Potocznie o księżach mówi się "czarni" nie ze względu na kolor strojów, lecz dlatego, że statystycznie popełniają przestępstwa seksualne kilkadziesiąt razy częściej niż reszta społeczeństwa.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 12:11
#kawał
W dniu urodzin pies imieniem Guber dostał od swojego pana wielką kość.
Szczęśliwy gryząc ją w ogródku w słoneczny dzień nagle słyszy w oddali:
-"Gubernator!"
Ni stąd ni zowąd, nie wiedzieć czemu piesek Guber wpadł pod pociąg.
Szczęśliwy gryząc ją w ogródku w słoneczny dzień nagle słyszy w oddali:
-"Gubernator!"
Ni stąd ni zowąd, nie wiedzieć czemu piesek Guber wpadł pod pociąg.
Pewne trzy parafie zostały nawiedzone przez plagę wiewiórek. Dziesiątki rudych stworzonek zamieszkało w murach kościołów.
Członkowie pierwszej parafii uznali to wydarzenie za wolę Boga i wiewiórki zostały.
W drugiej parafii wyłapano delikatnie wszystkie wiewiórki co do sztuki i wywieziono do lasu, ale po trzech dniach wróciły.
Tylko w trzeciej parafii znaleziono właściwe rozwiązanie. Wiewiórki zostały ochrzczone i wpisane do rejestrów parafialnych. Od tamtej pory w kościele bywają tylko w Wielkanoc i Boże Narodzenie.
Członkowie pierwszej parafii uznali to wydarzenie za wolę Boga i wiewiórki zostały.
W drugiej parafii wyłapano delikatnie wszystkie wiewiórki co do sztuki i wywieziono do lasu, ale po trzech dniach wróciły.
Tylko w trzeciej parafii znaleziono właściwe rozwiązanie. Wiewiórki zostały ochrzczone i wpisane do rejestrów parafialnych. Od tamtej pory w kościele bywają tylko w Wielkanoc i Boże Narodzenie.
Rozprawa sądowa, głos ma prokurator:
- Wnoszę o otwarcie okna.
- Uchylam.
- Wnoszę o otwarcie okna.
- Uchylam.
Impreza rodzinna na której spotkali się wnuczek, ojciec, dziadek i pradziadek.
Wnuczek peroruje:
- Słuchajcie, ale na imprze wczoraj byłem! Wciągnęliśmy trochę koksu ze znajomymi. Potem impreza. Technobit. Rozp🤬ucha. Drinki kosmiczne. Pijane świnie. R🤬ańsko. Potem jakaś amfa... no ja p🤬lę... co wy wiecie o życiu!!!
Ojciec:
Synuś. Co ty p🤬lisz. Jak za moich czasów jak mieliśmy zebrania lokalnego kółka PZPR w siedzibie naszej fabryki... co tam się działo! Wódka się lała strumieniami. Zakąski ze śledzia! Kobiety roznegliżowane. Pijaństwo i swawola! Sekretarka zaszła w ciążę i nie wiedziała z kim! Co Ty wiesz o życiu!
Dziedek:
- Ech... Wy nieudacznicy. Jak my z Piłsudskim poszliśmy na ruskich. To się dopiero działo! Wpadaliśmy na taką ruską wioskę! Samogon! Gw🤬ty! Pojedynki na szable! Co Wy wiecie o zyciu!!!
Pradziadek:
- Ech ... jak tak Was słucham młokosy! Co Wy wiecie o życiu??? Macie pojęcie jak mi stolec dzisiaj gładko zszedł???!!
Wnuczek peroruje:
- Słuchajcie, ale na imprze wczoraj byłem! Wciągnęliśmy trochę koksu ze znajomymi. Potem impreza. Technobit. Rozp🤬ucha. Drinki kosmiczne. Pijane świnie. R🤬ańsko. Potem jakaś amfa... no ja p🤬lę... co wy wiecie o życiu!!!
Ojciec:
Synuś. Co ty p🤬lisz. Jak za moich czasów jak mieliśmy zebrania lokalnego kółka PZPR w siedzibie naszej fabryki... co tam się działo! Wódka się lała strumieniami. Zakąski ze śledzia! Kobiety roznegliżowane. Pijaństwo i swawola! Sekretarka zaszła w ciążę i nie wiedziała z kim! Co Ty wiesz o życiu!
Dziedek:
- Ech... Wy nieudacznicy. Jak my z Piłsudskim poszliśmy na ruskich. To się dopiero działo! Wpadaliśmy na taką ruską wioskę! Samogon! Gw🤬ty! Pojedynki na szable! Co Wy wiecie o zyciu!!!
Pradziadek:
- Ech ... jak tak Was słucham młokosy! Co Wy wiecie o życiu??? Macie pojęcie jak mi stolec dzisiaj gładko zszedł???!!
Po co przychodzą koleżanki do Marii Skłodowskiej-Curie?
Po rady
Nie było bo własne
Jak sie nie podoba to c🤬j wam w oko, bo w dupe na pewno lubicie.
Po rady
Nie było bo własne
Jak sie nie podoba to c🤬j wam w oko, bo w dupe na pewno lubicie.
Gdy Stirlitz wszedł do pokoju, zmęczony po ciężkim dniu pracy, zachwiał się i uderzył głową o ścianę. Była to głowa Bormana.
Moje, a jak wiadomo zawsze piwo za materiał własny.
Moje, a jak wiadomo zawsze piwo za materiał własny.
Ostatnio postanowiłem wybrać się na damski aerobik. Dziewczyny sobie ćwiczyły, ja niby razem z nimi, a tak na prawdę ukradkiem robiłem zdjęcia im kształtnym tyłeczkom. Niestety, dość szybko znaleziono u mnie aparat i kamerę, po czym wyproszono i proszono abym więcej nie wracał.
To była moja ostatnia wizyta w przedszkolu.
To była moja ostatnia wizyta w przedszkolu.
Denerwuje mnie,że wszyscy tak narzekają na służbę zdrowia i mówią,że trzeba czekać ze swoimi problemami miesiącami. Ja na przykład czekałem zaledwie tydzień. To przecież nie jest tak długo?
W każdym bądź razie jestem bardzo zadowolony z prędkości przyjazdu karetki...
W każdym bądź razie jestem bardzo zadowolony z prędkości przyjazdu karetki...
Przychodzi ziomeczek nad jezioro łowić ryby. Łowi, łowi, aż nagle wyłowił złotą rybkę.
- Wypuść mnie, a spełnię Twoje trzy życzenia.
- Ok, zrób mi loda.
To rybka zrobiła mu tego loda.
- Teraz drugie życzenie.
- Zrób mi loda.
Rybka znowu robi mu loda. Kiedy skończyła, powiedziała :
- Wiesz, że jestem złotą rybką i mogę spełnić każde Twoje najskrytsze marzenie?
- Ok, to zrób mi loda pod wodą.
- Wypuść mnie, a spełnię Twoje trzy życzenia.
- Ok, zrób mi loda.
To rybka zrobiła mu tego loda.
- Teraz drugie życzenie.
- Zrób mi loda.
Rybka znowu robi mu loda. Kiedy skończyła, powiedziała :
- Wiesz, że jestem złotą rybką i mogę spełnić każde Twoje najskrytsze marzenie?
- Ok, to zrób mi loda pod wodą.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie