Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#holocaust

Freudowskie przejęzyczenie
freaky • 2024-01-24, 23:27
Mugolka Hermiona na ogólnokrajowej konferencji sztorcuje głowy państw, by ważyli słowa i nie nadużywali pojęcia holocaust wobec specjalnej operacji wojskowej w Gazie bo...

No właśnie xD

Tekst z wiki, porządnie mną wstrząsnął, pokazuje do jakiego zbydlęcenia zdolny jest człowiek. Oczywiście jak zawsze, swój udział mają Ukraińcy.

Biała Cerkiew została zajęta przez oddziały Wehrmachtu w dniu 16 lipca 1941 roku. W ślad za oddziałami regularnej armii do miasta wkroczyło wkrótce niewielkie komando SS (tzw. Teilkommando), kierowane przez SS-Obersturmführera Augusta Häfnera. Oddział ten był częścią tzw. Einsatzgruppe C – jednej z czterech specjalnych grup operacyjnych niemieckiej policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa, które operowały na tyłach frontu wschodniego z zadaniem mordowania Ż🤬dów, komunistów oraz wszelkich innych osób uznawanych przez nazistów za „niepożądane” bądź stanowiące zagrożenie dla niemieckiego panowania. W skład Teilkommando Häfnera wchodzili funkcjonariusze Einsatzgruppe C, pluton żołnierzy Waffen-SS oraz oddział pomocniczy złożony z ukraińskich kolaborantów.

Häfner i jego ludzie w krótkim czasie wymordowali niemal wszystkich dorosłych Ż🤬dów w Białej Cerkwi. Podchorąży Wehrmachtu, który miał okazję obserwować dokonywane przez Teilkommando masakry, zeznał później, że tylko podczas sześciu egzekucji, których był świadkiem, komando Häfnera zamordowało od 800 do 900 Ż🤬dów. Liczba wszystkich zamordowanych była prawdopodobnie nawet większa.

Początkowo Häfner kazał jednak oszczędzać ż🤬dowskie dzieci. Prawdopodobnie nie dotarły do niego jeszcze rozkazy mówiące o zabijaniu wszystkich Ż🤬dów bez względu na wiek i płeć[a], bądź obawiał się o morale swoich żołnierzy. Ż🤬dowskie dzieci odbierano więc mordowanym rodzicom i zamykano w opuszczonym budynku przy głównej drodze na końcu miasta – bez żadnego nadzoru dorosłych, bez wody i pożywienia. W drugiej połowie sierpnia uwięzionych było tam już około 90 ż🤬dowskich sierot – dzieci i niemowląt – spośród których najstarsze miało zaledwie 7 lat.

20 sierpnia 1941 roku kilku żołnierzy Wehrmachtu, których uwagę zwrócił dobiegający z budynku płacz dzieci, poinformowało o całej sprawie dwóch kapelanów wojskowych – katolickiego i protestanckiego. Duchowni postanowili zbadać sprawę osobiście i doznali wstrząsu na widok stanu dzieci i warunków, w jakich były więzione. Kapelani przekonani, iż cała sytuacja jest wynikiem samowolnego działania ukraińskich kolaborantów, donieśli o wszystkim dowódcy swojego oddziału, który udał się wraz z nimi do budynku, a następnie odesłał ich do dowódcy obszaru tyłowego.
Ponieważ nie udało się go odnaleźć, obaj duchowni uzgodnili, że najwyższym rangą dowódcą w okolicach Białej Cerkwi jest dowódca 295. Dywizji Piechoty, po czym udali się do kapelanów owej dywizji[3]. Czterej duchowni wspólnie udali się do miejsca, gdzie więziono dzieci. Jeden z kapelanów 295. Dywizji Piechoty napisał później w raporcie:

Dzieci siedziały lub leżały na podłodze pokrytej fekaliami. Większość dzieci, z których część była półnaga, obsiadały muchy. Kilkoro starszych dzieci […] zdrapywało tynk ze ścian i jadło go […] Panował straszny smród. Mniejsze dzieci, zwłaszcza te kilkumiesięczne, cały czas płakały.

Kapelani udali się natychmiast do sztabu dywizji, gdzie spotkali ppłk. Helmutha Groscurtha – oficera Abwehry i członka konspiracji antyhitlerowskiej. Ten udał się szybko we wskazane miejsce, gdzie również dostał wstrząsu na widok warunków, w jakich przetrzymywano dzieci. Od spotkanego przypadkiem na miejscu podoficera SS Groscurth usłyszał, że sieroty zostaną wkrótce rozstrzelane. Miejscowy dowódca obszaru tyłowego Wehrmachtu potwierdził tę informację. W międzyczasie pojawił się Häfner, który zwrócił się do podpułkownika z pretensjami, iż ten bezprawnie opóźnia likwidację dzieci.

