Okazało się że podejrzany jest poszukiwany za złamanie zasad zwolnienia warunkowego.
Posiadał także kokainę w torbie zawieszonej na ciele.
Zapomniał jednak, że nie umie pływać ... i utonął
Artur B. ps. Artuś zaczynał jako złodziej i oszust, choć ważył ponad 200 kilogramów i chorował na bulimię. Potem stał się jednym z najważniejszych w Polsce baronów narkotykowych. Miał kontakty z południowoamerykańskimi kartelami, skandynawskimi gangami i układy z policjantami. Zmarł w areszcie.
wedle źródłowego opisu typek chciał ukraść z salonu samochód w najgłupszy z możliwych sposobów...
Ja tu dodatkowo wyczuwam marichuanem lub inne cudo w krwiobiegu...