

podpis użytkownika
Każdy myślący człowiek jest ateistą.-Ernest Hemingway
***** ***
podpis użytkownika
You shall not pass!podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!
@Rozchędażacz po co w ogóle cokolwiek robić, wszystko wymaga wyrzeczeń. Najlepiej to się nie urodzić, bo nawet op🤬lanie się wymaga zrezygnowania z czegoś innego. Kolesia kręci akurat to, to sobie podnosi Ciężary, rany... to jest TAK proste.
Typowe myślenie na skróty człowieka o ograniczonych horyzontach. Ludzie poświęcają się dla jakichś idei, mają jakieś wartości, coś robią w jakimś celu, coś chcą osiągnąć a ludzie pokroju bohatera filmiku, tylko wp🤬lają i pakują na siłowni dużo, żeby podnosić rekordowe ciężary, przy czym rekordowo narażać się na rekordowe kontuzje, zesrać się i zrzygać przed kamerą i o, jaki jestem wielki, podniosłem 300kg!
podpis użytkownika
You shall not pass!podpis użytkownika
Musi to na Rusi, a w Polsce JAK-KTO-CHCE!!!
podpis użytkownika
Okres ważności moich postów kończy się z chwilą ich opublikowania@Rozchędażacz Jeżeli nie przysrywanie się do ludzi, o to jak żyją i co ich pasjonuje jest jakimś ograniczeniem, to ja się z tego ograniczenia bardzo cieszę. Po pierwsze nie zaprząta mi głowy coś co jest mi bezużyteczne, a po drugie nie robię z siebie c🤬ja. "Ludzie poświęcają się dla jakichś idei" tak, marny procent ludzkości do którego wątpię byś należał.
Nie "przysrywam się" łośku, tylko zadaję pytanie, bo mnie to dziwi i wyrażam swoją opinię, uważam że jest to bez sensu. A tak w ogóle to na jakiej podstawie twierdzisz, że nie mam żadnych idei, niczemu się nie poświęcam i nic nie chcę w życiu osiągnąć? No zastanów się

podpis użytkownika
You shall not pass!W sumie to co oni chcą i komu udowodnić? Podniesie to, zrzyga się, zesra się, załatwi sobie kolana i co? Nie rozumiem jaki jest sens tej rywalizacji i czy w ogóle warto tak się poświęcać dla tak błahej rzeczy?
Można tak powiedzieć o każdej dyscyplinie. Co chce komu udowodnić skoczek narciarski, który skacze 250m? Po co to komu? Nie wystarczy 80m? A po co skakać wzwyż 2,45m, jak można 1,20m. Po co bić rekordy w biegu na 100 itd. W każdej dyscyplinie chodzi o posunięcie człowieka do granic jego możliwości/wytrzymałości. Jeśli tego nie rozumiesz, to nie rozumiesz idei sportu i rywalizacji.
Można tak powiedzieć o każdej dyscyplinie. Co chce komu udowodnić skoczek narciarski, który skacze 250m? Po co to komu? Nie wystarczy 80m? A po co skakać wzwyż 2,45m, jak można 1,20m. Po co bić rekordy w biegu na 100 itd. W każdej dyscyplinie chodzi o posunięcie człowieka do granic jego możliwości/wytrzymałości. Jeśli tego nie rozumiesz, to nie rozumiesz idei sportu i rywalizacji.
Ale to, co wymieniłeś, to pozwolę sobie użyć tego sformułowania i proszę mnie źle nie zrozumieć, "cywilizowane" sporty, wypadki nie są na porządku dziennym, można oglądać z rodziną, skoczkowie prezentują jakieś umiejętności, a tutaj fajnie, goście podnoszą duże ciężary, ale sranie, rzyganie przed kamerą tylko po to, żeby ten j🤬y ciężar podnieść przekracza granice dobrego smaku, nie mów, że nie

podpis użytkownika
You shall not pass!