Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#łotwa

takie jest życie
Konto usunięte • 2013-06-07, 23:17
Jedenastu polskich chłopów pojechało na zarobek do Mołdawii, żeby uzbierać trochę grosza na zimnioki. Mając zimnioki mieliby co jeść za rok w Brazylii, gdzie odbędą się Mistrzostwa Świata.

Dotarli do Kiszyniowa, strzelili kilka goli, ładnie rozegrali piłkę i ucieszyli przyjezdnych kibiców. Ale tak naprawdę nie ma zwycięstwa, nie ma ładnych akcji, kibice się nie cieszą. To wszystko były halucynacje z nieumiejętności gry w piłkę. Jest tylko remis, smutek, a wszystkiemu czujnym okiem przygląda się politbiuro FIFA. Nie będzie awansu. Ich trud skończony.

Takie jest życie.

jak było to wiecie co z nim zrobić.
Kara i gułag
Konto usunięte • 2013-06-07, 0:37
ostatnio głośno o łotewskich halucynacjach, niedożywieniu i mroźnej zimie, więc postanowiłem poszperać i znalazłem kilka komicznych jak dla mnie zbrodni za, które skazywano na gułag.

dla nie wiedzących co to gułag:
Gułag – system obozów pracy przymusowej w ZSRR, w którym więźniami byli zarówno przestępcy kryminalni, jak i osoby uznawane za społecznie niepożądane lub politycznie podejrzane.

A oto popełnione zbrodnie:
Ekspedientka, przyjmując towar, zapisywała cyfry na gazecie, innego papieru nie było. Liczbę kawałków mydła zanotowała na czole towarzysza Stalina. 10 lat

Krawiec, odkładając na bok igłę, wetknął ją w gazetę, którą wyklejona była ściana i trafił Kaganowicza w oko. 10 lat

Marynarz sprzedał Anglikowi zapalniczkę własnego wyrobu typu „Katiusza” (knot w rurce i krzesiwo) jako pamiątkę za jednego funta.. Narażenie na szwank autorytetu kraju-10 lat

Pastuch, złoszcząc się na krowę, że narowista, sklął ją od „kołchozowych kurew”. 10 lat

16–letni uczeń – Czuwasz, pisząc w gazetce ściennej hasło, popełnił omyłkę w pisowni rosyjskiego, a więc nie ojczystego wyrazu. 5 lat

Rozumie się samo przez się, że wlepiano 58 robotnikom, którzy robili w zakładzie składkę na pomoc dla żony aresztowanego towarzysza. Ci mieli tupet, co?

Jest tego więcej, ale skopiowałem to co było najkrótsze
Cytat:

Dowc🤬y o Łotewskich Chłopach, czyli halucynacje z głodu i śmierć podbijają internet

"Łotysz poleciał w kosmos. Czuje się jak w domu: ciemno i zimno. Ale w kosmosie nie ma zimnioków. Jest tylko wielki smutek, halucynacje i śmierć z niedożywienia." - to tylko jeden z wielu dowcipów o łotewskich chłopach. Czarny humor bazujący na nieszczęśliwej historii okupacji Łotwy przez Rosję staje się internetowym hitem. PRZECZYTAJ DOWC🤬Y O ŁOTEWSKICH CHŁOPACH

"Rosyjski gangster spotyka Łotewskiego chłopa i powiada: "Rzucę monetą i jak będzie reszka wygrasz zimnioka, jak orzeł, przegrasz zimnioka", na co chłop "Ale ja nie mam zimnioka" - "To oddasz życie". Szczęśliwy dzień dla łotewskiego chłopa! Konkurs, w którym można tylko wygrać. Ale mafii nie ma, dawno wytępiona przez Politbiuro, to tylko halucynacje z niedożywienia."

Dowc🤬y o Łotyszach i panującym głodzie wciągu ostatnich kilku dni podbijają internet. Proste do bólu i przesiąknięte czarnym humorem, historie o halucynacjach, zimnie, głodzie i prześladującym obywateli Politbiurze. Dowc🤬y bazują na tragicznej historii czasu Wielkiego terroru, prześladowaniach i wielkim głodzie, który oprócz Ukrainy dotknął w pewnym stopniu także Łotwę.

Łotysz wchodzi do baru: "Polejcie mi wódki" Ale to nie bar, to milicja! "Aha, w takim razie moja żona została zgw🤬cona"
Obaj mają halucynacje z niedożywienia, to nie policja, to gułag.

Za dowc🤬ami o biednych Łotyszach stoi Chris Connolly, amerykański podróżnik oraz pisarz przez pewien czas mieszkający w Rydze. Connolly na widok domniemanej biednej egzystencji Łotyszy postanowił napisać kilka żartów opartych o głodzie, śmierci i bólu łotewskich chłopów.

Żarty Connollego na początku swojego istnienia nie zrobiły żadnej furory. Po prostu istniały, dopiero w momencie, kiedy zostały wrzucone na stronę Reddit.com zyskały popularność. W ciągu kilku tygodni dowc🤬y o biednych Łotyszach zobaczyło prawie pół miliona osób.

"Dwóch Łotyszy spogląda na chmury, jeden widzi zimnioka, drugi widzi niespełnione marzenie. Ale to tylko halucynacje, czeka ich śmierć z niedożywienia. Takie jest życie."

Dowc🤬y o łotewskich chłopach osadzone w klimacie głodu i terroru, napisane w sposób prosty i siermiężny stały się prawdziwym hitem. Każdy dowcip porusza podobną tematykę i zazwyczaj kończy się puentą " ... mroźna zima, halucynacje z niedożywienia i śmierć."

Przeciwników oraz zwolenników dowcipów nie brakuje. Wielu Łotyszy czuje się dotkniętych żartami o swoim kraju. Wiele osób jednak traktuje je z przymrużeniem oka i czyta je z przyjemnością. W ciągu kilku dni na Facebooku powstało kilka stron poświęconych żartom o Łotyszach.

"Politbiuro wpadło do chałupy, żeby szukać zimnioków. Chłop tak się śmiał, że niemal umarł. Rozbawiony sam zaczął szukać wraz z nimi."



Ukradzione z: dziennikzachodni.pl/artykul/913155,dowc🤬y-o-lotewskich-chlopach-czyli-halucynacje-z-glodu-i,id,t.html?cookie=1
Nadzieja
GKC • 2013-06-06, 19:56
Mówi się że nadzieja umiera ostatnia. Ale na Łotwie nie ma nadziei. Są tylko halucynacje i śmierć z niedożywienia.

Dołączam obraz, który przedstawia Łotyszy, jedzących kamienie i pijących błoto. Naturalnie jest to halucynacja z niedożywienia. Oni myślą, że jedzą zimnioki i piją herbatę. Dla nich trud jeszcze nie jest skończon.
Obiad w łotewskiej rodzinie
Jager89 • 2013-06-06, 12:49
Obiad w łotewskiej chacie, mały Łotysz nie może zjeść wszystkiego, więc matka mówi do niego:
- Jak nie możesz już, to kamienie zostaw,ale zimnioka zjedz.
Ale to tylko halucynacje z niedożywienia, nie ma żadnych zimnioków, są tylko kamienie, matka dawno w gułagu, a syn umarł przy porodzie, jest tylko mroźna łotewska zima i śmierć, ale to dobrze, takie życie.
Jeszcze kilka o Łotwie
Konto usunięte • 2013-06-05, 15:20
Kolejna porcja kawałów

1. Łotewski chłop był głodny, więc ukradł zimnioka by wykarmić rodzinę. Przyszedł do domu, ale rodziny nie było, wszyscy w gułagu.
"Więcej zimnioka dla mnie" - pomyślał. Ale zimniok był zgnity.

2. Dwóch Łotewskich chłopów patrzy w chmury.
Jeden widzi zimnioka. Drugi widzi niespełnione marzenia.
To ta sama chmura.

3. Co jeden zimniok mówi do drugiego zimnioka ?
Bardzo śmieszne... Kto ma dwa zimnioki ?

4. Dwóch Łotewskich chłopów patrzy w słońce. To nie słońce tylko wybuch reaktora jądrowego. Chłop szczęśliwy bo w końcu będzie wystarczająco ciepło by zasadzić zimnioki.

5. Pewnego dnia ktoś puka do drzwi.
Chłop pyta: "Kto tam ?"
"Przyszedłem dać Ci kilka darmowych zimnioków."
Chłop jest bardzo podekscytowany, otwiera drzwi, a tam tajna policja. Zabrali go do gułagu.

6. Łotewski chłop znalazł lampę dżinna. Dżinn mówi: "Spełnię twoje trzy życzenia". Chłop mówi "Chcę zimnioka" I nagle, POOF! Zimniok, cały jeden. Dżinn pyta "Jakie jest twoje następne życzenie?" Chłop mówi "Idź stąd żebym mógł nacieszyć się zimniokiem!" POOF! Ale nie było dżinna, tylko smutek, halucynacje z niedożywienia i śmierć.

7. Politbiuro goni Łotewskiego chłopa aż do klifu. Spadając chwycił się gałęzi i zauważył że rośnie na niej zimniok. Dosięgnął zimnioka ale spadł. Dla niego trud skończony.
Łotewskie chłopaki
Konto usunięte • 2013-06-05, 15:05
Łotewski chłop spotyka innego łotewskiego chłopa i mówi:
- Opowim Ci kawał, co mówi zimniok do zimnioka?
- Nie wim.
- Nic, przecież to nie możliwe, żeby ktoś miał dwa zimnioki.
A wokół tylko śmierć i mroźna zima.

Łotysz ucieka przed Politbiurem i spada z klifu. Łapie się gałęzi i widzi zimnioka. Sięga po zimnioka, spada i umiera. Trud skończony. Najszczęśliwszy dzień w życiu.

Łotysz patrzy na gwiazdę i mówi życzenie: "Niech ta gwiazdka będzie zimniokiem". Życzenie sie spełnia! Zimniok jest bardzo daleko.

Przychodzi łotewski chłop na targ zimnioków z portfelem pełnym pieniędzy. Ale to nie targ, to gułag. Zamiast pieniędzy fotografie matki. Dla niej trud skończony
Ojciec mówi do córki: "Wyślę cię do Ameryki"
Córka wdzięczna ojcu. Płacze ze szczęścia. Jej łzy posoliły zimnioka.
Ojciec pomyślał jeszcze chwilę. "Jednak nie wyślę cię do Ameryki." Teraz zimniok jeszcze bardziej słony.
O Łotewskich chłopach
defcon1 • 2013-06-03, 23:06
Garść nowych, zj🤬ych z reddita i przetłumaczonych przeze mnie dowcipów o Łotewskich chłopach. W pozostałych tematach te się nie pojawiają.

Darmowe bilety samolotowe na lot do kapitalistycznego kraju.
Jeśli chcesz taki bilet, napisz tutaj, że Łotwa nie jest najwspanialszym państwem na świecie.
Ale samolot to w rzeczywistości autobus. A pilot to w rzeczywistości Politbiuro. A kapitalistyczny kraj to tak naprawdę gułag.
Choć bilet naprawdę jest za darmo.

Najpierw chłop zaprasza babę do jurty. Chłop gotuje zupę z kamieni i łez. Zupa jest słona. Piją radioaktywną wodę importowaną z Czarnobyla. Baba pyta chłopa o pensję, ten śmieje się, bo na Łotwie nie ma pensji, jest tylko ból. Czas mija, nudzą się, próbują seksu, ale są zbyt niedożywieni. Pukanie do drzwi – Politbiuro przyszło po chłopa. Chłop oddaje im babę. Baba jest zdumiona, ponieważ chłop pozwolił jej skończyć trud wcześnie. Chłop jest prawdziwym dżentelmenem.

Tydzień bez zimnioka kończy się…
To żart. Na Łotwie zawsze jest tydzień bez zimnioka.

Chłopa wysłali do Gułagu.
- Jak długo masz tu być? – pyta towariszcz.
- 10 lat – odpowiada chłop.
- Co zrobiłeś?
- Nic nie zrobiłem!
- Teraz już wiem, że kłamiesz.
Skąd towariszcz wiedział, że chłop kłamie?
Wszyscy Łotysze wiedzą, że wyrok za nie zrobienie niczego to 20 lat.

Dlaczego są dwa osobne słowa na „życie” i „cierpienie”?
Na Łotwie znaczą to samo.

Łotewski chłop mówi do syna, który umiera z niedożywienia: „pamiętam, jak chłopi wędrowali wolni, bez politbiura”, chłopiec krzyczy: „nie! To nieprawda!”, ale jest słaby braku zimnioka. „To prawda! Pamiętam spacery po zamku w Turaidzie, wolny, zimnioka pod dostatkiem i bez skażenia radioaktywnego. Kapitalistyczny chłop jest wolny!”. Chłopiec wyciąga pistolet i strzela chłopu w głowę. Tak naprawdę był szpiegiem Politbiura.

Łotewski chłop robi chwalebną rewolucję dla dobra całej Łotwy. Rzuca kamieniem w agenta Politbiura. Tajna policja przychodzi i strzela do ludzi w mieście. Zastrzelili syna i dwie córki. Żonę też zastrzelili. Psa oddali sąsiadom. Ojca biorą do gułagu za złe wychowanie syna.
Ale ojciec ma halucynacje z niedożywienia. Politbiuro zastrzeliło też psa.

Puk, puk.
- Kto tam?
- Żona sąsiada. Męża ubili żołnierze. Chcę się ukryć.
- Dobrze, wejdź.
Ale w środku już czekali żołnierze.

Puk, puk.
Chłop podchodzi do drzwi.
- Kto tam?
- To ja, Kaspars!
Ale chłop nie jest głupi. Kaspars dawno zmarł z niedożywienia. Nie otworzy drzwi tajnej policji!
Ale tajna policja jest uzbrojona i niszczy drzwi. Chłop cieszy się, że dla niego trud skończon. Ale policja bierze go do gułagu i trud się nie kończy.

Chłop chwali się przyjacielowi:
- Moja żona leci na Karaiby.
- Na Jamajkę?
- Nie, to program wymiany Politbiura. Leci na Kubę, zapracować się na śmierć przy uprawie trzciny cukrowej.