Co ma wisieć, nie utonie
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:29
#lato
2 godzinki roboty, a efekt całkiem całkiem
Koszt około 70 zł, świetne na te gorące dni i czepialską żonkę
Koszt około 70 zł, świetne na te gorące dni i czepialską żonkę
Zabłądziłem na internetach
Żona, wraca z pracy i zastaje męża z dwiema Azjatkami w łóżku:
- Co to za dziewczyny?!
- No co? Sama przecież chciałaś, żebym poszukał pary Japonek na lato.
- Co to za dziewczyny?!
- No co? Sama przecież chciałaś, żebym poszukał pary Japonek na lato.
Popisywać się jest łatwo. Ale nie łatwo jest zmienić prawa fizyki
Jak wyróżnić się z setek takich samych zdjęć i filmów "z hotelowej plaży" wrzucanych na portale społecznościowe w okresie wakacyjnym? O tak:
Idę odśnieżyć chodnik, bo jest "mój".
Ale jak latem, na tym samym chodniku wypiję browara to dostanę mandat bo wtedy jest już "państwowy".
Ale jak latem, na tym samym chodniku wypiję browara to dostanę mandat bo wtedy jest już "państwowy".
Lata lecą, a realia te same
Był piękny, słoneczny dzień i wybrałam się z synkiem na lody do barku nad rzeką. Ptaki jakby kociokwiku dostały i darły się niemiłosiernie nad naszymi głowami, a my jechaliśmy naszym rowerem w stronę rzeki Krutyni.
A w barku nad rzeką, przy drewnianych stolikach siedziała tylko grupa ludzi z dwiema dziewczynkami w wieku około dziewięciu lat. Siedzieliśmy sobie z synkiem na schodkach i lizaliśmy nasze lody, ciesząc się spokojem [ja] i tym, że nasze lody szybko się roztapiają i spływają po rękach [Kosmyk], gdy nagle dwie dziewczynki głośno wyraziły chęć kąpieli. Chęć została zaaprobowana przez matki, dziewczynki rozebrane do rosołu i już po chwili skakały radośnie w rzece.
Jedna podnosiła wysoko nogę, ukazując uprzejmie swoje wnętrze każdemu w pobliżu. Druga dziarsko wypinała pupę. Co chwilę zamieniały się rolami, ale w zasadzie obie wywijały szpagaty, stawały w rozkroku i ogólnie baraszkowały w krutyńskiej wodzie.
Ot, dwie dziewczynki bawią się ładnie w rzece, mógłby pomyśleć przechodzień.
Postronny obserwator zauważyłby, że jedna z nich ma już nawet zarys piersi.
Wnikliwy widz całej tej sytuacji zobaczyłby stojącego na moście starszego pana trzepiącego sobie kapucyna.
Historia nie moja, ale przyznacie że na lato idealna
A w barku nad rzeką, przy drewnianych stolikach siedziała tylko grupa ludzi z dwiema dziewczynkami w wieku około dziewięciu lat. Siedzieliśmy sobie z synkiem na schodkach i lizaliśmy nasze lody, ciesząc się spokojem [ja] i tym, że nasze lody szybko się roztapiają i spływają po rękach [Kosmyk], gdy nagle dwie dziewczynki głośno wyraziły chęć kąpieli. Chęć została zaaprobowana przez matki, dziewczynki rozebrane do rosołu i już po chwili skakały radośnie w rzece.
Jedna podnosiła wysoko nogę, ukazując uprzejmie swoje wnętrze każdemu w pobliżu. Druga dziarsko wypinała pupę. Co chwilę zamieniały się rolami, ale w zasadzie obie wywijały szpagaty, stawały w rozkroku i ogólnie baraszkowały w krutyńskiej wodzie.
Ot, dwie dziewczynki bawią się ładnie w rzece, mógłby pomyśleć przechodzień.
Postronny obserwator zauważyłby, że jedna z nich ma już nawet zarys piersi.
Wnikliwy widz całej tej sytuacji zobaczyłby stojącego na moście starszego pana trzepiącego sobie kapucyna.
Historia nie moja, ale przyznacie że na lato idealna
Nowy kawałek figo fagot na lato. Dali z siebie jak zawsze 30%. Cieszcie się świnki i diskomandosi.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie