Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#biali

O białym i czarnym synu
Konto usunięte • 2014-04-18, 22:22
Pewien mit z czarnego lądu głosi jego mieszkańcom takie wyjaśnienie odwiecznej(ich zdaniem) niesprawiedliwości:

Pewnego dnia bóg Kanu powołał do życia białe i czarne dziecko i umieścił je w łonie kobiety z plemienia Limba. Gdy przyszli na świat, ojciec od razu upodobał sobie czarnoskórego syna, natomiast matka białego. Gdy synowie dorośli, rodzice postanowili sprawdzić, czy poradzą oni sobie w dorosłym życiu. Mieli więc opuścić rodzinny dom i żyć samodzielnie. Jednak ojciec chciał pomóc swojemu ulubieńcowi i spisał dla niego w księdze całą niezbędną wiedzę.

Gdy nadszedł czas, do ojca przyszedł najpierw biały syn. Ojciec był już chory i prawie ślepy, więc nie rozpoznał go biorąc za czarnego. Nakazał mu upolować zwierzynę i podpowiedział, że znajdzie ją niedaleko domu. Syn wykonał próbę i przyniósł ojcu pieczone mięso. Uradowany ojciec nakazał dać synowi księgę wiedzy. Potem przybył czarny syn. Zrozpaczony ojciec zrozumiał błąd i krzywdę, jaką wyrządził ulubionemu synowi. Czarny syn dostał również nieco przydatnych w dorosłym życiu rzeczy, ale co się stało, tego zmienić nie można.

Ojciec zapowiedział, że odtąd czarny syn będzie zawsze zależny od białego brata, albowiem on posiada księgę mądrości tego świata.
Biali nad czarnymi w koszykówce
Konto usunięte • 2014-01-12, 18:36
Interesuję się koszykówką i przez to nie mam nic do czarnych, ale dzisiaj oglądając różne fotki wpadłem na taką myśl. 80% graczy w NBA są czarni, natomiast ich trenerzy w większości są biali. To tylko potwierdza, że tylko my możemy ich tresować najlepiej. Taka wolna myśl którą chciałem się z Wami podzielić.

+idealnie to opisująca fotka (mistrzowie olimpijscy z 2012)

Teściu konkretnie o multi-kulti
Konto usunięte • 2014-01-05, 1:24
Jadąc z teściem opowiadałem o polce, z którą leciałem w samolocie, ładna dziewczyna tylko ,że durna, z murzynem w ślimaka wpadała co 15 minut. Na początku myślałem ,że złapała na wycieczce i wiezie siępochwalić w domu czy coś...Później się okazało, że jednak to para :/ No i nawijam, że nie po to się różnimy - choćby zapachem by się zadawać z nimi itd. Takie tam, że czarni powinni być z czarnymi a biali z białymi...
Teściu podsumował konkretnie :

- Masz racje, to tak jak z psami, jak mieszasz rasy to później wychodzą kundle...

Teściu dostał browara za ten tekst
Selekcja naturalna
Konto usunięte • 2013-10-22, 14:24
Nie wiem, czy temat wrzucać do dokumentalnych, polityki/religii (gdyż tylko w pierwszej części zahacza o "dokument" który KAŻDY miał w podstawówce na przyrodzie, a o religię raptem jedną luźną dygresją) więc ładuje w inne czarności i proszę o ewentualne przeniesienie.

Jeśli komuś się nie chce czytać, niech zwyczajnie scrolluje a temat pod żadnym pozorem nie ma służyć modzie na hejty. Jeśli pojawi się typowa gównoburza, proszę moderatorów o masakrowanie banami.

Słowem wstępu zacznę od definicji wprost z wikipedii:
Dobór naturalny
Dobór naturalny (selekcja naturalna) – jeden z mechanizmów ewolucji biologicznej, prowadzący do ukierunkowanych zmian w populacji zwiększających ich przeciętne przystosowanie, czyli adaptację do warunków środowiskowych, poza okresem wymierania.
Miarą sukcesu w doborze naturalnym jest dostosowanie (ang. fitness); można je rozpatrywać na poziomie osobników lub poszczególnych genów. Organizmy posiadające korzystne cechy mają większą szansę na przeżycie i rozmnażanie, co prowadzi do zwiększania częstości występowania korzystnych genów w populacji.

W każdym pokoleniu powstaje znacznie więcej organizmów potomnych, niż liczy pokolenie rodzicielskie. Obserwacje wykazały, że liczebność większości populacji pozostaje na stałym poziomie lub ulega oscylacjom wokół pewnej średniej. Zestawienie tych dwóch faktów prowadzi do wniosku, że w naturze ogromna większość osobników potomnych nigdy nie osiąga sukcesu reprodukcyjnego. Młode mogą zostać zjedzone przez organizmy z następnego ogniwa łańcucha pokarmowego padając jednocześnie ofiarą:

-fizycznych warunków środowiska (np. zimna, suszy)
-chorób i pasożytów
-konkurencji o ograniczone zasoby środowiska (walka o byt)

Pomiędzy różnymi czynnikami negatywnymi występuje zjawisko dodatniego sprzężenia zwrotnego. Dla przykładu mała zdolność odnajdywania pokarmu ogranicza rozwój organizmu, który staje się bardziej podatny na choroby pogarszające jego stan. Osłabiony i chory osobnik staje się łatwym łupem drapieżników.

