Poranek, mąż wybiera się do pracy, żona jeszcze śpi. Nagle mąż uświadamia sobie że ma ochotę na poranny numerek i właśnie w tym celu budzi żonę.
- kochanie, może szybki numerek?
Żona nie za bardzo zadowolona z pobudki:
- daj mi spokój... chcę spać!!!
Mąż nie daje za wygraną:
ę- no kochanie, szybki numerek i bedziesz mogła sobie pospać... proszę cię!!
Żona już bardzo poirytowana:
- zostaw w kubku... jak wstanę to wypiję!
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2014-04-01, 11:15
i co, wypiłeś?
konto usunięte
2014-04-01, 11:17
Poranek, mąż wybiera się do pracy, żona jeszcze śpi. Nagle mąż uświadamia sobie że ma ochotę na poranny numerek i właśnie w tym celu budzi żonę.
- kochanie, może szybki numerek?
Żona nie za bardzo zadowolona z pobudki:
- daj mi spokój... chcę spać!!!
Mąż nie daje za wygraną i rozbija kubek na głowie żony, ta traci przytomność i nie stawia oporu.
konto usunięte
2014-04-01, 12:46
Poranek, mąż wybiera się do pracy, żona jeszcze śpi. Nagle mąż uświadamia sobie że ma ochotę na poranny numerek i właśnie w tym celu budzi żonę.
- kochanie, może szybki numerek?
- dobra, wal.
konto usunięte
2014-04-01, 13:37
Na śpiocha trza było się obsłużyć.
konto usunięte
2014-04-01, 14:28
konto usunięte
2014-04-01, 16:34
Poranek, mąż wybiera się do pracy, żona jeszcze śpi. Nagle mąż uświadamia sobie że ma ochotę na poranny numerek i właśnie w tym celu budzi żonę, a żona to mąż.
Poranek, mąż wybiera się do pracy, żona jeszcze śpi. Nagle mąż uświadamia sobie że ma ochotę na poranny numerek i właśnie w tym celu budzi żonę.
- kochanie, może szybki numerek?
Żona nie za bardzo zadowolona z pobudki:
- daj mi spokój... chcę spać!!!
Mąż nie daje za wygraną, idzie do pokoju córki, uderza głową o ścianę i posuwa do nieprzytomności po czym kończy na jej twarzy:
- przynajmniej teraz masz jogurt na drugie śniadanie
Późno w nocy mąż Francuz dobiera się do żony Francuzki: Nie teraz Jean, jestem taka zmęczona. Zostaw w szklance, rano wypije.
konto usunięte
2014-04-01, 22:36