szach-mat lewactwo
31
280
#ślub
szach-mat lewactwo
126 dzieci zostało zabitych w czasie ataku Talibów w Pakistanie.
Tyle ślubów odwołanych w przyszłym roku...
Tyle ślubów odwołanych w przyszłym roku...
1
125
Czyli jak wnieść pannę młodą do domu 
14
318
- Spałeś ze swoją żoną przed ślubem?
- Nie, a ty?
- Ja spałem, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem, że się z nią ożenisz.
- Nie, a ty?
- Ja spałem, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem, że się z nią ożenisz.
6
732
Dwóch kumpli przy piwie:
- Podobno niedawno się ożeniłeś?
- Tak.
- Oho, to teraz już wiesz, czym jest prawdziwe szczęście.
- Tak, wiem, ale już jest za późno...
- Podobno niedawno się ożeniłeś?
- Tak.
- Oho, to teraz już wiesz, czym jest prawdziwe szczęście.
- Tak, wiem, ale już jest za późno...
6
201
Co mówi nekrofil na ślubie?
- i nawet śmierć nas nie rozłączy.
- i nawet śmierć nas nie rozłączy.
5
127
Za takie coś 
i 
kiedy mąż tylko sobie zażyczy 
i kiedy mąż tylko sobie zażyczy
13
92
A potem się dziwią, że jakieś zmutowane dzieci się rodzą
chory kraj
chory kraj
26
57
spokojny wieczór w typowej polskiej rodzinie, żona kończy rozmowe przez telefon i ze łzami w oczach biegnie do męża:
- zdzichu! nasza córka, ona w holandii bierze ślub z lesbijką!
zdzichu zmarszczył brwi, beknął browarem i ze spokojem
- lepiej z lesbijką... niż z pedałem
- zdzichu! nasza córka, ona w holandii bierze ślub z lesbijką!
zdzichu zmarszczył brwi, beknął browarem i ze spokojem
- lepiej z lesbijką... niż z pedałem
4
489
Młody człowiek się ożenił, jednak po ślubie do niczego nie doszło. W końcu udał się do teścia i się żali:
- Tato, ja z reklamacją. Już trzeci dzień po ślubie i mnie nawet do łóżka nie wpuszcza.
- Wiesz, mnie nie bardzo wypada. Poproszę żonę, żeby z nią porozmawiała, przecież to kobiety.
Matka, poproszona, rozmawia na osobności z córką:
- Nu, czemu mu nie dajesz?
- Bo on myśli, że jestem dziewicą, a ja przecież miałam jednego chłopaka, drugiego, trzeciego...
- No to wiesz, durna, co robić, przecież twój ojciec też myślał, że była dziewicą, a ja miałam jednego chłopaka, drugiego, trzeciego...
W tym czasie teść podsłuc🤬je, a zięć, zniecierpliwiony pyta:
- No i co, no i co? O czym mówią?
- O czym, o czym... No a o czym mogą rozmawiać dwie k🤬y?!
- Tato, ja z reklamacją. Już trzeci dzień po ślubie i mnie nawet do łóżka nie wpuszcza.
- Wiesz, mnie nie bardzo wypada. Poproszę żonę, żeby z nią porozmawiała, przecież to kobiety.
Matka, poproszona, rozmawia na osobności z córką:
- Nu, czemu mu nie dajesz?
- Bo on myśli, że jestem dziewicą, a ja przecież miałam jednego chłopaka, drugiego, trzeciego...
- No to wiesz, durna, co robić, przecież twój ojciec też myślał, że była dziewicą, a ja miałam jednego chłopaka, drugiego, trzeciego...
W tym czasie teść podsłuc🤬je, a zięć, zniecierpliwiony pyta:
- No i co, no i co? O czym mówią?
- O czym, o czym... No a o czym mogą rozmawiać dwie k🤬y?!
21
1799