Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Pewnego razu ojciec wybrał się ze swoim synem na zakupy. Kiedy stali przy kasie wzrok dziecka przykuła paczka prezerwatyw. Były kolorowe i z truskawkami na obrazku. Chłopak myśląc, że to gumy do żucia wziął paczkę do ręki i powiedział do taty:
- Tato! Kupisz mi takie gumy?
- Odłóż to - powiedział ojciec.
- Proszę, tato! Podzielę się jedną z tobą...
- To nie są gumy do żucia...
- A co to jest?
- To? To taka trutka na bociany...
Siedzą trzy bociany na łące i opowiadają sobie ostatnie wydarzenia związane z wiosennym powrotem i wprost proporcjonalnym przyrostem populacji ludzkiej. Opowiada pierwszy:
- Latałem tydzien nad domem Kargulów i wiecie co, urodził im się ładny chłopczyk.
Drugi bociek na to:
- A ja latałem dwa tygodnie nad domem Pawlaków i urodziły im się ładne bliźniaki.
Trzeci bociek radośnie zaklekotał:
- Hehe, a ja latałem dwa dni nad parafią i wiecie co, ale kurde mieli stracha!!!