Filmik pokazuje, dlaczego da Silvom trzeba ręce zakuwać od tyłu
podpis użytkownika
Gdzie zginęło moje minimum 1200 tematów?
Kiedyś pożyczyłem od zaprzyjaźnionych policjantów kajdanki.
Takie, jakie mają na wyposażeniu. Potrzebne nam były w pracy do zdjęć.
Okazało się, że mamy koleżankę (normalna szczupła dziewczyna, ponad 170 cm wzrostu), której po zapieciu na najciaśniejszym zapieciu, kajdanki spadały.
Jak powiedziałem to policjantom, przyznali, że takie rzeczy się zdarzają.
A te na filmiku, to jakieś zajechane w trupa już czy kupione w zabawkowym?
Dlatego spinać ręce najlepiej trytytką
podpis użytkownika
nic to nic
Kajdanki zapina się między nadgarstkiem, a przedramieniem. Wtedy prędzej by się zesrał niż szarpnął drugi raz.
I tak zakładają z tyłu a tam c🤬ja zrobi. A trytytka z przodu na rękach bardzo łatwo zerwać jednym ruchem.
Przecież on gada po polsku:
- Uwaga
- Najpierw tu
grzybiarz88 napisał/a:
Przecież on gada po polsku:
- Uwaga
- Najpierw tu
jeszcze "sk🤬esyn" dodał pod koniec
A nie lepszy stary wypróbowany sposób?
contracts napisał/a:
I tak zakładają z tyłu a tam c🤬ja zrobi. A trytytka z przodu na rękach bardzo łatwo zerwać jednym ruchem.
Nie sugeruj się filmikami jakiś ruskich specjalistów, porządnych policyjnych nie rozerwiesz choć byś się zesrał na różowo.
Presty napisał/a:
Kiedyś pożyczyłem od zaprzyjaźnionych policjantów kajdanki.
Takie, jakie mają na wyposażeniu. Potrzebne nam były w pracy do zdjęć.
Okazało się, że mamy koleżankę (normalna szczupła dziewczyna, ponad 170 cm wzrostu), której po zapieciu na najciaśniejszym zapieciu, kajdanki spadały.
Jak powiedziałem to policjantom, przyznali, że takie rzeczy się zdarzają.
Kajdanki mają powstrzymać tych, z którymi są problemy czyli normalnej budowy mężczyzn. Na p🤬deczki w rurkach i kruche dziwuszki to jest jedynie dla postrachu i zasady.
Kiedyś słyszałem, że skręcając ten łańcuszek można go rozerwać, ale sądzę że to raczej urban legend
Po pierwsze to kajdanki szkoleniowe, można je zdjąć na 3 różne sposoby w tym 1 z nich został przedstawiony na filmie. Reszta sposobów dla wtajemniczonych. Tych na kluczyk za c🤬ja by tak nie ściągnął. Pozdrawiam. Jestem ekspertem.
Albo szkoleniowe, albo zepsute te kajdanki. w ogóle dobre kajdanki mają podwójną zapadkę i trzeba obydwie na raz odgiąć drucikiem czy czymś, nie mówiąc że zwykłym spinaczem biurowym można zapomnieć, bo jest za miękki w stosunku do zapadek w środku
Kriski napisał/a:
Nie sugeruj się filmikami jakiś ruskich specjalistów, porządnych policyjnych nie rozerwiesz choć byś się zesrał na różowo.
wcale nie ale nie z YT gdzie rozrywają uderzając o kolano albo korpus, to tak prędzej się zesrasz albo urwiesz dłoń. Kumpel pokazywał nam jak w inny sposób takie trytki łatwo rozluźnić ale potrzeba z minutę na to.