

Jamphel Yeshi dokonał aktu samospalenia w imię wolnego Tybetu. Kilka godzin później zmarł na skutek doznanych obrażeń, miał poparzenia na 98% powierzchni ciała

Walka z pożarem lasu w okolicach Alicante w Hiszpanii

Skute lodem samochody nad Jeziorem Genewskim w Szwajcarii

Prom kosmiczny Enterprise leci na "grzbiecie" Boeinga 747 do muzeum lotnictwa
Reszta zdjęć w komentarzach
