Główna Poczekalnia (1) Soft (1) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
👾 Zmiana domeny serwisu - ostatnia aktualizacja: 2025-07-22, 21:51
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:36

#manipulacja

Ataki lewactwa w programie u Tomasza Lisa
konto usunięte • 2012-11-13, 17:36
Tomasz Lis postanowił sobie pogadać o MN, zaprosił więc dwóch największych lewaków, a co z lewactwem związane, ignorantów.
Oprócz tego zaprosił Artura Zawiszę i Tomasza Terlikowskiego, naczelnego fronda.pl
Na początku programu widzimy świetnie zmontowany materiał, pokazujący tępej części społeczeństwa, który to marsz był tym jedynym "słusznym" i "prawidłowym".



jak skutecznie zniewolić naród
konto usunięte • 2012-10-25, 23:53
Wiele z tych zasad, a raczej ich zastosowanie można znaleźć w polityce realizowanej przez nasz rząd itd. Zapraszam do przestudiowania moich poprzednich tematów po przeczytaniu w celu odszukania niektórych z tych zasad w działaniach politykow

45 Zasad Zniewolenia Narodu
Wysłane z siedzimy NKWD do Bieruta, powojennego prezydenta Polski w 1947 roku.

Ściśle tajne
K.AA/OC113..................................Moskwa,3.IV.1947r.
- " Instrukcja NK/003/47 "
( Odpis dokumentu pochodzącego z kancelarii Bolesława Bieruta )

1. W gmachu ambasady nie należy przyjmować żadnych informatorów terenowych rekrutujących się z krajowców. Spotkania z tymi ludźmi organizują nasze służby specjalne w miejscach publicznych. Informacje przyjmuje ambasada za pośrednictwem naszych służb specjalnych.

2. Należy szczególnie zadbać o to, aby nie było żadnych kontaktów pomiędzy naszym wojskiem a ludnością cywilną kraju. Niedopuszczalne jest składanie wizyt w domach krajowców przez naszą kadrę oficerską, ani nawiązywanie kontaktów przez naszych żołnierzy szeregowych z miejscowymi kobietami, ludnością lub żołnierzami krajowców.

3. Przyśpieszyć likwidację krajowców związanych z KPP, PPS, Walterowców, KZMP, AK, BCh i innych ugrupowań, które powstały bez naszej inspiracji. Wykorzystać w tym celu fakt istnienia zbrojnej opozycji.

4. Dopilnować, aby do wszystkich akcji bojowych w pierwszej kolejności kierowano żołnierzy, którzy przed wstąpieniem do Armii Kościuszkowskiej przebywali na naszym terytorium. Doprowadzić do ich całkowitej likwidacji.

5. Przyśpieszyć zjednoczenie wszystkich partii w jedną organizację i dopilnować, aby wszystkie kluczowe stanowiska obsadzone były przez ludzi zatwierdzonych przez nasze służby specjalne.

6. Doprowadzić do połączenia całego ruchu młodzieżowego w jedną organizację, a stanowiska od szczebla powiatowego wzwyż obsadzić przez ludzi zatwierdzonych przez nasze służby specjalne. Do czasu zjednoczenia zlikwidować znanych przywódców harcerstwa.

7. Spowodować i dopilnować, aby delegaci wyznaczeni na zjazdy partyjne nie zachowali mandatów na okres kadencji wybranych przez siebie władz partyjnych. W żadnym wypadku delegaci nie mogą zwoływać posiedzeń międzyzakładowych. W razie konieczności zwołania takiego posiedzenia należy wyeliminować ludzi, którzy wykazali się aktywnością w wysuwaniu koncepcji i postulatów. Na każdy następny zjazd wybierać nowych kandydatów (ruchowo) tylko wytypowanych przez nasze służby specjalne.

8. Należy zwrócić baczną uwagę na ludzi wyróżniających się zmysłem organizacyjnym, umiejących sobie jednać popularność. Ludzi takich należy pozyskać, a w razie odmowy nie dopuszczać do wyższych stanowisk.

9. Doprowadzić do tego, aby pracownicy na stanowiskach państwowych (z wyjątkiem służb ścigania i pracowników przemysłu wydobywczego) otrzymywali niskie pobory. Dotyczy to w szczególności służby zdrowia, wymiaru sprawiedliwości oświaty i kierowników różnych szczebli.

10. Do wszystkich organów władzy i większości zakładów pracy wprowadzić ludzi współpracujących z naszymi służbami specjalnymi (bez wiedzy władz krajowych).

11. Należy zwrócić szczególną uwagę, aby prasa krajowców nie podawała sumarycznych ilości i rodzajów towarów wysyłanych do naszego kraju. Nie można też nazwać tego handlem. Należy dopilnować, aby prasa krajowa podkreślała ilość towarów wysyłanych przez nas do krajowców, ale wspominała, że to w ramach wymiany handlowej.

12. Wpłynąć na władze krajowców, aby nabywcy ziemi, parceli i gruntów nie otrzymywali aktów własności, a jedynie akty nadania.

13. Ukierunkować politykę w stosunku do rolnictwa indywidualnego
tak, aby prowadzenie gospodarstw stało się nieopłacalne, a wydajność jak najmniejsza. W następnej kolejności przystąpić do kolektywizacji wsi. W razie wystąpienia silniejszej opozycji należy zmniejszyć dostawy środków produkcji dla wsi i zwiększyć powinność wobec państwa. Jeżeli to nie pomoże, spowodować, aby rolnictwo nie dawało pełnego pokrycia potrzeb żywnościowego kraju i oprzeć wyżywienie na imporcie.

14. Spowodować, aby wszystkie zarządzenia i akty prawne, gospodarcze, organizacyjne (z wyjątkiem wojskowych) nie były precyzyjne.

15. Spowodować, aby dla każdej sprawy powoływano kilka komisji, urzędów, instytucji społecznych, ale żadne z nich nie powinno mieć prawa podejmowania skutecznej decyzji bez konsultacji z pozostałymi (nie dotyczy przemysłu wydobywczego).

16. Samorządy w zakładach pracy nie mogą mieć żadnego wpływu na kierunek działania przedsiębiorstw. Mogą się zajmować jedynie sposobem wykonywania zleconych zadań.

17. Związki zawodowe nie mogą mieć możliwości sprzeciwu wobec poleceń dyrekcji. Obciążyć związki inną pracą, jak organizowanie wczasów, zaopatrzenia, działalności rozrywkowej i oświatowej, wycieczki oraz rozprowadzanie atrakcyjnych towarów, potwierdzanie opinii i decyzji władz politycznych.

18. Należy spowodować, aby awansowano tylko tych pracowników i kierowników, którzy wzorowo wykonują przydzielone im zadania i nie wykazują skłonności do analizowania spraw wychodzących poza te działania.

19. Krajowcom na stanowiskach partyjnych, państwowych i gospodarczych należy stworzyć warunki do działań, które będą kompromitować ich w oczach podwładnych i zamykać im powrót do środowisk, a których pochodzą.

20. Kadrze oficerskiej rekrutującej się z krajowców można powierzać odpowiednie stanowiska pod warunkiem, że są tam już nasze służby specjalne.

21. Otoczyć szczególnym nadzorem ilość amunicji do wszystkich rodzajów broni z każdego arsenału akcyjnego i ćwiczeń w ostrym strzelaniu, prowadzić swoiste rozliczenie.

22. Objąć szczególnym nadzorem wszelkie laboratoria i instytucje naukowo-badawcze.

23. Należy zwrócić szczególną uwagę na ruch racjonalizatorów i wynalazczy, rozwijać go i popierać, ale wszystkie odkrycia dokładnie rejestrować i zapisem przekazywać do centrali. Dopuszczać do realizacji tylko te wynalazki, które przydatne są w przemyśle wydobywczym, wstępnej obróbki i określone w specjalnej instrukcji. Nie mogą być realizowane te odkrycia, które mogłyby doprowadzić do wzrostu produkcji kosztem ograniczenia wydobycia surowców lub zaniechania zalecanych działań. W wypadku głośnych odkryć spowodować ich sprzedanie za granicę. Nie dopuszczać do publikacji zawierających wartości i opisy wynalazków.

24. Spowodować zakłócenia w punktualności transportów (z wyjątkiem transportu określonego w instrukcji NK55246).

25. Inspirować zwoływanie narad środowiskowych i problemowych, zbierać stawiane tam wnioski i propozycje, rejestrować wnioskodawców, a realizować linię określoną w instrukcjach.

26. Spopularyzować wywiady z ludźmi pracy na aktualne tematy produkcyjne, w których zawarta jest krytyka przeszłości lub lokalnego bałaganu, ale nie doprowadzać do likwidacji przyczyn krytykowanych zjawisk.

27. Wystąpienia publiczne władz krajowców mogą zawierać akcenty narodowe i historyczne, ale nie mogą prowadzić do zjednoczenia ducha narodu.

28. Zwrócić baczną uwagę, czy w odbudowywanych i nowych większych miastach i osiedlach nie budowano ujęć wodnych niezależnych od głównej sieci wodociągowej. Stare ujęcia wodne i studnie uliczne systematycznie likwidować.

29. Przy odbudowie i rozbudowie przemysłu dopilnować, aby ścieki przemysłowe spływały do rzek mogących stanowić rezerwaty wody pitnej.

30. Mieszkania w nowych osiedlach i odbudowywanych miastach nie mogą zawierać dodatkowych pomieszczeń pozwalających na hodowlę inwentarza lub gromadzenie żywności na dłużej i w większych ilościach.

31. Spowodować, aby prywatne przedsiębiorstwa i rzemieślnicy otrzymywali surowce i urządzenia nie pozwalające na produkcję artykułów dobrej jakości, a ceny tych produktów powinny być wyższe od podobnych wytwarzanych przez państwo.

32. Doprowadzić do maksymalnej rozbudowy administracji biurowej wszystkich stopni. Można dopuszczać krytykę działalności administracyjnej, ale nie wolno pozwolić na jej zmniejszenie ani sprawną pracę.

33. Należy dopilnować wszystkich planów produkcyjnych w przemysłach wydobywczych i w działach określonych odpowiednimi instrukcjami i nie wolno dopuścić do wykonania zaopatrzenia rynku krajowego.

34. Szczególnej obserwacji poddać Kościół i tak ukierunkować działalność oświatowo-wychowawczą, aby wzbudzić powszechny wstręt do tej instytucji. Objąć baczną uwagą i kontrolą kościelne drukarnie, biblioteki, archiwa, kazania, kolędowania, treści nauk religijnych oraz obrzędy pogrzebowe.

35. W szkolnictwie podstawowym, zawodowym, a w szczególności w szkołach średnich i wyższych doprowadzić do usunięcia nauczycieli cieszących się powszechnym autorytetem i uznaniem. Na ich miejsce wprowadzić ludzi mianowanych. Doprowadzić do zerwania korelacji między przedmiotami, do ograniczenia wydawania materiałów źródłowych, do usunięcia ze szkół średnich łaciny, greki, filozofii ogólnej, logiki i genetyki. W historii nie można podawać, co który władca chciał zrobić lub zrobił dla kraju, trzeba natomiast ukazywać tyranię królów oraz walki uciemiężonego ludu. W szkolnictwie zawodowym doprowadzić do wąskich specjalizacji.

36. Inspirować organizowanie imprez państwowych związanych z walką krajowców z zaborcami (z wyjątkiem zaboru rosyjskiego), szczególnie z Niemcami i walki o socjalizm.

37. W publikacjach krajowych nie dopuszczać opracowań traktujących o krajowcach przebywających w naszym państwie do rewolucji i w czasie II wojny światowej.

38. W razie powstania organizacji popierającej sojusz z naszym
państwem, ale zmierzającej do kontroli działalności gospodarczej oficjalnych władz kraju, należy natychmiast podjąć działalność (niezależnie od władz kraju) obciążając te organizacje tendencjami nacjonalistycznymi i szowinistycznymi. Formy działalności: burzenie naszych pomników i cmentarzy, publikowanie ulotek wyszydzających nasz naród, naszą kulturę, sens zawartych układów. Do prac propagandowych angażować krajowców i wykorzystywać istniejącą nienawiść do nas.

39. Zadbać o budowę i rozbudowę mostów, dróg i licznych połączeń, aby w razie konieczności interwencji wojskowej można było szybko i z każdej strony dotrzeć do punktu oporu lub koncentracji sił opozycji.

40. Pilnować, aby aresztować przeciwników politycznych. Rozpracować przeciwników z autorytetem wśród krajowców. Likwidować w drodze tzw. zajść sytuacyjnych przypadkowych, zanim staną się głośnymi, lub aresztować ich wcześniej za wykroczenia kryminalne.

41. Nie dopuszczać do rehabilitacji osób skazanych w procesach politycznych. W razie konieczności rehabilitacji można ją przeprowadzić tylko pod warunkiem, że sprawa będzie uznana za pomyłkę sądową, bez wszczynania dochodzenia i stawiania przed sądem winnych pomyłki (sędziów, świadków, oskarżycieli, informatorów).

42. Nie wolno stawiać przed sądem ludzi na stanowiskach kierowniczych obsadzonych przez partię, którzy swą działalnością spowodowali straty lub wywołali niezadowolenie podwładnych. W sytuacjach drastycznych należy ich odwołać ze stanowiska i przenieść do innych miejscowości na stanowiska równorzędne lub wyższe. W skrajnych sytuacjach ulokować na stanowiskach niekierowniczych i traktować jako rezerwę kadrową do późniejszej wymiany.

43. Ogłaszać publicznie procesy ludzi ze stanowisk kierowniczych (wojsko, minister, główne zarządy, szkolnictwo) oskarżonych o działalność przeciw ludowi, przeciwko socjalizmowi, przeciwko industrializacji. Będzie to mobilizować czujność mas pracujących.

44. Dbać o wymianę ludzi na stanowiskach roboczych przez dopuszczanie do tych funkcji ludzi z awansów, mających najniższe kwalifikacje.

45. Spowodować napływ do szkół wyższych ludzi pochodzących z najniższych grup społecznych, którzy nie wykazują zainteresowań zawodowych, a tylko chęć zdobycia dyplomu.

Pozdrawiam PrimoRebel
Manipulacja mediów
bins24 • 2012-09-30, 13:31
Zalecam obejrzeć całość. Film pokazujący w jaki sposób można dać sobą manipulować.
Radio
konto usunięte • 2012-09-08, 12:00
Jeden z czterech największych filarów manipulacji ludności to media masowego przekazu.

TV OFF!
konto usunięte • 2012-09-03, 10:19
Wyrzuć TV, nie bierz informacji z gazet na poważnie. Przejrzyj na oczy.

O manipulacji
konto usunięte • 2012-09-01, 22:11
Ostatnio bardzo zainteresował mnie temat polityki i tego jak bardzo jesteśmy manipulowani. Moim celem jest uświadomienie jak najwiekszej ilosci ludzi. Postanowiłem zebrać wszystkie ciekawsze materiały które znalazłem w internecie i jakoś to rozpowszechnić. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego w jakim społeczeństwie żyją, co sie z nimi robi i jak sie ich wykorzystuje. Prawda jest taka, że gdyby wmówić ludziom że potrzebują ochrony przed "terrorystami" to choćby vat wynosił 50 % i tak wszyscy by sie na to zgadzali.
Na sam początek zamieszczam krótkie filmiki

Cejrowski o ludziach którzy są u władzy, chociaż nie powinni.


A teraz o obietnicach naszego teraźniejszego rządu


Kilka słów o UE, "początku końca"?


Korwin w dyskusji z jednym z posłów na temat Unii



Cejrowski w kilku słowach o Unii


Nasz kochany prezydent wyśmiany


Kilka słów o Libii i o tym jak to wyglądało a co my widzielismy. Nie wiem czy jest to wiarygodne, ale z wszystkim innym się pokrywa, więc coś w tym musi być.
sadol.pl/czego-dowiedzialem-sie-na-temat-libii-vt131785.htm?highlight=libia

Cejrowski razem z JKM w ciekawej dyskusji



Powtórzone niektóre słowa z poprzednich filmików, ale piosenka big cyc na koniec świetnie pokazuje nasz rząd.


Zdrowa reakcja na kłamstwa jednego z posłów PO


Przedostatni, który wiekszość sadoli już pewnie widziała, dobrze zmontowany filmik
sadol.pl/do-prostego-czlowieka-vt128746.htm

najdłuższy materiał zawierający bardzo dużo moim zdaniem faktów. Film trwa 2,5 h więc dla wytrwałych .
Jest to
" Wezwanie do przebudzenia" - można go znaleźć na youtube

Niestety nie mogę go wstawić bo jest dłuższy niż 20 min. zapraszam do samodzielnego przestudiowania

Spróbujcie to jakoś rozprowadzić po internecie, zeby kazdy to ujrzał.
PrimoRebel
Wielkie formatowanie
vanditte • 2012-08-13, 15:58

Gimbaza może przewijać dalej, aczkolwiek jeżeli któremuś gimbusowi nie przeszkadza długość tekstu, to mimo wstrętu do gimbów - zachęcam do lektury. Sadol sadolem, ale często pojawiają się tutaj tego typu moralizatorskie teksty. Nie mam absolutnie nic przeciwko temu, ponieważ taka odskocznia od harda i kobiet z k🤬sami może być całkiem niezła - tym bardziej, że Sadola odwiedza coraz więcej ludzi. Jak się nie podoba, to wyp🤬olić do sucharów i niech ten artykuł tam zgnije, ale czy to coś pomoże, skoro samo przeczytanie może otworzyć oczy i niesie ze sobą lepszy skutek niż oglądanie wyj🤬ych wnętrzności albo odbytów wywróconych na lewą stronę? Na to pytanie odpowiedzcie sami.
Długie i wydawałoby się, że nudne, aczkolwiek to tylko złudzenie.
Ziemkiewicz w Uwazam Rze w artykule "Wielkie Formatowanie" rozp🤬olil system swoim mysleniem. Goraco polecam ten artykuł. Nie badz lemingiem i włącz myślenie czlowieku. Około 20 minut dobrego czytania.

Przep🤬lone z "Uważam Rze":
Wielkie formatowanie
Wszystkie dotychczasowe licznie podejmowane w dziejach próby zbudowania ludziom raju na ziemi dowiodły jednego: że największą przeszkodą w tym dziele są sami ludzie. Filozofowie i reformatorzy przetestowali już wiele znakomitych pomysłów na zapewnienie im praw, sprawiedliwości i wszelkiej możliwej satysfakcji, ale, niestety, człowiek ich rozczarował, nie dorastając do światłych idei. Reformatorzy jednak nie opuścili rąk: skoro tak, to trzeba zacząć pracę od drugiego końca – odrzucić starego człowieka i stworzyć nowego, lepszego, na miarę potrzeb postępu.

Próbowała tej sztuki już rewolucja francuska, na najwyższe wyżyny wzniósł „pierekowkę" dusz towarzysz Stalin. Jednak dopiero rozkwit mediów elektronicznych i opanowanie przez nie masowej wyobraźni dało wszystkim architektom Nowego Wspaniałego Świata do ręki narzędzie, za pomocą którego mogli kusić się o poddanie totalnemu praniu mózgów całych społeczności, i – przede wszystkim – całych pokoleń.

Koniec raju poetów

Pierwszymi ofiarami nowego wynalazku padli poeci. Zanim pojawiła się telewizja, to właśnie oni stanowili przedmiot szczególnego zainteresowania władzy w państwach, które stawiały sobie za cel przekształcenie swych obywateli w nowego, lepszego Człowieka (zresztą nie tylko takie kraje miały propagandowe potrzeby – USA czy Wielka Brytania w latach wojny, gdy trzeba było krzewić w społeczeństwie ducha bojowego, nienawiść do wroga i tłumić zarodki defetyzmu, postępowały tak samo jak państwa totalitarne, tylko z oczywistych względów bardziej dyletancko od nich). W stalinowskim Związku Sowieckim, jak przeczytać możemy w historycznych książkach, literaci byli mobilizowani do osobnych formacji i w zależności od swych talentów obdarzani wysokimi rangami wojskowymi. Oczywiście nie gardzono reporterami i prozaikami, ale właśnie poeci liczyć mogli na szczególne względy. Jak również na szczególnie surowe kary, jeśli oddawali swój talent w służbę „kontrrewolucji".

To zainteresowanie totalitaryzmów poezją było jak najbardziej wyrachowane, wynikało z obserwacji, że słowo wiązane, rytm i rym, wszystkie poetyckie środki stylistyczne pozwalają wpływać bezpośrednio na emocje mas, z pominięciem poziomu racjonalności (pięknie pisał o tym Zbigniew Herbert w wierszu „Sztukatorzy"). A najskuteczniejszą propagandą okazała się ta właśnie, która kieruje się – tak jak dobry wiersz – wprost do serca, a nie plącze po zakamarkach szarych komórek.

Koniec złotego życia literatów w bloku sowieckim przyszedł, gdy władza zorientowała się, że ma w ręku narzędzie, za pomocą którego nastrojami może sterować jeszcze skuteczniej: obecną w każdym domu i oglądaną przez kilka godzin dziennie skrzynkę z ruchomymi obrazami.

Nowy cel długiego marszu

O Leninie, twórcy doktryny rewolucji proletariackiej, słyszeli wszyscy. O jego zwycięskim konkurencie Antonio Gramscim – tylko fachowcy. Tymczasem konkurencyjna, stworzona przez Gramsciego teoria ewolucyjnego zaprowadzenia na świecie komunizmu, nie poprzez „rewolucyjny zryw mas", ale w drodze „długiego marszu przez instytucje", okazała się bardziej skuteczna, a jej owoce trwalsze. Pomysł Gramsciego – opanowywania przez uświadomionych aktywistów instytucji opiniotwórczych, wzajemnego wspierania się w nich i oddziaływania przez owe opanowane instytucje na mentalność mas, celem należytego ich urobienia, choć z pozoru mający mniej uroku niż krwawe rewolucyjne łaźnie i wymachiwanie naganem – bardziej pasował do realiów świata kapitalistycznego. Świata, w którym masy obdarowane dobrodziejstwami rozwoju zainteresowane były nie rewolucją, ale właśnie świętym spokojem, pozwalającym pożytkować zdobyte dzięki wolnemu rynkowi dostatki.

Zachowała się anegdota o tym, jak odwiedzany w celi przez swych współpracowników, którzy opowiadali mu o organizowanych strajkach i konspiracyjnych komitetach, gromił ich: „kultura, głupcy, w ostatecznym rozrachunku tylko to się liczy!". Wprawdzie w jego czasach słowo „kultura" wciąż oznaczało przede wszystkim słowo pisane, ale świadomość, że obraz oddziałuje jeszcze skuteczniej, była już wśród komunistów silna. Zresztą i sam Lenin nie przypadkiem wszak napisał zdanie, znane wszystkim miłośnikom „Misia", że „film jest najważniejszą ze sztuk". I łatwo się domyślić, że zastosowane przez niego kryterium ważności nie odnosiło się do czystej sztuki.

Leninowskie wskazanie wzięła sobie szczególnie mocno do serca komunistyczna partia USA. Wydana także w Polsce książka profesora Mieczysława B.B. Biskupskiego z Connecticut University „Nieznana wojna. Hollywood przeciwko Polsce" opisuje, jak wielki nacisk kładła ona od samego początku na wdarcie się do „Fabryki Słów" i pozyskanie zwłaszcza scenarzystów filmowych. Dokumentuje również fakt, że wysiłki te uwieńczone zostały pełnym sukcesem. Podczas gdy władza polityczna w zdominowanej przez tradycjonalistycznie nastawioną „klasę średnią" Ameryce jeszcze przez wiele dziesięcioleci przypadać mogła tylko liderom mniej lub bardziej odległym od lewicowego radykalizmu, „rząd dusz" za sprawą kultury masowej bardzo szybko przeszedł w ręce jego najgorętszych wyznawców. To, że po powstaniu i umocnieniu się mediów elektronicznych stały się one natychmiast kolejnym celem ich „długiego marszu", jest po prostu oczywiste.

Nie tylko biznes

Stereotypowo media masowe oskarżane są o „pogoń za widzem" i kierowanie się wyłącznie niską żądzą zysku, które skłaniają je do schlebiania prymitywnym gustom. Oczywiście ten stereotyp jest zasadny – media elektroniczne to wciąż jeszcze (mimo podkopywania ich pozycji przez Internet) jedna z najskuteczniejszych w dziejach maszynek do robienia pieniędzy, a popularne wśród ludzi telewizji powiedzonko: „Pogarda dla widza zawsze owocuje wzrostem oglądalności", nie wzięło się znikąd. Ale doprawdy nie wszystko można wytłumaczyć pogonią za zyskiem.

Jak na przykład zrozumieć fakt, że od pewnego czasu w popularnych serialach, początkowo amerykańskich, a za ich wzorem produkowanych na całym świecie, obowiązkowo pojawiać się musi – najlepiej jako przyjaciel i powiernik głównej bohaterki – sympatyczny, dobry i budzący zaufanie homoseksualista? Czy można uwierzyć, że to efekt badań rynku, które odkryły, że miliony gospodyń na całym świecie marzą właśnie o przyjacielu geju i gotowe są płacić za to, aby w prywatnym „teatrzyku wyobraźni" każdej z nich umieszczono taką postać? Czy jednak bardziej prawdopodobne wydaje się, że ludzie przygotowujący produkt dla mas wykorzystują jego masowość, by w pakiecie z fabułką, dowc🤬ami i innymi czynnikami decydującymi o popularności sączyć też odbiorcom współczesny odpowiednik tego, co Melchior Wańkowicz nazywał smrodkiem dydaktycznym (choć współcześnie należałoby mówić raczej o smrodku propagandowym)?

W popularnej dwie dekady temu książce „Hollywood versus America" kalifornijski badacz Michael Medved zebrał dziesiątki współczesnych sobie przykładów realizowania przez producentów filmów oprócz celów komercyjnych także zadań polegających na „wychowywaniu" widzów poprzez wpajanie im określonych wzorców i zachowań. Jeśli tak chętnie wykorzystywane są do tego filmy, nawet przez kinomaniaków oglądane raczej od święta, to co mówić o przekazie telewizyjnym, atakującym przeciętnego konsumenta nieustannie, codziennie i nasycającym go emocjami niepostrzeżenie przez wiele godzin każdego dnia?

Że mało kto chce o tym mówić, a jeśli mówi, przedstawiany jest w tychże samych mediach jako wyznawca „spiskowej teorii dziejów", obsesjonat, omalże szaleniec? Jest przecież rzeczą oczywistą, że wszelkiego rodzaju reklama czy propaganda jest tym bardziej skuteczna, im mniej wzięta na cel osoba zdaje sobie sprawę, że jest jej poddawana. Na udostępnianiu swej siły przekazu rozmaitym lobbies i organizacjom pragnącym wywierać na nas wpływ koncerny medialne wiele korzystają, acz niekoniecznie w postaci wpływów gotówkowych. Te korzyści są tym większe, im bardziej dane medium wypracuje sobie markę takiego, w którym nie chodzi o nic poza czystą rozrywką, a już na pewno nie o indoktrynowanie kogokolwiek.

Powierzchnia ekranu czy wyświetlacza telewizyjnego to cienka, codziennie i zwykle zupełnie nieświadomie przekraczana bariera oddzielająca współczesnego człowieka od świata bardzo dla niego niebezpiecznego.

Obronić siebie

Za przemysłem medialnym czai się istne kłębowisko środowisk, firm, ugrupowań i mniej lub bardziej fanatycznych aktywistów, którzy pragną nas urobić, sformatować i zglajszachtować w sposób odpowiedni dla swoich interesów oraz ideologii. Jedni z nich chcą, żebyśmy na nich głosowali lub wsparli ich w jakiś inny sposób. Inni – żebyśmy kupowali ich produkty. Najmniej chętnie pamiętamy o tych, którzy są najbardziej niebezpieczni – tych, którzy chcą przeorać naszą świadomość. Uwarunkować wielokrotnym powtarzaniem, jak w sławnym eksperymencie profesora Pawłowa z psami, założoną reakcję emocjonalną na prezentowane hasła, symbole i osoby, tak by zgodnie z ich wskazaniami kojarzone one były jako dobre lub złe czy raczej – mówiąc językiem współczesności – fajne lub niefajne. Stępić wrażliwość, wyrobić przyzwolenie na zło i zniechęcić do dobra, zrelatywizować wzorce moralne, podjudzić przeciwko jednej ze stron sporów, a uśpić podejrzliwość wobec drugiej. Wszystko to metodą apelu do podświadomości, wykorzystywaniem nieuświadamianych skojarzeń, przysłowiowym już kadrowaniem, które sprawia, że z jednego człowieka zrobić można w obrazie telewizyjnym kurdupla, a innego, niemal identycznego wzrostu, przedstawiać zawsze w sposób niepozwalający mankamentów jego postury zauważyć.

Jeśli ktoś zwraca uwagę na to codzienne ryzyko indoktrynacji, jakie wiąże się z oglądaniem teleturnieju, talk-show czy sitkomu, i jeśli w ogóle udziela mu się jakiejś odpowiedzi, jest to zazwyczaj odpowiedź uspokajająca, że przed nadużyciem siły mediów chroni nas wolny rynek. W istocie wolnego rynku w świecie mediów elektronicznych nie ma nigdzie. Są natomiast kraje, w których walka o władzę polityczną i wielkie pieniądze (jedno i drugie wymaga skutecznego powodowania emocjami i nastrojami mas) toczy się między kilkoma mniej więcej równie silnymi ośrodkami grupującymi powiązane ze sobą partie i organizacje, grupy biznesowe i grupy medialne. W takich krajach prostego człowieka, wyborcę, widza i konsumenta, ci potężni gracze wyrywają sobie z rąk, siłą rzeczy osłabiając nawzajem kierowane do niego przekazy. Choć obok spraw, w których ich interesy są zdecydowanie sprzeczne, i tam przekazy wyraźniej się rozjeżdżają, są też takie, w których pozostają one zgodne. Do tych ostatnich należy na przykład formowanie nowego człowieka jako biernego konsumenta, człowieka bez właściwości, wyrzekającego się wartości wyższych i – mówiąc językiem psychologii – zewnątrzsterownego.

W naszej części świata realizuje się jednak nieco inny model nowoczesności – model państwa, w którym nie istnieją konkurencja czy też gra pomiędzy prezentującymi mniej więcej równe siły konsorcjami polityczno-biznesowo-medialnymi, wykorzystującymi różne ideologie, tylko powstaje jeden polityczno-biznesowo-medialny establishment, silnie oparty na elitach i układach odziedziczonych po komunizmie. I gdzie stara się on urobić wszystkich pod jeden założony – mówiąc językiem mediów – format.

Określenie maskujące

Oznacza to między innymi poddanie mediów zasadzie, którą w poprzednim ustroju nazywano jednością moralno-polityczną, a tezę o „komercyjnym" charakterze mediów czyni po prostu śmieszną. Czy telewizję (ograniczmy się tylko do jednego przykładu), która dzięki spontanicznej pracy swych dziennikarzy uzyskała film będący murowanym hitem – konkretnie, dowodzący przekonująco, że Lech Wałęsa jednak był „Bolkiem" – i od pięciu lat trzyma ten hit w piwnicy, wydając jeszcze krocie na tabuny prawników blokujących jego nielegalne rozpowszechnianie w sieci, można nazwać telewizją komercyjną? Czy też trzeba jednak się zgodzić, że żądza zysku ustępuje w jej hierarchii ważności innym sprawom?

Określenie „media komercyjne" wypada u nas uznać raczej za określenie maskujące, mające Polaków przekonać, że obrazki, które są im sprzedawane, nie niosą ze sobą żadnych warunkujących, formatujących przekazów. Uśpić czujność, którą rozwinęliśmy w sobie w czasach, gdy propagandowy charakter telewizji był dla wszystkich z nią obcujących oczywisty. Bo, jako się rzekło, najskuteczniej manipuluje się emocjami odbiorcy wtedy, gdy się go zdołało przekonać, że nikt o manipulowaniu nim nawet nie myśli.
Nie ważne jak bardzo niepokojące nasuwają się myśli o manipulowaniu środowiskiem i atmosferą w dowolnym kraju, lecz technologia pozwalając na takie działania będzie najprawdopodobniej najsilniej rozwijającą się w ciągu najbliższych kilku dziesięcioleci.



Chęć wpływania człowieka na pogodę nie jest czymś nowym. Już w 1958 roku kapitan Howard T. Orville z Białego Domu potwierdził, że Departament Obrony USA studiował "sposoby na manipulowanie wyładowaniami atmosferycznymi”. Smoking gun to nowa i dopiero raczkująca technologia, która stanowi swoiste połączenie dwóch innych potężnych narzędzi i zjawisk: HAARP oraz Chemtrails.

HAARP to program wojskowych badań naukowych prowadzonych wspólnie przez US Air Force, US Navy i DARPA. Celem projektu jest według słów jego twórców "zrozumienie, symulowanie i kontrola procesów zachodzących w jonosferze”. Znane zastosowania programu HAARP to m.in. zmiana pogody, zmiana tomografii komputerowej (odwzorowanie wnętrza naszej planety), ulepszenie komunikacji, zakłócenia w komunikacji i kontrola umysłu. Z kolei zjawisko Chemtrails to teoria zakładająca, że smuga kondensacyjna na niebie jest w niektórych przypadkach wytworem mającym utajony cel, np. skraplanie i dystrybucję na wielkich obszarach dużych ilości szkodliwych substancji (środowiska naukowe i rządowe oficjalnie zaprzeczają tej teorii).

Smoking gun miałby korzystać z kumulacji efektów osiąganych dzięki wspólnemu zastosowaniu HAARP oraz Chemtrails. Istotą nowego narzędzia jest wytrącanie cząsteczek z jonosfery przy jednoczesnym powiększaniu zjawiska dzięki atutom Chemtrails, jednak bez konieczności pozostawiania smug kondensacyjnych na niebie (jakiekolwiek manipulowanie zmianą pogody byłoby zatem niedostrzegalne dla ludzkiego oka). Drobne cząsteczki byłyby wprowadzane do atmosfery, a następnie przenoszone (za pomocą HAARP) w celu modyfikacji pogody.

Dzięki takiemu narzędziu zawartość ozon, azotu, itp. w atmosferze może być sztucznie zwiększana. Podobne istnieje możliwość spowodowania rozpadu różnych związków chemicznych, takich jak dwutlenek węgla, tlenek węgla, tlenek azotu i tym podobne.

Ten kto będzie miał kontrolę nad pogodą uzyska „boski wpływ” na losy miast, państw, a nawet kontynentów. Czy Waszym zdaniem taki scenariusz może się ziścić? A może już się spełnia?



Źródło znajduje się tutaj: KLIKNIJ

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem