

W piekle powinno być jakieś specjalne miejsce dla lamusów, którzy uważają że leciutkie zarzucanie bokiem 40 km/h na dwojce po śniegu to drift
podpis użytkownika
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz
@up Jest takie miejsce, zaraz obok pokoju Majkela Dżeksona
buehehehe

chwali się to że ktoś ćwiczy sobie technikę jazdy, bo na prawdę to pomaga i polecam każdemu, ale przyznaję tym Panom wyżej racje że to żadna sztuka taki drifting. Większe jaja trzeba mieć do jazdy traktorem z pługiem w zimie po stromych ulicach niż takie driftowanie.


Filmik fajny tylko nazwa tematu jakby ktos na informatyce w gimnazjum to wstawiał.


tez smigam subary tyle ze justy 1.2 i wale lepsze boki w lesie



Z driftowaniem na śniegu, jest jak z podrywaniem k🤬y, trzymając w ręce pieniądze. Żaden wyczyn. I nie hejtuje, tylko stwierdzam fakty;-)