Dwóch rozbitków spotyka się na otwartym morzu. Jeden pyta drugiego.
- Jak długo już tak dryfujesz?
- Będzie już dobre 2 lata.
- Jak to możliwe, że tak długo wytrzymałeś?
- Sam nie wiem, straszna nuda, szczególnie w niedziele.
Morze Północne, lodowaty wicher duje jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy.
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki? - pyta jeden.
- Od czasu nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku??
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie słyszałem...
Pozostałość przypominająca o sile ZSRR, dzisiaj te okręty podwodne, które niegdyś budziły strach na morzu, korodują i gniją w wodach Zatoki Kola w okolicy Siewieromorska.