Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#grażyna

Cebulowa Wielkanoc w Piekarach
darex99 • 2018-04-01, 17:22
Jakim poj🤬ym i tępym cebulakiem trzeba być aby odwalić takie coś!

Z okazji Wielkanocy w Piekarach Śląskich zorganizowano świąteczną zabawę. Dzieci miały odnaleźć 400 czekoladowych jajek, które ukryto w terenie miejscowego MOSiR-u. Słodycze z imprezy masowo wynieśli jednak... dorośli. Sprawę opisał na swoim blogu wiceprezydent miasta Krzysztof Turzański.

W zabawie udział wzięło około setki dzieci, a ukrytych było około 400 jajek. Niestety, wiele maluchów wróciło do domu z pustymi rękami, bo łakocie zabrali dorośli. "Przecież 400 jajek powinno spokojnie wystarczyć dla setki dzieci. Wypada po cztery na głowę. Ale 400 można podzielić także inaczej. I jak ktoś zbiera kilkadziesiąt, to dla kogoś zabraknie – matematyka jest nieubłagana" - pisze wiceprezydent.

"Gorzej niż na promocji w Lidlu… Dorośli mieli nie wchodzić, a to oni urządzali dantejskie sceny. Matki ciągnące dzieci, żeby było »szybciej«. Dorośli z pełnymi koszykami, małe dzieci smutno rozglądające się za jakimś »zapomnianym« jajkiem" - opisuje wydarzenie Turzański, który zaznacza, że "trudno za to winić organizatorów, których prośby i apele pozostały bez odzewu".

"To ZABAWA, a nie zakupy. Nie wszyscy potrafią to zrozumieć. Takie czasy" - żali się wiceprezydent Piekar, zapowiadając jednocześnie, że w od przyszłego roku "trzeba będzie wprowadzić nowe zasady zabawy".

Co tam będzie na kask wydawać, już za fotelik kupę kasy dała.
Szkoda tego dziecka, mam nadzieję że kiedyś podziękuje mamusi.

Ponglish w najczystszej postaci



P.S.Filmik ze fb (strona ze znaku wodnego). Komentarze, że k🤬a nie mogę...polecam
Wychowanie do życia w rodzinie
v................y • 2016-11-04, 17:22
Ta kobieta napisze nowy program do wychowania do życia w rodzinie.



Jak ktoś nie chce ryzykować wizyty u onkologa to pozwolę sobie streścić: Każda antykoncepcja jest zła, bo płodność to dar od boga i masz się k🤬a rozmnażać szmato.

Czuwaj
Narzędziówka
Mercury001 • 2016-09-19, 15:27
Sierpniowy wieczór, leniwe polskie osiedle. Janusz ubrudzony smarami, przepocony, trzymający ostatkiem sił swoją narzędziówkę pamiętającą piękne lata sabotowania pojazdów ZOMO, po całodziennej walce w warsztacie samochodowym szwagra wjeżdża trzeszczącą windą na swoje 8 piętro. Otwiera drzwi mieszkania, kładzie powoli narzędziówkę na podłodze i idzie do kuchni oznajmić swojej Grażynie wiadomość, która pozwoli im raz na zawsze wyrwać się z nowoczesnej rutyny cieni PRL. Staje w progu opierając się lewą stroną ciała o framugę, lekko unosząc głowę w kierunku Grażyny. Jego krzaczaste, ciemne brwi, równo przycięte wąsy oraz zachodzące słońce oświetlające jego spoconą głowę uwydatniają spojrzenie. Spojrzenie na lepsze jutro, spojrzenie ukazujące się tylko w chwilach przełomowych, wręcz legendarnych.

- Grażyna... [przełyka ślinę]
- Czego?!
- Zagazowalim ze szwagrem Teslę.
- Dobrze, to teraz bierz wiadro ze śmieciami i zasuwaj na dół, a jak będziesz wracał to kup masło, bo wyszło i nie guzdrz się jak ostatnio, nie będę czekała do nocy z kolacją!!!
Janusz Jazz Band - Onion Man
w................5 • 2015-08-21, 14:24
Drodzy!
Ponieważ spędziłem wakacje w naszym wspaniałym kraju i trafił mnie szlag, postanowiłem skondensować całą cebulę z jaką się spotkałem w formie klipu. Siedziałem nad nim sporo czasu, codziennie zderzając się z Januszami i Grażynami, którzy podsuwali niezliczone inspiracje. Może ktoś to odpali i zobaczy w tym filmie siebie i zrozumie jakim jest burakiem

Napis
Sadix123 • 2015-07-22, 18:12
Napis na nagrobku:
"Grażyna, nie przychodź za często...przynajmniej daj odpocząć tutaj!"
Grażyna
sh_akal • 2012-11-20, 20:34
Ej, laska! R🤬asz się? Eee..., sorki..., wygłupiłem się..., Boże co za nietakt. Jak masz na imię?
- Grażyna
- Ej, Grażyna, r🤬asz się?