Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#dziad

Historia na wsi
D................z • 2014-04-11, 14:25
Rzecz się działa na wsi. Dziad z babą, starsze małżeństwo, samotnie zamieszkiwali niewielkie gospodarstwo.
Niedaleko na bagnach mieli swoje koczowisko cyganie. Dnia pewnego do ich jamy zawitał sam król cygański. Przygotowano
najlepszy gruz i z honorami ugoszczono króla. Ten rad bardzo postanowił dać im wskazówkę. Poradził, aby nocą wyprawili swoich dwóch przednich łowców do zagrody dziada i baby, bo jadąc drogą widział, że mają kury w liczbie sztuk osiem, więc bogaci na pewno. Król trochę obycia w świecie złapał, to i wiedział, że jak bogaci, to mają sejf. Wytłumaczył cygańskim łowcom, że muszą znaleźć taką skrzynię z drzwiami, otworzyć ją, a potem łapy jak najdalej zasadzić, nabrać co popadnie i biegiem z powrotem na bagno. Pod osłoną nocy cygańscy łowcy wyprawili się w poszukiwanie sejfu. Ciemno było strasznie, ale sejf znaleźli i z łupem na bagno wrócili.
Rano dziad jak co dzień wyszedł na obejście różne sprawy pozałatwiać. Biegnie nagle z powrotem do chałupy i od progu mówi do baby.
- Grażyna, ktoś nam w nocy z wychodka całe gówno wybrał.
Napędziła Baba Jaga samogonu.
Dzwoni do Trójgłowego Smoka Horynycza:
- Przychodź, Horynycz, ja takiego zajebistego samogonu napędziłam!
- Nie dam rady. Wczoraj tak się schlałem, że jedna głowa jeszcze nieprzytomna, druga rzyga cały czas, a i trzecią ledwo podniosłem, żeby z tobą pogadać...
Dzwoni do Dziada Borowego:
- Przychodź, Borowy, ja takiego zajebistego samogonu napędziłam!
- Już biegnę!!!
Wygląda Baba Jaga Dziada Borowego na ścieżce z lasu i nagle widzi taki obraz: biegnie Dziad Borowy. Przebiegł 5 metrów i upadł. Podnosi się, znów biegnie 5 metrów i pada. Znów się podnosi, przebiega 5 metrów i znów pada... I tak całą drogę. Przybiegł do chatki, a Baba Jaga go pyta:
- A ty co tak dziwnie się przemieszczasz? Biegniesz 5 metrów, padasz, znowu 5 metrów biegniesz i padasz?
- Zrozum, Babo Jago, jak tylko pomyślę, jaki twój samogon jest zajebisty - biegnę na złamanie karku. Ale jak tylko pomyślę, że ciebie potem wyr🤬ać trzeba - tracę świadomość...
„Kultury trochę”
J................. • 2012-07-09, 22:06
Dawno temu w internecie istniała perełka hejtingu - portal hejter.eu. Portal słynął z zamieszczonych tam artykułów, które powiedzmy sobie szczerze, były pisane bez ogródek.
Oto PrtSc jednego z artykułów:




Portal już nie istnieje, więc próba wejścia na stronę jest daremna