
Ciekawe metody ma argentyńska policja.
I teraz okazuje się, że policjant miał zły dzień po prostu a wybiegany koleś np zapomniał dokumentów.
To tak w ramach przypomnienia wszystkim, którzy chwalą samosądy
No to następnym razem nie zapomni.
podpis użytkownika
Gdzie zginęło moje minimum 1200 tematów?