Tadeusz Błażusiak to polski motocyklista o którym mało kto wie.
Jeden z fabrycznych zawodników KTM'a. Przez 8 lat rozk🤬iał wszyskich w trialu a w 2007 roku odniósł ogromny sukces, który powtarza aż do dziś- wygrywa jedne z najtrudniejszych zawodów enduro- Erzberg Rodeo. Ogólnie zna go więcej Amerykanów niż Polaków a to dlatego, że tutaj nie ma kogo rozk🤬iać i lata główne w USA. Jego praca wygląda tak, że co jakiś czas od 2007 jeździ na zawody (w USA) najczęściej je wygrywa i czeka na następne.
Naprawdę wielka postać.
GO TADDY GO!
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2012-07-29, 13:42
On to musiał sporo w elastomanię grać.
Kubitron napisał/a:
On to musiał sporo w elastomanię grać.
to jakiś rodzaj plasteliny?
a tak poważnie - staary, tu prawie same gimbusy, kto by pamiętał taką fajną gierkę
@Cons
Oj, oj, Elastomania rządziła na moim starym kompie..choć gra z 2000r, to grywalność miała znakomitą
Dzięki za wrzutę - nie znałem dotąd tego człowieka
Teraz są imitacje tej gry, ale czegoś im brakuje.. no i tyle backflipów co tam to nigdzie indziej się nie wykręci
konto usunięte
2012-07-29, 15:48
konto usunięte
2012-07-29, 15:49
Pokaz dobry ale gdzie mnie z tą "muzyką".
konto usunięte
2012-07-29, 16:02
Tadka poznałem osobiście pierwszy raz na MŚ Enduro w Kwidzynie. Jakbyście do niego podeszli to w życiu byście nie powiedzieli, że jest Mistrzem Świata w Enduro Crossie. Chuderlaczek, nie za wysoki, skromny. Ale jako jedyny pokonywał tor jak należy. Rok temu w Atlas Arenie pokazał przed Polską (co dziwne, dosyć liczną) publicznością, na co go stać. 111- to jego numer startowy, i też filozofię swojego numeru zastosował na zawodach- trzykrotnie wygrał wyścig (nawet startując z ostatniej najgorszej pozycji). Cóż więcej pisać- mistrz. Ale na szczęście coraz głośniej się o nim robi w Polsce. Niestety PZM nie odnalazł w Tadku potencjału i "zabrali" go nam Amerykanie razem z Austriakami (firma KTM pochodzi z Austrii).
Tadek z tego co pamiętam występował także w filmie Travisa Pastrany (ten popierdzieleniec co w FMXie lata i miał już wszystkie kości połamane łącznie z oderwaniem kręgosłupa od miednicy) pt. "Nitro Circus" - polecam.
Fajnie, że na Sadolu powstał temat jego osoby bo to postać godna uwagi.
konto usunięte
2012-07-29, 16:11
Tadek nie lata w poslce bo jak sam powiedzial tutaj nie ma warunkow. W USA dostaja motocykle, stroj, mechanikow, tory do treningow- WSZYSTKO! A tutaj nie powiazal by konca z koncem bo zabawa w sporty motorowe u nas jest nieoplacalna.
Moze stunt daje jakis hajs ale latwiej ludzi przyciagnac przed supermarket gdzie pokaz daja jacys stunterzy ktorym trzeba kawalka parkingu niz przywiexc glazy, drewno, paleti i liczyc ze na kims zrobi wrazenie gosc ktory na 100 sposobow umie wjechac na 3m pionowa sciane...
konto usunięte
2012-07-29, 16:15
Ooo tak, a nasz kochany naród niech dalej się obsrywa piłką nożną
Może ktoś podać tytuł muzyki ? Bardzo bym był wdzięczny.
konto usunięte
2012-07-29, 18:38
trolzxcvbnm, stunt daje kase? nawet nie wiesz ile trzeba kasy wsadzic w stunt jesli nie masz sponsorów to samemu nic sie nie osiagnie w sportach motorowych chyba ze dzianych rodziców