Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#marsz

Marsz
saves • 2016-12-29, 19:19
Głupota politprawności bije kolejne rekordy. Teraz "młodzi gniewni" wpadli na nowy, jakże genialny pomysł. Aby w Syrii zapanował pokój i Asad oddał władzę postanowili - UWAGA!!!! - przemaszerować pieszo z Berlina do Aleppo, trasą, którą imigranci pokonują w odwrotnym kierunku. Z moich obliczeń i trasy jaką już pokonali szacuję, iż mają do przebycia jakieś 3350km, w czasie ok. 150 dni. Oczywiście wszystko rozdmuchane w mediach społecznościowych facebook.com/CivilMarchForAleppo/?fref=ts oraz codziennych, np. tu krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,21165399,pojda-pieszo-do-aleppo-by-p... Fragment artykułu jest zaś stąd euroislam.pl/marsz-do-aleppo-czyli-krucjata-ludowo-dziecieco-naiwna/
Ja obstawiam, że pękną na granicy niemiecko -czeskiej.

Historia kołem się toczy… Czy potrafimy sobie wyobrazić, że to nieśmiertelne koło potoczyło się w XXI wiek wprost z XI i XIII wieku?

Wszyscy słyszymy o tragediach, jakie dzieją się w Syrii, Iraku oraz na wielu obrzeżach świata muzułmańskiego. To, co do nas dociera, to zapewne część tego, co naprawdę się tam dzieje. Wiele zależy od przekazu mediów. Od niedawna skupiły się one na oblężonym syryjskim Aleppo. Słyszymy o dramacie niemowląt wyciąganych z inkubatorów z powodu nalotów na szpitale, o dzieciach znajdujących się pod ostrzałem, kobietach, starcach i o ewakuacji miasta. O śmierci czyhającej w tym miejscu świata na wszystkich razem i każdego z osobna.

Niejeden z nas chciałby pomóc, ale nie wie jak. Wśród tych, którzy pragną zrobić cokolwiek, znalazła się osoba, na pewno o szlachetnym charakterze, której zdaje się, że ma szanse na skruszenie serc walczących stron. Anna Alboth, Polka mieszkająca w Berlinie rzuciła na twitterze inicjatywę społecznego marszu pokoju do Aleppo pod hasłem „Cywile dla cywilów” i wnet znalazła sobie wielu podobnie myślących. Tłum, (na razie 2200) pięknoduchów, zaopatrzonych w białe flagi oraz żarliwą wiarę w sprawczą siłę własnych przekonań 26 grudnia ma pieszo wyruszyć na Bliski Wschód i pokonać dystans 3 tys. kilometrów.
Pan Senator chyba bardzo się nudzi



Cytat:

- Akurat byłem we Wrocławiu. Chciałem przejść przez ulicę i widzę, że przejście jest wstrzymane, bo przez miasto pedałują zboczeńcy. Stałem na przejściu i musiałem czekać, aż marsz przejdzie, więc werbalnie to skomentowałem. Przy okazji zaprotestowałem. Krzyczałem, żeby pedałowali szybciej, aby umożliwić innym przejście przez ulicę. Akurat skojarzenie jest jakie jest (śmiech). Jeśli ktoś idzie w obscenicznych strojach i wykonuje obsceniczne gesty i wykrzykuje wulgarne hasła, okrzyki przeciwko kościołowi i krzyczy, że księża to pedały, to ja do nich mówię, że widocznie byłeś z księdzem, że wiesz, że jest pedałem - mówi Waldemar Bonkowski.

Źródło i cała wypowiedź: koscierski.info/wiadomosc,28204,W-Bonkowski-o-marszu-rownosci-quot-To-...