

Ale się wp🤬lił
Jak okiem nie sięgnąć, to wszędzie Barszcz Sosnowskiego
Jak okiem nie sięgnąć, to wszędzie Barszcz Sosnowskiego
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?
To lądowanie w barszczu sosnowskiego moze byc bardziej bolesne niz sam wypadek


Isakpm napisał/a:
To lądowanie w barszczu sosnowskiego moze byc bardziej bolesne niz sam wypadek
wystarczy zmoczyć odkrytą skórę a przede wszystkim twarz własnym moczem...
co powinien zrobić kierowca w takiej sytuacji? powoli przyspieszyć, czy zwolnić?
up
Odbijać kierownicą raz w lewo raz prawo wtedy fale sie nałożą i wyjdzie z tego
Odbijać kierownicą raz w lewo raz prawo wtedy fale sie nałożą i wyjdzie z tego



plastic napisał/a:
co powinien zrobić kierowca w takiej sytuacji? powoli przyspieszyć, czy zwolnić?
Zwolnić.
Przyczyna tego zdarzenia jest bardzo prosta: ujemny nacisk na hak. Widać że w momencie wpadania do rowu deski wystają za mocno do tyłu.
Halman napisał/a:
wystarczy zmoczyć odkrytą skórę a przede wszystkim twarz własnym moczem...
Dokładnie... Tak samo jak ktoś oblizuje za często usta i następuje stan zapalny, to należy smarować gównem.
Niekoniecznie swoim.
plastic napisał/a:
co powinien zrobić kierowca w takiej sytuacji? powoli przyspieszyć, czy zwolnić?
Kierowca bezwzględnie powinien zwolnić, zeby sie wyratować. a powodem jest zbyt długi ładunek i za dużo wystający poza oś przyczepy, a nie jak ktoś napisał ujemny nacisk na hak.
Halman napisał/a:
wystarczy zmoczyć odkrytą skórę a przede wszystkim twarz własnym moczem...
Magia
plastic napisał/a:
co powinien zrobić kierowca w takiej sytuacji? powoli przyspieszyć, czy zwolnić?
Przyspieszyć by ustabilizować przyczepkę po czym zwolnić. Próba zwolnienia przy rozhuśtanej przyczepce widoczne na filmiku...
Się rozbujała przyczepka i może tylko przyśpieszyć by pociągnąć ją. Ale chyba wybrał opcje nr 2 czyli hamowanie a tym samym naczepka z źle wyważonym ładunkiem się zaczęła bardziej bujać i wylądował do rowu...
