Sposób na rozplątanie słuchawek przy pomocy domowego pupila, w tym przypadku kota.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Jestem zjarany i uwierzyłem w to... O.o
konto usunięte
2013-08-15, 20:50
a z drutem kolczastym też działa?
konto usunięte
2013-08-15, 21:05
Nie no za koty srające słuchawkami zawsze piwko !!
konto usunięte
2013-08-15, 21:05
mellvin napisał/a:
a z drutem kolczastym też działa?
Nie sprawdzalem, ale użyłem ostatnio do tego twojej nici dentystycznej bo sluchawek nie mialem pod reka i zadzialalo, smacznego.
konto usunięte
2013-08-15, 22:05
Hmmm, czyli kot posiada aż tak króki przewód pokarmowy. Nowy dzień, nowa wiedza.
@minus
Widać, że nowy na sadolu:)
haha moj skurczykot zjadl cale sluchawki ;/
konto usunięte
2013-08-15, 22:41
Ogólnie pomysł miałby racje bytu. Mój kot kiedyś zjadł włosy anielskie z choinki i tez mu potem wyciągałem je druga stroną.
konto usunięte
2013-08-15, 23:02
Sataris napisał/a:
Nie sprawdzalem, ale użyłem ostatnio do tego twojej nici dentystycznej bo sluchawek nie mialem pod reka i zadzialalo, smacznego.
Można dać jakoś na sadolu kubeł tygodniowych szczochów za najbardziej żałosną, słabą i żenującą ripostę ?
Ciekawe , długość jelit kota jest mniej więcej równa czterokrotnej długości jego ciała - są więc znacznie krótsze niż u takich wszystkożerców jak ludzie czy psy, ale też dłuższe niż u pozostałych drapieżców. Wynika lo najprawdopodobniej z konieczności adaptacji do bardziej urozmaiconej diety, narzuconej przez udomowienie. Myślicie że te słuchawki miały czterokrotną długość tego kota.
bns
2013-08-16, 0:14
Nagar1 napisał/a:
Jestem zjarany i uwierzyłem w to... O.o