Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#hrabia

h.R.A.B.I.A - Warszafka
Konto usunięte • 2012-03-06, 22:43
Jedna z nielicznych perełek tego programu. Fakt z przed roku, ale nadal zajebiste.



Ps Patrzcie minę Łozo(Wieśniak w czapce)
Dowód
BongMan • 2011-04-19, 22:12
Do pokoju hrabiego wchodzi lokaj i mówi:
- Panie hrabio, znowu przyszedł ten żebrak który twierdzi, że jest pana bliskim krewnym i że może tego dowieść.
- To chyba jakiś idiota?
- Ja też tak pomyślałem, ale to jeszcze nie dowód.
o hrabii
kam15 • 2011-01-05, 19:02
Hrabia ma jechać na wojnę.
- Janie masz tu klucz do pasa cnoty hrabiny. Pilnuj klucza i hrabiny!
- Dobrze hrabio.
Hrabia pojechał. Po dziesięciu minutach dogania go Jan:
- Hrabio nie pasuje!
Riposta pokojówki
marna • 2010-12-26, 19:04
Pani hrabina, znalazłszy kurz na stole w salonie, złorzeczy pokojówce:
- Sprzątać nie umiesz, gotować nie potrafisz!
- Możliwe - unosi się pokojówka. Ale na pewno jestem i w sprzątaniu, i w gotowaniu lepsza od pani hrabiny!
- Kto Ci to powiedział?
- Pan hrabia... I jestem lepsza w łóżku od pani!
Hrabina na to szyderczo:
- I to też Ci powiedział pan hrabia?
- Nie. Ogrodnik - rzuciła pokojówka.
Hrabia
not_NULL • 2010-11-12, 4:16
Hrabiemu zachciało się seksu z hrabiną. Jako, że był już stary i było ciemno, za nic na świecie nie mógł ucelować we właściwe miejsce. Zawołał więc lokaja:
- Janie! Przyjdź z lampą!
Jan przyszedł, świeci, ale dalej nic.
- Janie, trzymaj bliżej...
Dalej nic się nie udawało.
- Janie, spróbuj może Ty...
Jan wszedł na hrabinę, a hrabia trzymał lampę. Jan trafił bez problemu i posuwa hrabinę aż miło. Na to hrabia:
- Widzisz k🤬a! Tak się trzyma lampę!
Hrabia z szablą
Konto usunięte • 2010-07-04, 17:42
Hrabia wraca z karcianego wieczoru i zastaje w swej sypialni Hrabinę z kochankiem.
Wychodzi na hall i krzyczy:
- Janie, moja szpada!!!
Jan przybiega ze szpadą.
Hrabia ponownie wbiega do sypialni, po chwili wychodzi i krzyczy:
- Janie, dla tego pana wacik, a dla Hrabiny korkociąg.
Hrabia
Konto usunięte • 2010-05-09, 11:20
Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadłości. Na dworcu
czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa Jan.
- No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności, Janie?
- Nic nowego Jaśnie Panie... no może tylko to, że Azorek zdechł.
- Azorek ?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało?
- Ano nażarł się końskiej padliny, to i zdechł.
- A skąd we dworze końska padlina?
- Konie się poparzyły, to zdechły.
- Jak to konie się poparzyły ??... Od czego?
- Od ognia, Panie, jak się stajnia paliła.
- A kto podpalił stajnie?
- Nikt, od płonącego dworu się zajęła.
- Na miłość boska, to i dwór spłonął? Jakim sposobem?
- Ano po prostu. Świeczka przy trumnie teścia Pana hrabiego się przewróciła i firany się zajęły.
- Och! A czemu mój teść umarł?
- Bo Jaśnie Pani uciekła z tym oficerem, co się z nim od trzech lat spotykała.
- Spotykała się od trzech lat?! To przecież nic nowego!
- Właśnie mówiłem, Jaśnie Panie, że nie zdarzyło się nic nowego.
Hrabina
Ingles • 2010-03-13, 15:19
XIX wiek, Anglia, dwór pewnej hrabiny. Ktoś dzwoni do drzwi, hrabina otwiera, a za drzwiami hrabia z sąsiedniej posiadłości.
- Dzień dobry hrabino, azaliż mogę wejść?
- A wejdź, a zaliż.
Hrabia i gówno
Konto usunięte • 2010-02-18, 12:10
Hrabia mówi do Jana pocierając palcami:
- Janie, czy to jest plastelina?
Jan bierze na palec i wącha.
- Nie hrabio, to jest gówno.
Na to Hrabia:
- No tak. Bo niby skąd w mojej dupie plastelina.