Pamiętacie, na przyrodzie/biologii były tematy o selekcji naturalnej. Na przykładzie lwów i zebr, czy innego przykładu drapieżnik/ofiara oraz dzięki wyróżnianiu cech słabych/silnych podaje się przykład doboru naturalnego. Foto poglądowe:



Zachował mi się właśnie w pamięci przykład (będę uogólniał celem pozostawienia wniosków) lwów i zebr, gdzie:
-Wysoka populacja zebr sprawiała "rozleniwienie" lwów (duża ilość łatwej zdobyczy), przez co ich populacja malała. Aby przeżyć i nie pozwolić do wymarcia gatunku lwy musiały być szybsze, zwinniejsze, silniejsze itd, co powodowało:
-Niską populację zebr a wysoką populację lwów (bo się nażarły). Zatem zebry aby zachować gatunek, muszą być jeszcze szybsze, ostrożniejsze, lepiej wykrywające zagrożenie...
Co powodowało z kolei, że populacja lwów maleje. I tak w koło Macieju.

Wniosek - każde zwierze w momencie krytycznym (niska populacja) musi ulec przyśpieszonej adaptacji, albo wymrze.

Teraz zmienię temat na bardziej konkretny i odniosę się do przykładu na ludziach.
Proszę zwrócić uwagę na zielony tekst w definicji "doboru naturalnego".

USA rozwinęło się w dużej mierze z niewolnictwa. Ściągano czarnych masowo i zaganiano do pracy. W Detroit populacja rasowa wyglądała następująco:
1920r - biali 95,29% czarni - 4,71%
2010r - biali 10,61% czarni - 82,69%

Podobna sytuacja dzieje się w Europie z muzułmanami.

A teraz w kolejności zaznaczenia zielonego tekstu:
*Obecnie populacja białych z roku na rok jest coraz niższa. Cywilizacja białego człowieka stworzyła warunki, do których okazuje się, że sami nie są dostosowani. Za to inne rasy bezprecedensowo w 100% korzystają ze wszystkich możliwości, jakie obecne środowisko zapewnia.

*W każdym pokoleniu potomstwo białe jest coraz mniej liczne, podczas gdy u innych ras przyrost naturalny jest kilkukrotnie większy.

*Co roku rasa biała przegrywa (w najróżniejszych sektorach) walkę o zasoby środowiskowe i przestrzeń życiową.

*Nie dość, że populacja jest coraz mniejsza, to rodzi się również coraz słabsza - w zupełnym przeciwieństwie do innych ras. Biali mają farmaceutykę, szczepienia, ubezpieczenia, opiekę zdrowotną. Reszta ras ma tak wysoki przyrost naturalny, że mogą sobie pozwolić na bardzo wysoką śmiertelność, dzięki czemu następne pokolenie będzie tylko silniejsze - odwrotnie do kolejnych pokoleń białych.

Odnośnie obrazka - u rasy białej każde potomstwo, również to najsłabsze, dzięki farmakologii i kulturze jest zdalne do reprodukcji, powodując, że kolejne pokolenie zamiast odrzucić słabe ogniwa, reprodukuje kolejne, coraz bardziej upośledzone jednostki.

Tutaj można dołożyć kilka innych teorii, jak choćby o tym, że wszędzie jest chemia, szkodliwe szczepionki i inne duperele, przez co chorujemy a zawdzięczamy to koncernom farmaceutycznym. Inne rasy po prostu masowo się reprodukują.
Można też wyjść z tematem, że czarni kradną, muzułmanie zabijają, cygany żebrzą i wszyscy jak jeden mąż ciągną socjal. Tylko co z tego, skoro jest to wynik adaptacji do panujących współcześnie warunków umożliwiających przewagę w procesie wyścigu selekcyjnego i przetrwania rasy?

Absolutnie nie mam na celu usprawiedliwiać postępowania innych nacji, ras, czy wyznań. Staram się jedynie zauważyć problem i zadać pytanie, czy obecna sytuacja jest wynikiem nie "tych złych brudasów" tylko słabości białych?

Do przemyślenia pozostawiam dwie sprawy:

-czy nie następuje być może sytuacja zupełnie wbrew prawom natury - gatunek/rasa, zamiast walczyć o przetrwanie, oddaje dobrowolnie swoje terytorium, zaprzestaje reprodukcji i na własne życzenie nie tylko wyniszcza się wewnętrznie, lecz jeszcze pomaga innym, próbującym dominować, rasom?

-czy stworzyliśmy warunki, do których po prostu inne rasy adaptują się szybciej i skuteczniej?

Oraz pewien mój prywatny wniosek - nawet najbardziej upośledzone zwierzęta nie zapraszają do swoich nor potencjalnych przeciwników. Króliki nie zapraszają lisów by mieszkały w ich norach, łaskawie przynosząc im jeszcze młode do wp🤬lenia.

PS. Komentarze niezwiązane z tematem, durne, tępe lub mające na celu wywołanie flejmu (jak j🤬 c🤬tych, cyganie to brudy-wyp🤬alać, choć trafne, są już "miałkie") powinny być odpowiednio nagradzane.
Cyganie
riczardson • 2013-10-21, 17:23
Czym różnią się cyganie od Biały Ludzi?

Biali Ludzie budują bazy w dzieciństwie, a cyganie mieszkają w nich całe życie.
W związku z tym, że planowane jest za ok. 10 lat wysłać pierwszych ludzi na Marsa, naszła mnie taka myśl:
Jak to jest, że Biali ludzie potrafią zorganizować samowystarczalne miejsce do zamieszkania na nieprzyjaznej planecie, oddalonej o 50-100 mln km, podczas gdy czarni w miarę przyjaznych warunkach (Afryka), mając cały glob (w porównaniu do Marsa) na wyciągnięcie ręki wciąż nie mają wody i jedzenia?
Hmm... interesujące