Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#kulawy

Jan R. ps. „Kulawy” z Kisielic nieopodal Iławy po wypadku w latach 80. był sparaliżowany od pasa w dół, a mimo to skutecznie kierował później grupą przestępczą. Gdy usłyszał wyrok z tym związany, miał zasnąć na łóżku szpitalnym na sali sądowej i zacząć chrapać.

To gangowi Jana R. przypisuje się też zabójstwo dwóch biznesmenów ze Szczecina - Jerzego O. i Stanisława B. - którzy mieli przemycać papierosy dla „Kulawego”.

Lew
P................i • 2016-02-17, 20:35
Do wioski murzyńskiej wpada lew. Wszyscy uciekają a na końcu biegnie kulawy. Lew goni ta całą zgraję. Wszyscy próbują wejść na drzewa, oczywiście oprócz kulawego. Lew gania w te i wewte zdezorientowany, a tu nagle murzyni z drzewa krzyczą:
- Zeżryj kulawego, zeżryj kulawego!!!
Na to kulawy wkurzony, rzucił laskę i woła oburzony:
- Co kulawego?!! Co kulawego?!! Niech wp🤬la kogo chce!!!
Cygan
D................m • 2014-08-24, 14:47
Co zrobił kulawy cygan po wyjściu ze sklepu ?
-
-
-
Daleko nie uciekł .
Bal przebierańców
A................U • 2014-02-11, 12:47
Pewien łysy i kulawy facet z drewnianą nogą chciał wybrać się na bal przebierańców. Poszedł do wypożyczalni strojów i poprosił o coś odpowiedniego.
- A nie ma problemiku - mówi pracownik wypożyczalni.
- Tutaj mamy stroik piracika, chustka na główkę szanownego pana, a drewnianej nóżki nikt nie zauważy... Każdy pomyśli, że to przebranie...
Facet wk🤬ił się strasznie, że mu przypomniano jego drewnianą nogę.
- Panie, odwal się pan od mojej drewnianej nogi! Inny strój chcę!
- Ależ proszę bardzo pana łaskawego... Oto tutaj mam, dla przykładu stroik mnicha... Habicik długi, nogi zakryje, a łysinka będzie bardzo na miejscu....
Facet wk🤬ił się, że mu z kolei przypomniano łysinę.
- Słuchaj, k🤬a palancie, nie p🤬l tylko dawaj mi co innego!
- Ależ oczywiście, proszę szanownego pana.... Mam jeszcze coś dla bardzo wybrednych klientów, właśnie takich jak pan...
Tu pracownik wypożyczalni zniknął na zapleczu i wrócił z kilogramową torebką cukru.
- Co to k🤬a jest?! - pyta facet.
- A to jest, proszę pana szanownego, torebeczka cukru...
- I jak ja się mam w to k🤬a przebrać?!
- A stopi sobie pan troszeczkę na patelni, poleje łysinkę, wsadzi sobie do dupy drewnianą nóżkę i pójdzie na bal przebrany za lizaczek Chupa-Chups...