Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#muzycy

Czeska kapela
mateuszmatel • 2013-11-30, 12:41
Spotyka się dwóch czeskich muzyków:
– Wiesz co, założyłem kapelę.
– Świetnie, a co to za kapela?.
– Kwartet.
– O! A ilu was tam gra?
– Trzech.
– A kto?
– No ja i mój brat.
– To ty masz brata?!
– Nie, a co?
Kawały o wokalistach i innych muzykalnych
M................s • 2012-10-03, 18:45
- W jaki sposób solistka zmienia żarówkę?
- Po prostu trzyma żarówkę, a świat kręci się wokół niej.

Po czym poznać, że do drzwi puka wokalista?
- Nie wie kiedy wejść.

Po próbie opery dyrygent mówi do orkiestry:
- Proszę państwa – jutro wszyscy o pół tonu wyżej.
- A ja, a ja? – pyta się solistka.
- A Pani jak zwykle – nic dodać nic ująć.

Ulubiony akord emo?
- e-moll.

- Z jakich dźwięków składa się trójdźwięk masochistyczny?
- Do-sol-mi.

– Co mówi absolwent Akademii Muzycznej, który nie ma pracy, do studenta Akademii Muzycznej, który dostał pracę?
– Zapiekankę proszę.

Spotykają się dwaj muzycy jazzowi i jeden mówi do drugiego:
– Wiesz, wydałem płytę!
– Super, a ile sprzedałeś?
– Eee, niewiele – dom, samochód…

Spotykają się dwaj jazzmani:
– Wiesz, kupiłem twoją nową płytę!
– A, to ty…

Lekarz do jazzmana:
- niestety zostały panu tylko 2 miesiące życia..
jazzman:
- o Jezu, za co ja przeżyję te 2 miesiące?!

Dlaczego muzyk jazzowy musi mieć i żonę i kochankę?
- Żona myśli, że jest u kochanki, kochanka, że u żony, a on może sobie w tym czasie spokojnie poćwiczyć.

Jak nazwiesz klawiszowca, który zna tylko dwa akordy?
- Krytyk muzyczny.

- Janie, przysuń mi fortepian!
- Jeśnie Pan będzie grał?
- Nie. Na fortepianie zostawiłem zapałki.
Kilka kawałów o muzykach.
suiCid3R • 2011-01-29, 12:12
– Czy muzyk rockowy może zagrać na trzeźwo?
– Prawdopodobnie może, ale po co ryzykować...

Koncert rockowy.
Perkusista myśli: Ale równo dzisiaj gram, jeszcze solo i po sztuce laski są moje.
Gitarule: Ale dzisiaj dobrze żarzy gra, jeszcze jakaś porywająca solówa z tarzaniem się na podłodze i laski są moje.
Podobnie wokal: Ale dzisiaj czysto wychodzi, normalnie wszystkie panienki u stóp będę miał.
Basista: i razA i dwaA i 3 G i 4 E zaraz przejście, kurde tylko się nie walnąć i razA i dwaA i trzy G i cztery EAis B Shit, walłem się...

– Po czym poznać, że do drzwi puka perkusista?
– Puka nierówno.

– Co trzeba zrobić, żeby perkusista przestał grać?
– Dać mu nuty.
Z wysokiego budynku lecą perkusista i basista. Perkusista:
– No, przynajmniej raz skończymy równo.
Po chwili:
– Bach! Bach!

– Dlaczego gitarzyści wystają ciągle przed drzwiami?
– Bo nigdy nie wiedzą, kiedy mają wejść.

Kapela zebrała się na próbę, tylko jeszcze gitarzysty brakuje. Czekają, czekają, w końcu wpada gitarzysta z dwiema butelkami wódki.
– Co ty?! Z alkoholem na próbę!?
– Nie – z gitarą na popijawę!

– Jak mówi się na basistę bez dziewczyny?
– Bezdomny.

– Po co w zespole jest basista?
– Żeby obudzić, umyć, ubrać i zawieźć na próbę resztę zespołu. A na miejscu roztawić im sprzęt.

Ojciec postanowił zapisać Jasia na lekcje basu. Oczywiście wcześniej kupił mu basówkę. Po pierwszej lekcji tato pyta Jasia:
-Co się dzisiaj nauczyłeś?
-Umiem zagrać dźwięk D.
Za tydzień to samo:
-I co już umiesz?
-Wiem jak zagrać E.
I za tydzień:
-Co nowego na lekcjach?
-Ach, tato, dzisiaj nie mogłem iść na lekcję bo grałem koncert.

– Czym się różni jazzman od pizzy?
– Pizza wyżywi rodzinę.

– Czym się różni jazzman od pizzy?
– Pizza wyżywi rodzinę.
Spotykają się dwaj muzycy jazzowi i jeden mówi do drugiego:
– Wiesz, wydałem płytę!
– Super, a ile sprzedałeś?
– Eee, niewiele - dom, samochód...
Spotykają się dwaj jazzmani:
– Wiesz, kupiłem twoją nową płytę!
– A, to ty...
Jak zgarnąć milion na graniu jazzu?

Zacząć grać mając dwa miliony.

– Co mówi absolwent Akademii Muzycznej, który nie ma pracy, do studenta Akademii Muzycznej, który dostał pracę?
– Zapiekankę proszę.

- Ulubiony akord emo
- e-moll.

– Gdzie schować pałeczki, tak by pałker ich nie znalazł?
– W wannie.
Perkusista do zespołu:
– Chłopaki, to jak dzisiaj grać – za szybko, czy za wolno?