Zdjęcie przedstawia ikonografikę w artykule. Wygląda na to że grafik jest zbyt młody lub za słabo wykształcony, żeby jego dzieło skojarzyło mu się z dość znanym miejscem. A może niektórzy są po prostu nadwrażliwi. W każdym razie wyszło jak wyszło.
Jakby co Dziennik Gazeta Prawna już za to przeprosił.
Niemiecka gazeta pisze, że uchodźcy powinni sobie znaleźć dziewczyny, to się szybciej zintegrują.
.
.
.
Ale to trochę dziwne, bo po co kobiety i dzieci miałyby szukać sobie dziewczyn?
Stary, samotny polityk leży na łożu śmierci w narodowym szpitalu, podłączony do aparatury bez logo, słucha narodowego radia, na stoliku leży narodowa gazeta, a nad drzwiami wisi symbol religijny. Czuje się spełniony. Osiągnął wszystko co zaplanował. Niepodległość jego ojczyzny zabezpieczona, połowa starej elity gnije w więzieniach, wrak wrócił do kraju, na wschodzie ostry kryzys gospodarczy, a zachodni sąsiedzi są wykorzystywani we własnych domach przez przedstawicieli obcej kultury.
Wtem poczuł zew natury i spokojnie pozwolił, aby świeży towar wypełnił mu pieluchę. Usłyszawszy przechodzącą korytarzem pielęgniarkę, zawołał cicho: „Siostro… siostro!” - głos mu drżał, ale gdy podeszła bliżej dodał - „dobra, zmiana”.