

a niby skórka od banana jest typową rzeczą na której się można poślizgnąć

DzidaZawodnik napisał/a:
Nie potrafić się wysrać w centrum handlowym. Ja p🤬lę.
no wlasnie koles potrafi
K🤬a nie ogarniam tego. Jak może dorosły człowiek, homo sapiens, zesrać się w miejscu publicznym i to idąć jak gdyby nigdy nic. Ok, przypiliło a do kibla daleko, to idź w jakiś róg, zakątek. A ten idzie, żre, girą potrząsa i wszystko jest dla niego ok. A łydka i tak uj🤬a w gównie.
to była próba wyłudzenia odszkodowania.
to wy buce dalej nie wiecie czemu ci wszyscy sprzątacze nie czyszczą sklepu po zamknięciu tylko przez cały dzień kiedy robicie zakupy? właśnie po to żebyście ich nie pozwali za coś rozlanego.teren sklepu=teren właściciela=właściciel ma obowiązek zadbać o podłogę,gaśnice i inne pierdoły.jestem inspektorem pip.
to wy buce dalej nie wiecie czemu ci wszyscy sprzątacze nie czyszczą sklepu po zamknięciu tylko przez cały dzień kiedy robicie zakupy? właśnie po to żebyście ich nie pozwali za coś rozlanego.teren sklepu=teren właściciela=właściciel ma obowiązek zadbać o podłogę,gaśnice i inne pierdoły.jestem inspektorem pip.