Świąteczne refleksje na cały rok
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:39
#numer
żarty.
ja p🤬le jak to się będzie w tym kierunku posuwać to wyginiemy...
Czekamy na więcej sztuczek tego pana
Mnie ubawiło.
Od kiedy moja kobieta urodziła dziecko moje życie diametralnie się zmieniło...
Na początku zmieniłem numer telefonu i adres zamieszkania.
Na początku zmieniłem numer telefonu i adres zamieszkania.
Wydaje mi sie ze MOCNE.
Nic wiecej nie pisze, bo dla mnie to czysty hardcore ...
Nic wiecej nie pisze, bo dla mnie to czysty hardcore ...
Co usłyszymy, kiedy na zabawce dla dzieci przeznaczonej na rynek amerykański, wyprodukowanej gdzieś w dalekich Chinach wybierzemy 911 ?
{wymagany podstawowy angielski}
Hambuksom aż pączek z ust wypadnie ze złości
{wymagany podstawowy angielski}
Hambuksom aż pączek z ust wypadnie ze złości
Po tym numerze 28-letni akrobata został odwieziony do szpitala, gdzie zmarł po 2 dniach.
Chyba za późno się wybił i stąd tak niskie noty.
Chyba za późno się wybił i stąd tak niskie noty.
Taka anegdotka mi się przypomniała, padaliśmy ze śmiechu, może Wam też mordy zacieszy
Sytuacja miała miejsce kilka lat temu, na jednej z polskich autostrad. Wracaliśmy z kumplami z jakiegoś weekendowego melanżu, w większości jeszcze nie do końca przytomni. Szczególnie Rafał, naj🤬y spał sobie smacznie i przez większość drogi nie sprawiał najmniejszych problemów. Obudził się dopiero, gdy dojeżdżaliśmy do bramki na autostradzie. Rozejrzał się otępiałym wzrokiem i momentalnie wyhaczył okiem blondyneczkę, która siedziała na bramce obok naszej. Wymiana uśmiechów, oczko, i zaczął grzebać po kieszeniach. Wyciągnął telefon, pokazuje Jej i prosi o numer, machając łapami jak poj🤬y. Ona pokazuje Mu dłoń, Rafał notuje - "Pięć... Drugi raz pięć... O k🤬a, ma w Orange, mam darmówki" - cieszy zarośniętą japę. Klientka dalej macha ręką, ten zdezorientowany, aż wreszcie któryś z chłopaków przerywa niezbyt zrozumiałą sytuację - "Debilu, Ona Ci obrączkę pokazuje!".
I tak szansa wielkiego romansu przeminęła, niczym zawartość żołądka Rafała na najbliższym postoju. A mógł spać dalej...
Sytuacja miała miejsce kilka lat temu, na jednej z polskich autostrad. Wracaliśmy z kumplami z jakiegoś weekendowego melanżu, w większości jeszcze nie do końca przytomni. Szczególnie Rafał, naj🤬y spał sobie smacznie i przez większość drogi nie sprawiał najmniejszych problemów. Obudził się dopiero, gdy dojeżdżaliśmy do bramki na autostradzie. Rozejrzał się otępiałym wzrokiem i momentalnie wyhaczył okiem blondyneczkę, która siedziała na bramce obok naszej. Wymiana uśmiechów, oczko, i zaczął grzebać po kieszeniach. Wyciągnął telefon, pokazuje Jej i prosi o numer, machając łapami jak poj🤬y. Ona pokazuje Mu dłoń, Rafał notuje - "Pięć... Drugi raz pięć... O k🤬a, ma w Orange, mam darmówki" - cieszy zarośniętą japę. Klientka dalej macha ręką, ten zdezorientowany, aż wreszcie któryś z chłopaków przerywa niezbyt zrozumiałą sytuację - "Debilu, Ona Ci obrączkę pokazuje!".
I tak szansa wielkiego romansu przeminęła, niczym zawartość żołądka Rafała na najbliższym postoju. A mógł spać dalej...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie