21
276
1. Ale dlaczemu szyba z piekarnika pękła??
2. Co to k🤬a wogóle za numer z rzucaniem talerza o sufit? Czemu to miało służyć??
2. Co to k🤬a wogóle za numer z rzucaniem talerza o sufit? Czemu to miało służyć??
Nikt_nie napisał/a:
1. Ale dlaczemu szyba z piekarnika pękła??
2. Co to k🤬a wogóle za numer z rzucaniem talerza o sufit? Czemu to miało służyć??
Talerzem się rzuca żeby szyba pękła
podobno istnieje fala dźwiękowa o pewnym natężeniu która powoduje pękanie szkła.gość odnalazł tę nutę.
Nie komplikujcie. Odłamek ceramiki z talerza rozwalił "safety glass"...
Aż się piękne czasy za gnoja przypomniały, jak się kasowało budki telefoniczne procą i kawałkiem ceramiki ze świecy zapłonowej...
Aż się piękne czasy za gnoja przypomniały, jak się kasowało budki telefoniczne procą i kawałkiem ceramiki ze świecy zapłonowej...
podpis użytkownika
Q L I M A X
Cytat:
1. Ale dlaczemu szyba z piekarnika pękła??
Ceramiczny odprysk z talerza, uderzył w szklaną szybę piekarnika
W latach 90 tych popularna metoda stosowana przez złodziei kradnących radia samochodowe
Wystarczyło pognieść coś ceramicznego (talerz, czy świecę samochodową)
Malutki kawałek rzucony w kierunku szyby, rozstrzaskiwał ją w drobny mak
Po prostu powierzchnia kawałka ceramicznego ma taką srukturę
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?
DMT napisał/a:
Aż się piękne czasy za gnoja przypomniały, jak się kasowało budki telefoniczne procą i kawałkiem ceramiki ze świecy zapłonowej...
o ty dziadu.. to mój stary prócz naprawy automatów w budkach tepsy musiał jeszcze przez takich szczyli szyby w nich wymieniać... nie chciał byś słyszeć tych epitetów
Driver19cm napisał/a:
Ceramiczny odprysk z talerza, uderzył w szklaną szybę piekarnika
W latach 90 tych popularna metoda stosowana przez złodziei kradnących radia samochodowe
Wystarczyło pognieść coś ceramicznego (talerz, czy świecę samochodową)
Malutki kawałek rzucony w kierunku szyby, rozstrzaskiwał ją w drobny mak
Po prostu powierzchnia kawałka ceramicznego ma taką srukturę
Sam tak robilem z c🤬jem sąsiadem
świeca samochodowa rozbijasz ceramike jej na takie kawałki 5-10mm, podchodzisz do szyby hartowanej i lekko rzucasz bam szyba mak ^_^
Halman, też miałem kogoś w serwisie tepsy, ja to robiłem na full legalu...
Co innego, latarnie sodowe...
Co innego, latarnie sodowe...
podpis użytkownika
Q L I M A X
Driver19cm napisał/a:
Ceramiczny odprysk z talerza, uderzył w szklaną szybę piekarnika
W latach 90 tych popularna metoda stosowana przez złodziei kradnących radia samochodowe
Wystarczyło pognieść coś ceramicznego (talerz, czy świecę samochodową)
Malutki kawałek rzucony w kierunku szyby, rozstrzaskiwał ją w drobny mak
Po prostu powierzchnia kawałka ceramicznego ma taką srukturę
Dzieki, dobrze wiedzieć, zacznę stosować zamiast karnych k🤬sów u mnie na parkingu.
Nikt_nie napisał/a:
Dzieki, dobrze wiedzieć, zacznę stosować zamiast karnych k🤬sów u mnie na parkingu.
Co Ci czyjeś auto zawiniło? Przestań zachowywać się jak zawistna ku.wa i wyjdź zza zasłony. Jak masz coś do źle zaparkowanych samochodów to powiedz właścicielow w twarz. Naklejka z karnym k🤬sem to jeszcze pół biedy. Gość będzie wiedział że h🤬jowo zaparkował. Najgorsze są te małe zawistne k🤬y, które rysują i niszczą auto
DMT napisał/a:
Nie komplikujcie. Odłamek ceramiki z talerza rozwalił "safety glass"...
Aż się piękne czasy za gnoja przypomniały, jak się kasowało budki telefoniczne procą i kawałkiem ceramiki ze świecy zapłonowej...
I po c🤬j to robiłeś? Pokazać się przed kolegami? P🤬lona patologia
GangTrap napisał/a:
Pokazać się przed kolegami?
Przed koleżankami, żeby potem one mi coś pokazały...
Rozumiem jednak, że niektórzy wolą się pokazać przed kolegami, spoko ziomuś, nie oceniam wyboru. Takich jak ty, tu nie brakuje, na pewno znajdziecie "wspólny język" hehehe...
podpis użytkownika
Q L I M A X
Hyena83 napisał/a:
Co Ci czyjeś auto zawiniło? Przestań zachowywać się jak zawistna ku.wa i wyjdź zza zasłony. Jak masz coś do źle zaparkowanych samochodów to powiedz właścicielow w twarz. Naklejka z karnym k🤬sem to jeszcze pół biedy. Gość będzie wiedział że h🤬jowo zaparkował. Najgorsze są te małe zawistne k🤬y, które rysują i niszczą auto
Słuchaj, mamy parking prywatny na którym jest wyliczoną ilość miejsc, debile potrafią zaparkować we 4 czasem nawet we 3 na miejscu gdzie zmieściłoby się 5 aut i to na luzaku.
Osobiście z debilami już gadałem, ale to nie przyniosło żadnych skutków, w odpowiedzi dostałem: "ja płace za parking i będę parkował jak i gdzie chce", a ja k🤬a nie płacę?
Poniżej aktualne foto bo mnie c🤬j strzela.
Tak się parkuje:
Tak parkują z🤬by:
i naprawdę jak przyjeżdżasz po robocie i powinno czekać na Ciebie miejsce ,ale go k🤬a nie ma bo p🤬da jedna z druga staną we dwójkę na 3 miejscach to mnie krew zalewa...
P. S.
Nie kolekcjonuję zdjęć bo nie jestem z🤬bem, foty cyknąłem 3 minuty temu na potrzebę komentarza.