Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#dyskont

Promocja w dyskoncie
A................o • 2017-08-02, 21:35
Smutne ale prawdziwe. Naród, który dał się upodlić tak bardzo, że tratuje innych za karpia na promocji.

Żul spod Lidla
Mieszczuch • 2014-10-21, 16:22
2 dobre, zasłyszane ostatnio przeze mnie dowc🤬y poleciały w "Było.pl", więc zmuszę się do napisania pewnej historii, która spotkała mnie jeszcze w okresie wakacyjnym.

Owe zdarzenie miało miejsce pod jednym z Lidli.

Podchodzi do mnie nieumyty i jebiący jegomość w przerwie piknikowania pod dyskontem z innymi żulami. Staje przede mną fejs tu fejs i zaczyna:
Ż: Witam szefie, będę szczery, nie chce na alkohol (w głębi duszy sobie myślę, jednocześnie powstrzymując bełta od smrodu: no pewnie, że nie chcesz, bo już nachlany łazisz od rana, przydałoby sie coś na ząb)
Ja: Dobra, wejdę i Ci kupie jakiś chleb, obkład.
Ż: Chleb już mam, kup mi jakieś gołąbki.
Ja: Że co k🤬a/proszę (nie pamiętam dokładnie)? Ja Cię chcę nakarmić a Ty wybrzydzasz?
Ż: No dobra, to jakieś śledzie chociaż...

Oczywiście po tym tekście jedyne co mu pozostało, to nadzieja, że kiedykolwiek je ode mnie dostanie