
#czołgi



Czym były psie miny?
Były to psy z założonymi uprzężami zawierającymi materiały wybuchowe, które były trenowane we wbieganiu pod pojazdy gąsienicowe (a zwłaszcza czołgi) nieprzyjaciela. Gdy pies wchodził pod czołg, łamał przymocowaną do jego grzbietu antenę i włączał zapalnik, który detonując materiał wybuchowy wysadzał psa i niszczył pojazd gąsienicowy.

Główny ośrodek szkolenia ogoniastych kamikadze powstał w obwodzie moskiewskim. Zagłodzone psy zachęcano do wbiegania pod czołgi na chodzie za pomocą żarcia ukrytego pod podwoziem.
W roku 1941 powołano jednostki specjalne przeznaczone do zwalczania czołgów przeciwnika. Każdy oddział składał się z czterech kompanii ze 126 psami w każdej kompanii; w każdym oddziale specjalnym znajdowały się 504 psy. Podczas II wojny światowej w Armii Czerwonej sformowano dwa pułki psów specjalnego przeznaczenia i 168 niezależnych oddziałów, batalionów, kompanii i plutonów.

Pierwsza i ostatnia bitwa
Istnieje tylko jedna potwierdzona bitwa z wykorzystaniem psów bojowych, która zakończyła się sukcesem. Niemieccy czołgiści wzięli kręcące się przy w pobliżu za zagubionych łączników.

Gdy tylko szwaby zorientowały się, że to psy wybuchają szybko odstrzelili włochate bomby i rozbroili.
Skuteczność bojowa
Skuteczność psów była wyjątkowo niska. Primo, psy były trenowane na czołgach radzieckich (patrz obrazek pierwszy), zaś niemieckie były im obce, Niemcy używali innych farb i paliw, co przekładało się na inne zapachy. Skutek był prosty - psy chętniej wskakiwały pod czołgi radzieckie co wykluczało je z akcji w towarzystwie czołgów.
Secundo, psy się bały. Zgiełk bitewny płoszył je, nawet jeśli dobiegły do niemieckiego czołgu zanim zebrały się na odwagę by wejść pod niego i zginąć za matuszkę Rosję biegały w około narażając się na ogień broni ręcznej.
Tertio, ruscy psów nie karmili, by szukały jedzenia pod czołgami. Niemcy szybko zauważyli, że zagłodzone psiaki można zwabić żarciem i bezkrwawo rozbroić.

Propaganda sukcesu

W ZSRR wszystko się udawało, a kto twierdził inaczej temu serwowano ołów po katyńsku. Z psami też się musiało udać. Dlatego radziecka propaganda przedstawiała je jako wielki sukces wojskowy. Cele były trzy - skłonienie wroga do wykorzystania psów i w efekcie zniszczenia własnych czołgów, wystraszenia niemieckich załóg oraz skłonienia ich do rozglądania się przez otwarte włazy i wystawiania na ogień snajperów.
Nie martwcie się
Nowoczesne konstrukcje czołgów (nawet te na wyposażeniu Korei Płn.) wykluczają użycie psów kamikadze.

_
Źródło: Wikipedia i Google

Bitwa pod Arracourt
Bitwa o Belgię
Kursk. Front Północny
Bitwa na Wzgórzach Golan
Ofensywa w Ardenach
Hochwald Gap



Kolejno krótko przedstawione wraz z pokazaniem wnętrza i wrażeń z jazdy:
- SU-100
-M4 Sherman
-IS 3
-SU-152
Enjoy!

Wielozadaniowa Platforma Bojowa „Anders” – projekt polskiej rodziny wozów bojowych projektowanych przez gliwicki Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM sp. z o.o. Pierwszy prototyp skonfigurowany jako wóz wsparcia ogniowego publicznie zaprezentowany został we wrześniu 2010 roku na targach uzbrojenia w Kielcach. Platforma otrzymała nazwę na cześć generała Władysława Andersa. Matką chrzestną została córka generała, Anna Maria Anders, i to ona dokonała uroczystego odsłonięcia. Później w 2010 roku ten sam prototyp zademonstrowany został w konfiguracji bojowego wozu piechoty z wieżą Hitfist-30P, znaną z KTO Rosomak.
Konstrukcja wozu została zaplanowana na bazie wielozadaniowej platformy bojowej. Umożliwia zamontowanie wież bezzałogowych oraz załogowych; może więc w zależności od potrzeb być docelowo haubicą, sanitarką lub wozem dowodzenia. Wóz obsługiwany będzie przez trzech członków załogi, a dodatkowo zmieści czterech żołnierzy desantu. Maksymalna prędkość pojazdu wynosi 80 km/h.
Jeżeli trafi do produkcji - ten pojazd będzie wyprzedzał technologicznie USA o 20 lat

to tak dla tych, co mówią, że Polska armia w dupie jest.

Buju buju szwabski c🤬ju



Filmik przedstawiający marsz militarny Polski z 1959 roku.

Wcześniej produkowano m.in. lokomotywy. Wśród czołgów produkowanych w fabryce najbardziej znane były T-34, T-54, T-64 i T-80. W stoich najlepszych latach produkował ok. 60 czołgów i 55 silników do czołgów miesięcznie.

Reszta fotek w komentarzach.