Groscurth nakazał, za zgodą dowódcy dywizji, natychmiast wstrzymać egzekucję oraz otoczyć budynek kordonem wojska i użyć siły, gdyby esesmani próbowali zabrać dzieci. Rozkazał również podać dzieciom wodę i pożywienie. Groscurth sporządził następnie pisemny raport, który wysłał do dowództwa niemieckiej 6. Armii.

Nazajutrz, 21 sierpnia, doszło do konferencji z udziałem przedstawicieli Wehrmachtu i SS. Po ostrej dyskusji przybyły na spotkanie przełożony Häfnera, SS-Standartenführer Paul Blobel, poinformował zebranych, iż rozkaz likwidacji ż🤬dowskich dzieci z Białej Cerkwi zatwierdził dowódca 6. Armii, feldmarszałek Walter von Reichenau, który reprezentował najwyższą władzę wojskową na tym terenie. Groscurth początkowo nie chciał w to uwierzyć, lecz musiał ustąpić, gdy słowa Blobla potwierdził obecny na miejscu przedstawiciel dowództwa 6. Armii. Egzekucję dzieci zaplanowano więc na dzień następny.

Interwencja w obronie ż🤬dowskich sierot skończyła się dla Groscurtha reprymendą od samego feldmarszałka von Reichenaua. Dowódcę 6. Armii dotknął w szczególności fragment raportu Groscurtha, w którym podpułkownik porównał działania SS do metod sowieckich. Feldmarszałek określił tę opinię jako: „wysoce niesłuszną, niewłaściwą i świadczącą o wyjątkowej impertynencji”. Von Reichenau postarał się również, aby Groscurth przeczytał to oświadczenie, każąc mu je podpisać. Do głębi oburzony podpułkownik napisał później w liście do żony: „Nie możemy i nie powinniśmy wygrać tej wojny”.

Po zakończeniu sporu z Wehrmachtem funkcjonariusze Einsatzgruppe rozpoczęli przygotowania do egzekucji sierot. Häfner wzdragał się jednak przed wydaniem swoim ludziom rozkazu zabicia dzieci, obawiając się, że wywrze to fatalny wpływ na ich psychikę i morale[9]. Po kilkudziesięciominutowej ostrej dyskusji z Blobelem zdecydowali wreszcie, iż dzieci zostaną rozstrzelane przez podległych Häfnerowi ukraińskich kolaborantów.

22 sierpnia, w godzinach popołudniowych, dzieci zostały wywiezione poza miasto w przyczepie ciągniętej przez traktor i rozstrzelane nad mogiłą w lesie, którą wykopali wcześniej żołnierze Wehrmachtu.

,,Ukraińcy nie celowali w jakieś konkretne części ciała. Wpadały do grobu. Strasznie płakały. Nie zapomnę tego do końca życia. Nie mogłem tego znieść. Szczególnie pamiętam małą dziewczynkę o jasnych włosach, która chwyciła mnie za rękę. Też ją potem zastrzelono", – zeznanie Augusta Häfnera.

A to Reichenau:



A to Groscurth:

Imiona
~Velture • 2017-08-30, 7:08
-Tato dlaczego moja siostra nazywa się Madonna?
-Bo twoja mama uważa, że świat potrzebuje kolejnej Madonny.
-Dzięki tato.
-Nie ma sprawy Holocaust.
Prof. Witold Kieżun o kryzysie cywilizacji zachodniej
Konto usunięte • 2015-07-31, 12:58
O islamizacji Europy, konsumpcyjnym sposobie życia, współczesnej młodzieży której brak samodyscypliny, tragicznym poziomie polskiego szkolnictwa oraz ignorancji Amerykanów uważających Polaków za sprawców Holokaustu. A także o Powstaniu Warszawskim, patriotyzmie i ideałach.



Kopia zapasowa filmiku:
ukryta treść



Noc i mgła (1955)
Konto usunięte • 2015-07-30, 19:07
Szokujący dokument o niemieckich nazistowskich obozach zagłady autorstwa wybitnego francuskiego reżysera, Alaina Resnaisa. To co zaraz zobaczycie jest mocniejsze od 80% wstawek na Hardzie.
Prawdziwa perła dokumentu.



Holokaust Słowian
Konto usunięte • 2015-03-31, 9:43
Sowiecka historia.