Kto pierwszy?
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 12:11
#majtki
Wsadza iPada pod spódniczkę
Nastolatka wraca nad ranem do domu.
Mama jej otwiera, a ona kręcąc majtkami na palcu mówi:
- Matka, nie wiem co to za sport, ale to będzie k🤬a moje hobby...
- Po czym poznać pesymistę?
- Do windy wchodzi z półtoralitrową butelką wody, pieczonym kurakiem, wiatraczkiem na baterie, flaszką wódki i papierem toaletowym.
Mama jej otwiera, a ona kręcąc majtkami na palcu mówi:
- Matka, nie wiem co to za sport, ale to będzie k🤬a moje hobby...
- Po czym poznać pesymistę?
- Do windy wchodzi z półtoralitrową butelką wody, pieczonym kurakiem, wiatraczkiem na baterie, flaszką wódki i papierem toaletowym.
Robo-kobieta-sadola. Jaj chyba nie ma ale je sobie z chłopiny robi.
Ekszyn od 0:16 dla niecierpliwych
Ekszyn od 0:16 dla niecierpliwych
Widok przyciągający jak magnes
... zawsze należy do majtek
Sytuacja dobrze znana sadolom, jak i prawdziwym kobietom sadola
Sytuacja dobrze znana sadolom, jak i prawdziwym kobietom sadola
Z serii: z życia GPunka.
Sytuacja miała miejsce w pewnego sylwestra, dawno temu. Robiliśmy sobie w kilku domówkę u kumpla z klasy. Mieliśmy wtedy po 15 lat, więc wiadomo, że bawiły trochę inne rzeczy.
Jedną z nich miał być żart skierowany w nieświadomego kolegę, któremu mieliśmy wbić we trzech do kibla, gdy poszedł srać, rzucić mu małą petardę pod nogi i ubawić się po pachy.
Zaczailiśmy się pod kiblem, kumpel przekręcił kombinerkami zameczek w drzwiach, ja w tym momencie odpalałem drugiemu petardę. Ciężko opisać to, co zobaczyliśmy po otworzeniu drzwi.
Ten nasz ziomek siedzi na kiblu, obok rozgrzebany kosz z bielizną. Trzyma w jednej ręce brudne stringi siostry gospodarza przy nosie, drugą ręką waląc konia.
W efekcie petarda p🤬lnęła pod naszymi nogami, po tym, jak wypadła kumplowi z wrażenia z ręki.
(Mam nadzieję, że główny bohater nie ma konta na sadolu, bo by mnie zap🤬lił za dzielenie się tym publicznie.
)
Sytuacja miała miejsce w pewnego sylwestra, dawno temu. Robiliśmy sobie w kilku domówkę u kumpla z klasy. Mieliśmy wtedy po 15 lat, więc wiadomo, że bawiły trochę inne rzeczy.
Jedną z nich miał być żart skierowany w nieświadomego kolegę, któremu mieliśmy wbić we trzech do kibla, gdy poszedł srać, rzucić mu małą petardę pod nogi i ubawić się po pachy.
Zaczailiśmy się pod kiblem, kumpel przekręcił kombinerkami zameczek w drzwiach, ja w tym momencie odpalałem drugiemu petardę. Ciężko opisać to, co zobaczyliśmy po otworzeniu drzwi.
Ten nasz ziomek siedzi na kiblu, obok rozgrzebany kosz z bielizną. Trzyma w jednej ręce brudne stringi siostry gospodarza przy nosie, drugą ręką waląc konia.
W efekcie petarda p🤬lnęła pod naszymi nogami, po tym, jak wypadła kumplowi z wrażenia z ręki.
(Mam nadzieję, że główny bohater nie ma konta na sadolu, bo by mnie zap🤬lił za dzielenie się tym publicznie.
Aż wyrywa ze spodni.
i wspinaczka po schodach
zapewne wielu z sadoli....
zapewne wielu z sadoli....
Z Igrzysk Olimpijskich. Eliska zdejmuję gacie przed kamerą i widownią.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie