Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#likwidacja

Witam, niedawno pojawił się kolejny film z tej serii, także postanowiłem, że go tutaj umieszczę. Autorzy robią coś pożytecznego naświetlając tę sytuację, więc należy im się (moim zdaniem) naczepa piwa ! Natomiast kto uważa, że go to mało obchodzi to niech weźmie pod uwagę fakt, że taka postawa rządzących nie dotyczy tylko torów. Dobry pokaz tego, że władzę które wybieramy nie są tak naprawdę dla nas, a jedynie po to żeby się nażreć z koryta i dbać tylko o siebie.

Tutaj odnośniki do dwóch ostatnich tematów (gdyby ktoś chciał przejrzeć wcześniejsze dyskusję ):
LINK #1 "Niech tego toru nie będzie"
LINK #2 "#2 Film z serii "Polskie Tory Wyścigowe""

A tutaj tytułowy film:

Zachęcam do udostępniania, jak ktoś może to niech wstawi na inne strony. Może ludzie się w końcu obudzą i zaczną myśleć idąc na wybory i przestaną wybierać takich ludzi.
"Niech tego toru nie będzie"
Putis • 2015-02-07, 21:03
Dzisiaj przypadkowo znalazłem ten filmik w sieci Film pokazujący typowo Polski tok myślenia, czyli: "Wprowadzam się tutaj bo mieszkanie jest tańsze" a za 2 miesiące "tor jest za głośny, niech go zamkną".. Nic mnie tak jak to nie zdenerwowało od dawna, jak fakt że rządzący woleli pójść na rękę "pokrzywdzonym" mieszkańcom.. Wiem, że wśród Sadoli jest dużo mądrych ludzi, proszę więc o udostępnianie filmu, może coś to da...

Tutaj ich stronka na FB: facebook.com/polskietorywyscigowe?fref=ts



Myślę, że warto ratować wymierające powoli tory...
Zamknięcie bazy nurkowej w Jaworznie- kolejny polski bareizm
S................a • 2014-06-22, 21:51
Hej,
Ponieważ jestem (prawie) zawodowym nurkiem i kocham ten sport, a nie znoszę sk🤬ielstwa i polskiej zaściankowości - chciałbym podzielić się z Wami tym filmikiem.


Proszę szczerze - dawajcie piwa, rozpowszechniajcie dalej, jeśli macie gdzie - to naprawdę poważna sprawa, tak dla obecnych nurków, jak i dla nas - szkoleniowców, bo z mapy Polski zniknął jeden z najwspanialszych obiektów do szkoleń!!!

Jedna z najlepiej w Polsce przygotowanych baz nurkowych, które pozwoliły na zakończenie kursów tysiącom - jeśli nie dziesiątkom tysięcy - nurków, zostaje zamknięta, bo firma, która dzierżawiła teren bazy przez 15 LAT została wyc🤬jana na przetargu... Sam miałem okazję tam być zaledwie kilka razy, ale za każdym razem - miło wspominam tak nurkowania, jak i obsługę.

Jako dowód krótka anegdotka - raz zostawiłem w bazie naprawdę drogi zegarek nurkowy... Żona kierownika bazy wraz z nim udali się wieczorem na poszukiwania z latarkami - tak, by nie było szans, że ktoś mi go zakosi następnego dnia z rana, zajmując tą samą wiatę, a następnego dnia - bez żadnych kosztów z mojej strony - odesłali mi go na adres domowy bez żadnych problemów!

Poniżej kopiuję opis spod niego, który powie Wam więcej...

Baza nurkowa „Orka" znika powoli z mapy Jaworzna. Dotychczasowy właściciel, czyli Orka Group ma czas do wtorku, aby zrównać z ziemią całą infrastrukturę, którą budowano tam przez 15 lat. 15-lecie istnienia bazy nurkowej przypadało 16 czerwca. Miała być wielka i huczna impreza, a tymczasem pracownicy Orki są pogrążeni w żałobie. Teraz mają jeszcze tylko kilka dni na to, aby usunąć z kamieniołomu dorobek ich życia.

Przypomnijmy, że w przetargu na użytkowanie wieczyste terenów Orki, który odbył się 4 czerwca wygrało Konsorcjum Inwestycji Gospodarczych, które zaproponowało 1,9 mln zł. Jak mówi dotychczasowy właściciel, Mirosław Kierepka, ta kwota przerastała możliwości finansowe Orka Group. Firma była w stanie zaproponować niewiele ponad 1 mln zł. Tuż po przetargu władze Orki zapowiadały, że będą rozmawiać z władzami KIG. Według Kierepki KIG zaproponowało odkupienie infrastruktury za około 60 tys. zł, podczas gdy Orka Group szacowała jej wartość na niecałe 500 tys. zł. Na takie rozwiązanie Orka się nie zgodziła.

Deadline -- 24 czerwca. Do tego czasu zgodnie z umową dotychczasowy właściciel ma usunąć całą infrastrukturę i przekazać teren w stanie pierwotnym nowemu właścicielowi. Demontowane jest wszystko -- począwszy od altanek, nowy budynek, a nawet specjalna tablica pamiątkowa na cześć zmarłych nurków.

Zniknąć ma nie tylko infrastruktura na powierzchni. Orka Group musi usunąć zatopione niegdyś samolot i samochód. W bazie praca wre, choć nastroje są minorowe. To, co było budowane przez lata przestaje istnieć.

Pogrążeni w smutku są też nurkowie, którzy regularnie odwiedzali bazę. O Orce mówią „mekka nurkowania". W Polsce istnieje tylko kilka ośrodków, które są porównywalne z jaworznicką bazą. Co dalej z Orką? Nowy właściciel, czyli Konsorcjum Inwestycji Gospodarczych planuje, aby w kamieniołomie nadal była baza nurkowa, o czym mówił prezes KIG Leszek Sulej tuż po wygraniu przetargu. O planach na przyszłość Konsorcjum będziemy rozmawiać z prezesem Sulejem już wkrótce.


Jürgen Stroop
s................7 • 2014-02-19, 10:49
Jürgen Stroop – Kat Getta

Wszyscy wiedzą, że w SS mani to były sk🤬ysyny jakich mało, a tym bardziej tacy z powołania, tacy którzy święcie wierzyli w słowa Hitlera i Himlera i innych „wielkich szwabów”, nie myśląc nad ich sensem. Ich okrucieństwo i szczególne sk🤬ysyństwo tyczyło się głównie narodów „podludzi”, będących takimi w ich mniemaniu (nawiasem mówiąc mieli trochę racji, tak mi się wydaje przynamniej jak patrzę na zachowania Murzynów) – a byli to głównie Żydzi, Cyganie, Mongołowie, których stawiali na równi ze zwierzętami.

„(..)prowadziłem bój z ciężkim w istocie przeciwnikiem (..) Żydzi to naprawdę nie ludzie w naszym pojęciu. Powiem inaczej: Żydzi, Cyganie i rozmaite Mongoły są w rozumieniu prawdziwej nauki prawie zwierzętami albo niepełnymi ludźmi. Małpa jest także, według Darwina, zaczątkiem człowieka. A jednak do małp strzelamy i futra z nich noszą najinteligentniejsze kobiety. Kochamy psy. Ja również miałem ulubionego wilczura alzackiego, ale gdy się rzucił na mnie i rozdarł spodnie, to go zastrzeliłem, właśnie jak psa, a nie jak człowieka.”
frag. Książki K. Moczarskiego „Rozmowy z Katem”


na zdj. Jürgen Stroop

Powyższy fragment daje nam obraz myślenia, niemieckich bohaterów wojennych, nazywanych przez resztę świata zbrodniarzami wojennymi. Ponadto cytowany tekst to wypowiedź niejakiego Jürgena (Josefa) Stroopa, SS-Gruppenführera – Kata z getta warszawskiego, który od 19 kwietnia do 16 maja 1943 przeprowadził likwidację getta warszawskiego, podczas której stłumiono w nim powstanie. Efektem było całkowite zburzenie i zlikwidowanie getta oraz śmierć zdecydowanej większości z dziesiątek tysięcy jego mieszkańców. W trakcie akcji hitlerowcy dopuszczali się szczególnie wielkich okrucieństw i zbrodni na mieszkańcach getta, oraz przeprowadzili mnóstwo masowych egzekucji – Stroop rozkazał zwalczać bojowników żydowskich ogniem, nakazując podpalanie wszystkich schronów, bunkrów i kryjówek. Osobiście wysadził w powietrze Wielką Synagogę i sporządził nawet sprawozdanie o całej operacji w formie albumu, będącego zresztą doskonałym dowodem popełnionych przez niego zbrodni (album ten był po wojnie dowodem w procesie norymberskim). Za skutecznie przeprowadzoną likwidację getta, Stroop został odznaczony Żelaznym Krzyżem I klasy

„- Więc ilu pan, Herr Generał, ujął łącznie Żydów do 16 maja 1943, (…)?
- Ogólna liczba Żydów zgładzonych i ujętych w czasie Wielkiej Akcji wyniosła 56065.
(…)
- 56 065 Żydów to trzysta tysięcy litrów ludzkiej krwi.
(…)
Stroop zamyślił się. Usiadł przy żelaznym stoliku wmurowanym pod oknem. Oparty na łokciach, twarz w dłoniach. Duma, duma... W końcu rzekł:
- Do 56 000 trzeba dodać plus minus dziesięć tysięcy samobójców, spalonych, zaczadziałych w dziurach, przygniecionych itp. oraz dwa do trzech tysięcy ujętych czy zabitych po 16 maja 1943, a ponadto dołożyć około dwu tysięcy Żydów złapanych przez nasze jednostki policyjne poza murami getta, w "aryjskiej" części Warszawy i osiedlach podmiejskich. Wreszcie, należy wziąć pod uwagę, jeśli rozmawiamy szczerze i poufnie, pewną liczbę Żydów zastrzelonych przez moich niektórych podwładnych - bez wiedzy dowódców. Część żołnierzy była rozjuszona, nie przestrzegała regulaminów walki zbrojnej, "załatwiała" ludzi na własną rękę w labiryntach murów, piwnic, kryjówek. Tak zginęło chyba około tysiąca osób.
- Czyli łącznie ponad 71 000 - sumuje Schieike.
- No! Chyba tak trzeba obliczać! - zgadza się Stroop.”

frag. Książki K. Moczarskiego „Rozmowy z Katem”

Ostatecznie jednak Stroop nie mógł chwalić się swoimi osiągnięciami w zwycięskiej Rzeszy, bo ta wojnę przegrała (choć patrząc na obecną sytuację polityczną i ogólny układ sił w Europie, to chyba oni najbardziej na tej wojnie skorzystali), a sam Jürgen, przesiedział w więzieniu na Mokotowie trochę czasu w jednej celi z Kazimierzem Moczarskim, który słuchał opowieści niemieckiego generała i po opuszczeniu więzienia spisał je w postaci książki „Rozmowy z Katem”, której fragmenty tu cytuję.

Stroop sporządził również szczegółowy raport likwidacji getta warszawskiego, (który dostępny jest online na stronach IPN, polecam lekturę w wolnej chwili) pozwolę sobie zacytować sam kawałek wstępu, który jednoznacznie uzasadnia, że Żydzi niepotrzebnie pchali się na siłę do Europy:

„Tworzenie żydowskich dzielnic mieszkaniowych i nakładanie na Żydów ograniczeń co do miejsca pobytu, jak również w dziedzinie gospodarczej nie są w historii Wschodu rzeczą nową. Początki tych ograniczeń sięgają wstecz aż do średniowiecza i stale występowały również w ciągu ostatnich stuleci. Ograniczenia te wynikały z poglądu o konieczności ochrony ludności aryjskiej przed Żydami.”

Stroop został ujęty przez Aliantów 8 maja 1945 roku, w Alpach gdzie miał organizować obronną twierdzę SS. Amerykanie wydali na niego w 1947 roku wyrok śmierci, za rozkaz rozstrzeliwania pojmanych do niewoli alianckich lotników, jednak z braku dowodów nie mogli wyroku wykonać, w tym samym roku przekazali Jurka stronie Polskiej, w Polsce dowodów na zbrodnie popełnione przeciwko ludzkości na terenach Polskich było tyle, że Stroopa można by skazywać na karę śmierci co najmniej kilkukrotnie. SS-Gruppenführer Jürgen Stroop, zginął 6 marca 1952r. w Warszawie w więzieniu mokotowskim, wykonano na nim prawomocnie wydany wyrok kary śmierci, oczywiście przez powieszenie.

źródła: wikipedia, "Rozmowy z Katem", IPN, google grafika, tekst i opracowanie własne. squ87
Uniwerek likwiduje wahadło
M................o • 2013-09-30, 3:33
Uniwersytet chce zlikwidować to wahadło bo podobno od czasu premiery ostatniego teledysku Miley studenci okupują to wahadło co noc

Likwidacja cygańskiego koczowiska we Wrocławiu
M................9 • 2013-04-14, 17:18
Zapewne wielu z Was pamięta temat o koczowisku cyganów we Wrocławiu. Termin na "wyprowadzkę" narzucony przez UM Wrocławia już minął.

Wrocławskie środowiska narodowe chcą zorganizować nieoficjalną likwidację tego miejsca, za które Wrocławianie się wstydzą.
Kod:
We Wrocławiu coraz goręcej wokół koczowiska rumuńskich Romów na działkach przy ul. Kamieńskiego. Portal Nacjonalista.pl pisze: "Problem nielegalnych imigrantów musi być ostatecznie rozwiązany." Narodowe Odrodzenie Polski zaprasza na Facebooku na wydarzenie pt. "Likwidacja cygańskiego koczowiska". Już ponad 400 osób zapowiedziało udział. Czy policja ochroni Romów? Co robią władze Wrocławia, żeby rozwiązać konflikt?

To fragment ze strony gazeta.pl i głupie retoryczne pytania redaktorów.

Cała operacja jest na razie... mało zorganizowana. Rzecznik NOP odcina się od tego. Planowana jest na 20 kwietnia. Nie jestem członkiem NOPu, ONR... Jednakże jako mieszkaniec Wrocławia w pełni popieram plany vice-prezydenta Wrocławia

Jest ich całkiem sporo, więc będzie ciekawie:


Poniżej kilka zdjęć obrazu który szpeci okolice:

Likwidacja.
B................r • 2009-06-14, 10:00
Nie likwidujcie wiosny za rok znowu się przyda. ( fotka zrobiona osobiście )