chyba to ostatni ich wspólny występ
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 12:44
#koncert
Czyli śpiewająca świnia, golasy I ogólnie cała ferajna sadoli.
Polecam od 2:00
Źródło fb
Polecam od 2:00
Źródło fb
co tam się odj🤬o
Myślałem że zrobi przypomnienie wydarzeń z koncertu Peji w Zielonej Górze.
I trafił nie na ten koncert co trzeba
Akcja od 0:44.
Akcja od 0:44.
Opowieść nie należy do mnie, tylko do jednego z użytkowników rękotwarzy. Miłej lektury.
Kiedyś na woodstocku poznałem bardzo sympatyczną parę gejów i ich 5-cio letniego synka. Mieli cudowne poczucie humoru, spali razem w namiocie obok mojego. Pewnego razu chcieli się r🤬ać i poprosili żebym zabrał Pawełka na spacer - poszliśmy na koncert Behemota, niestety stałem przy barierkach z małym na barkach i dostałem potężną dawkę gazu musztardowego. Broniłbym się, ale po tabletkach z marichuaną miałem zwiotczałe mięśnie. Jak się obudziłem to mały dogorywał na scenie, przybity do krzyża. Nie wiedziałem jak powiedzieć chłopakom więc pobiegłem do Jurka Owsiaka, zapłakany, spanikowany. Od Jurka bił spokój i charyzma, kazał wolontariuszom wstrzyknąć mi heroinę i obiecał, że zajmie się tematem. I zrobił to - załatwił fajnego, ładnego chłopaka z jednego ze szpitali które dotował (rodzicom powiedzieli że zmarł), pięknie umalował i ubrał w śliczną sukienkę a wolontariusze na lektyce zanieśli go jako dar dla moich przyjaciół z namiotu obok. Byli zachwyceni, jeszcze tego samego wieczora taplaliśmy się wszyscy nago w błocie i tradycyjnie pluliśmy na godło i portret Papieża. Wpadł nawet sam Nergal który w ramach przeprosin podarował całe wiadro krokodyla - towaru było tak dużo, że wszystkich częstowaliśmy a i tak wróciłem do domu z dwoma dużymi słoikami.
Jako "nowy" (krypto) użytkownik sadistica nareszcie mogę zaprosić wszystkich do possania moich smoczych kul, dziękuję.
Kiedyś na woodstocku poznałem bardzo sympatyczną parę gejów i ich 5-cio letniego synka. Mieli cudowne poczucie humoru, spali razem w namiocie obok mojego. Pewnego razu chcieli się r🤬ać i poprosili żebym zabrał Pawełka na spacer - poszliśmy na koncert Behemota, niestety stałem przy barierkach z małym na barkach i dostałem potężną dawkę gazu musztardowego. Broniłbym się, ale po tabletkach z marichuaną miałem zwiotczałe mięśnie. Jak się obudziłem to mały dogorywał na scenie, przybity do krzyża. Nie wiedziałem jak powiedzieć chłopakom więc pobiegłem do Jurka Owsiaka, zapłakany, spanikowany. Od Jurka bił spokój i charyzma, kazał wolontariuszom wstrzyknąć mi heroinę i obiecał, że zajmie się tematem. I zrobił to - załatwił fajnego, ładnego chłopaka z jednego ze szpitali które dotował (rodzicom powiedzieli że zmarł), pięknie umalował i ubrał w śliczną sukienkę a wolontariusze na lektyce zanieśli go jako dar dla moich przyjaciół z namiotu obok. Byli zachwyceni, jeszcze tego samego wieczora taplaliśmy się wszyscy nago w błocie i tradycyjnie pluliśmy na godło i portret Papieża. Wpadł nawet sam Nergal który w ramach przeprosin podarował całe wiadro krokodyla - towaru było tak dużo, że wszystkich częstowaliśmy a i tak wróciłem do domu z dwoma dużymi słoikami.
Jako "nowy" (krypto) użytkownik sadistica nareszcie mogę zaprosić wszystkich do possania moich smoczych kul, dziękuję.
Moment ataku na Bataclan w Paryżu
nawet mongołowie są lepsi w tworzeniu muzyki niż
.
.
.
.
Krótko i na temat. (Da Bumm Tsss!)
Rozłożył się ze swym złomem i daje koncert
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie