Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#kartka

Rambo w walce z upałami
nowynick • 2018-06-12, 10:41
Taka ciekawostka, na południu Europy stawia się wieczorami wentylator przodem do okna aby wydmuchiwał gorące powietrze na zewnątrz. Sprawdziłem rzeczywiście pomaga lepiej niż jak tylko kręci tym przegrzanym w środku pomieszczenia
Kartka
R................i • 2016-07-06, 11:49
Gdy wróciłem do domu zobaczyłem na lodówce od żony kartkę z napisem "Przykro mi, to nie działa. Wracam do mamy." Otworzyłem lodówkę, światło jest, piwo się chłodzi. Nie wiem o co jej chodzi
Szwedzki piłkarz został wyrzucony z boiska za... pierdnięcie podczas meczu. Arbiter uznał to za "prowokację z premedytacją" i "niesportowe zachowanie".

Adam Lindin Ljungkvist, lewy obrońca klubu Jarna SK, grał w meczu rezerw z Pershagen SK. Pod koniec spotkania obejrzał drugą żółtą kartkę.

- Bolał mnie brzuch, więc wypuściłem... - tłumaczył 25-letni zawodnik lokalnemu dziennikowi. - Byłem zszokowany decyzją, to najdziwniejsza rzecz, jaka przydarzyła mi się w piłce.

- Zapytałem sędziego: nie wolno mi puszczać wiatrów? Odpowiedział, że nie. W ogóle tego nie rozumiem, może pomyślał, że pierdnąłem sobie na rękę a potem rzuciłem w jego stronę? Ale tak nie zrobiłem.

- Stałem w sporej odległości od tamtego miejsca, ale słyszałem pierdnięcie głośno i wyraźnie. To była najdziwniejsza rzecz, jaką widziałem na boisku, a gram w piłkę odkąd miałem osiem lat - opowiada napastnik rywali, Kristoffer Linde.

- Odebrałem to jako celową prowokację. Zrobił to specjalnie i było to niewłaściwie. Dlatego dostał żółtą kartkę - potwierdza sędzia Dany Kako, który chwilę wcześniej ukarał zawodnika pierwszym "żółtkiem".

źródło:
szwedzkie media