



3 najgorsze grupy kierowców na drodze:
- dziadzie "ja mam od 40 lat prawko" w swoich plastikowozach typu h🤬jdaj
- laski "kobiety powodujo mniej wypadkuf!!!!!", które w ogóle nie ogarniają jazdy
- kozaki "mam 110 kuni w swoim paserati, wienc sp🤬alaj, bo krul jedzie"
W Polsce jazda na suwak to dla większości czarna magia, a dla reszty to jest to samo co ciągnięcie pasem do jazdy w lewo i wp🤬lenie się w ostatniej chwili na pas jazdy prosto, czyli cwaniakowanie...
Szeryfów powinno się wyciągać z tych ich plastikowych puszek i pałować dla przykładu i w celu edukacji.
- dziadzie "ja mam od 40 lat prawko" w swoich plastikowozach typu h🤬jdaj
- laski "kobiety powodujo mniej wypadkuf!!!!!", które w ogóle nie ogarniają jazdy
- kozaki "mam 110 kuni w swoim paserati, wienc sp🤬alaj, bo krul jedzie"
W Polsce jazda na suwak to dla większości czarna magia, a dla reszty to jest to samo co ciągnięcie pasem do jazdy w lewo i wp🤬lenie się w ostatniej chwili na pas jazdy prosto, czyli cwaniakowanie...
Szeryfów powinno się wyciągać z tych ich plastikowych puszek i pałować dla przykładu i w celu edukacji.


Chędogi_Rzułf, "ciągnięcie pasem do jazdy w lewo i wp🤬lenie się w ostatniej chwili na pas jazdy prosto" k🤬a ale na tym polega właśnie jazda na suwak, tylko nie "wp🤬lenie się" tylko płynna zmiana pasa" właśnie na samym końcu... Zbyt skomplikowane k🤬a?


Mnie najbardziej wk🤬iają takie p🤬dy, co wp🤬lają się, byle tylko przed Tobą i c🤬j że suwak, nie wpuści nikogo, bo to przecież jego pas, a Ci z drugiego niech czekają. Ostatnio sytuacja taka mnie spotkała. Samochód próbuje z prawego na lewy, bo teraz jego kolej, każdy kierowca płynnie jedzie. No i masz, trafiła się p🤬da w jakimś firmowym, i c🤬ja, nie ma suwaka. Teraz kozak jedzie, wszyscy czekajcie, i jeszcze specjalnie nie zostawia odstępu, żeby mu nikt przypadkiem nie próbował wjechać. Dobrze, że tamten kierowca czujny i w porę się zatrzymał, dając baranowi się nacieszyć sukcesem bycia przed
