zagrożenia.
Dla zatrzymujących tira na środku autostrady bez istotnego powodu powinna być ćwiara za usiłowanie zabójstwa.
każdy TIRowiec to idiota za kółkiem, który wyznaje zasadę że większy ma pierwszeństwo. Kto to widział wymijać się jak jeden jedzie 90km/h a drugi 92km/h i w dupie mam was czas, mój jest tak samo ważny.
Każdy tirowiec jest pustym dzbanem!
Każdy tirowiec jest pustym dzbanem!
BarmanInternetu napisał/a:
Z tego co pamiętam jest tam zakaz wyprzedzania przez tirówcow
Hahaha - czyli zakładasz, że jakiś życiowy nieudacznik tzw. sracz-na-koło-naczepy, którego jedynym życiowym osiągnięciem - poza rogami doprawionymi przez żonę - było zrobienie prawo jazdy (czyli coś co przeciętny osiemnastolatek zdobywa w 2 miesiące, na razie tylko B) - zna i rozumie przepisy? I je stosuje?
Daj frustratom trochę radości w ich marnym życiu.