

Nie ma to jak szybka pionizacja w przypadku urazu szyji i/lub kregoslupa

Po takim skorpionie wszystko zależy od szybkiej pionizacji. Z uwagi, że lekki dzieciak to głowa jest ciężka i lata na boki , wówczas należy łapać oburącz po bokach głowy gdzie uszy i unosić dzieciaka potrząsając, żeby kręgi szyjne weszły na swoje miejsce, a z rdzeniem kręgowym c🤬j cały będziemy się martwić później, jak nie strzelił przy upadku i skorpionie to przy tej praktyce zapewne nie strzeli. Proces ten zalecany jest tylko to lekkich i małych dzieciaków, bo przy dorosłym osobniku i jego wadze to już trudno będzie nam stosować tą technikę. Osobiście sprawdzałem i działa.
Waflochrup: hehe, dobre.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.