

No ja dziś z psami miałem dwie akcje.
Musiałem jechać do sąsiedniego miasta po towar. Na światłach jakieś roboty, w sensie sygnalizacja ... No i psy kierują ruchem. Stoi policjant bokiem i nawet macha by jechać. Przede mną jakaś p🤬da jak mniemam zamiast jechać k🤬a j🤬a hamuluje... no k🤬a nie wie jak jechać jak policjant kieruje... Aż k🤬a musiałem dość gw🤬townie hamować.
Drugi przypadek... miałem w worku na bio trochę odpadków z kuchni, zgrabiłem liście i wrzuciłem do worka. I tak zostawiłem... k🤬a mam takiego poj🤬ego psa, że rozerwał worek, bo coś wyniuchał. Niestety musiałem wystosować reprymendę...
Musiałem jechać do sąsiedniego miasta po towar. Na światłach jakieś roboty, w sensie sygnalizacja ... No i psy kierują ruchem. Stoi policjant bokiem i nawet macha by jechać. Przede mną jakaś p🤬da jak mniemam zamiast jechać k🤬a j🤬a hamuluje... no k🤬a nie wie jak jechać jak policjant kieruje... Aż k🤬a musiałem dość gw🤬townie hamować.
Drugi przypadek... miałem w worku na bio trochę odpadków z kuchni, zgrabiłem liście i wrzuciłem do worka. I tak zostawiłem... k🤬a mam takiego poj🤬ego psa, że rozerwał worek, bo coś wyniuchał. Niestety musiałem wystosować reprymendę...
aaaaaaaaaaaaaa napisał/a:
No ja dziś z psami miałem dwie akcje.
Musiałem jechać do sąsiedniego miasta po towar. Na światłach jakieś roboty, w sensie sygnalizacja ... No i psy kierują ruchem. Stoi policjant bokiem i nawet macha by jechać. Przede mną jakaś p🤬da jak mniemam zamiast jechać k🤬a j🤬a hamuluje... no k🤬a nie wie jak jechać jak policjant kieruje... Aż k🤬a musiałem dość gw🤬townie hamować.
Drugi przypadek... miałem w worku na bio trochę odpadków z kuchni, zgrabiłem liście i wrzuciłem do worka. I tak zostawiłem... k🤬a mam takiego poj🤬ego psa, że rozerwał worek, bo coś wyniuchał. Niestety musiałem wystosować reprymendę...
Po takim dniu może odechcieć się wszystkiego

Budrys2000 napisał/a:
Po takim dniu może odechcieć się wszystkiego
Może... oprócz piwa.


Gdyby nie kamery to by kolo aż do śmierci się zastanawiał co za c🤬j mu wgniotkę zrobił

Mimo wszystko zawsze mogło wyjść lepiej...

podpis użytkownika
Teraz spróbuj sobie wyobrazić, że Twój stary dyma Ciebie w dupę. A ty stoisz przodem do lustra i patrzysz w odbicie...