Według planów z połowy lat 70. atak jądrowy na kraje NATO miał trwać około godziny. Polska miała użyć ok. 170 ładunków jądrowych. Jakim cudem to sie znajdowało w Polsce ? To właśnie jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic PRL, bo władze Polski Ludowej uparcie twierdziły, że broni atomowej na terenie naszego kraju nie ma.
Choć nikt się do tego nie przyznawał, w okresie zimniej wojny na ewentualność potyczek zbrojnych szykował się zarówno Zachód, jak i państwa Układu Warszawskiego. Broń atomową Sowieci postanowili składować w Polsce. Nie można było nazwać tego igraszką. Wystarczy wyobrazić sobie, że bomba zrzucona na Hiroszimę w 1945 r. miała moc 15 kt. W połowie lat 80. w polskich magazynach znajdowało się łącznie 168 ładunków jądrowych:14 głowic o mocy 500 kt, 35 o mocy 200 kt, 83 o mocy 10 kt, 2 bomby lotnicze o mocy 200 kt, 24 bomby o mocy 15 kt, 10 bomb o mocy 0,5 kt.
A to zdjęcie pozostałości ze skłądu w którym to wszystko było przechowywane
Zastanawiam się tylko, jakie tajemnice jeszcze przed nami kryją ? Źródło
Ogólnodostępna część strony (nie wymagająca logowania) jest przeznaczona dla osób, które ukończyły 16 lat.
Niektóre podstrony oraz treści lub ich fragmenty posiadają dodatkowe oznaczenia klasyfikujące je jako przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich i wymagające stosownego potwierdzenia.
Rejestracja, zamieszcznie materiałów oraz komentarzy są przeznaczone wyłącznie dla pełnoletnich użytkowników strony.
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie*
* przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc. * wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie