Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#oszust

Oszust
D................i • 2012-02-08, 3:03
Grają w karty naród , Bronek i Tusk .
Nagle wkurzony naród rzuca karty i krzyczy :
My nie powiemy dosłownie kto oszukuje , ale jak
przyp🤬olimy w ten rudy łeb !

Mniej politycznie :

Grają w karty zajączek , jeż i lis .
Nagle wkurzony zajączek rzuca karty i krzyczy :
Ja nie powiem dosłownie kto oszukuje , ale jak
palnę w ten rudy łeb.
Akcja Wisła 2012
meszamorum • 2012-01-26, 22:42
Premier ogłosił ambitny plan dla III RP w czasach kryzysu. Plan dostał kryptonim AKCJA WISŁA. Akcja ma polegać na pogłębianiu dna i trzymaniu się koryta...
Texas ranger
BongMan • 2011-01-02, 0:03
Meksykański bandyta specjalizował się w przekraczaniu Rio Grande od czasu do czasu i rabowaniu banków w Teksasie. W końcu za jego głowę została wyznaczona nagroda i przedsiębiorczy Texas Ranger zdecydował się go wytropić.
Po długich poszukiwaniach znalazł bandytę w jego ulubionej knajpie, podkradł się do niego od tyłu, przyłożył wiernego sześciostrzałowca do jego głowy i rzecze "Jesteś aresztowany. Gadaj. gdzie ukryłeś łupy albo rozwalę ci łeb."
Niestety bandyta nie znał angielskiego, a Ranger hiszpańskiego.
Na szczęście w saloonie siedział dwujęzyczny prawnik, który przetłumaczył słowa Rangera. Przerażony bandyta wybełkotał po hiszpańsku, że łupy ukrył pod dębem za knajpą.
"Co on powiedział?" spytał Ranger prawnika.
"Odwal się fiucie. Nie odważysz się mnie zastrzelić."
Nie oszukuj w Counter Strike'a
M................y • 2010-03-24, 17:45
Każdego z nas denerwują osoby, które oszukują grając w sieci, ale to jest już gruba przesada. Nigdy nie siadajcie do gry z gościem, który ma przy sobie 30-centymetrowy nóż.

Niektórzy traktują granie w sieci chyba zbyt poważnie. W prowincji Jilin na północy Chin doszło do brutalnego incydentu w kafejce internetowej. Grający w popularnego Counter Strike’a zauważyli, że jeden z graczy oszukuje, używając cheatów. Stwierdzili bowiem, że osobnik ten stosuje tak zwanego „wall-hacka”, czyli widzi przez ściany. Dzięki temu wiedział, gdzie czają się jego przeciwnicy.
Zamiast zganić lub po prostu wyrzucić z serwera oszukującego,17-letniego gracza pozostali użytkownicy zabawy wpadli w szał. Przed kafejką wywiązała się bójka, w wyniku której oszust został ugodzony w głowę 30-centymetrowym nożem. Sprawcy uciekli natychmiast.

Chłopiec błyskawicznie został przewieziony do szpitala. Lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu natychmiastowej operacji. Trwała ona około 10 godzin i o dziwo, zakończyła się sukcesem. Chirurdzy stwierdzili, że co prawda nóż przebił głowę nieszczęsnego gracza zatrzymując się dopiero na wewnętrznej stronie czaszki, ale na całe szczęście ostrze nie uszkodziło żadnych naczyń krwionośnych, dzięki czemu nie wystąpił krwotok, który z pewnością zabiłby chłopca.



Źródło
Pewien chorwacki polityk zwyciężył w wyborach na burmistrza miasta Prolozac obiecując wyborcom, że będzie ich oszukiwał przy każdej sposobności.
Josko Risa pokonał swoich rywali dzięki sloganowi wyborczemu: "Wszystko dla mnie – nic dla was" i zapowiedzi, że będzie traktował miasto jak własny rodzinny interes.

Mimo dziwacznej kampanii mieszkańcy uznali, że byliby oszukiwani przez każdego polityka, więc lepiej wybrać tego, który otwarcie się do takich zamiarów przyznaje.

wiadomosci.onet.pl
- Halo... Nie mogę rozmawiać, bo odprawiam mszę. Ale jak potem przyjedziesz do mnie, umyję ci plecy - tak Krzysztof S. przedstawiający się "ksiądz Colunga" zachęcał 14-letniego Mateusza do odwiedzin w swojej sypialni. Pod nastolatka podszył się reporter "Gazety".

Pierwsze ofiary "ks. Colungi" zgłosiły się do wrocławskiego dominikańskiego centrum informacji o sektach kilka miesięcy temu. Opowieści są podobne: chłopcy poznają w portalu Nasza-klasa.pl sympatycznego księdza z Krakowa. "Ks. Colunga" ma blisko tysiąc internetowych przyjaciół, głównie chłopców z małych wsi.

Nawiązaliśmy z nim kontakt, zakładając w Naszej-klasie profil fikcyjnego 14-letniego Mateusza. Krzysztof S. zaproponował SMS-y. "Wyślij mi swoje zdjęcie" - pisał. A potem: "Nie wiem, czy zasnę dziś, patrzę na twoje zdjęcie. Całuję i ściskam...".

Po kilku dniach "Mateusz" dostaje zaproszenie do Krakowa: "Powiedz tacie, że jedziesz na rekolekcje".

Na spotkanie delegujemy współpracownika "Gazety" - jest pełnoletni, ale wygląda na nastolatka, zagra "Mateusza". Dostaje ukryty mikrofon, śledzimy go razem z ekipą TVP.

14 stycznia spotyka się z "ks. Colungą" w kawiarni. Krzysztof S., ubrany jak ksiądz i w koloratce, stawia ciastko. Prowadzi "Mateusza" do kościoła franciszkanów. - Tu studiowałem - pokazuje klasztor. - Lubię odprawiać tutaj mszę.

- Szczęść Boże - zagaduje odśnieżających chodnik prawdziwych zakonników. Ci grzecznie odpowiadają: "Bóg zapłać". - To moi ludzie - mówi "Colunga".

W rzeczywistości ma wykształcenie podstawowe, trzy razy był skazany, m.in. za podrabianie kościelnych dokumentów. Prowadzi Stowarzyszenie Braci Altruistów i Sióstr Altruistek, które według rejestru opiekuje się trudną młodzieżą. Nazwisko "Colunga" wziął od aktora gejowskiego porno.

"Colunga" wiezie "Mateusza" do swego mieszkania. W autobusie całuje go w policzek i częstuje piwem: - Żebyś się rozluźnił, bo dzisiaj pojeździmy na koniku.

• Po naszej prowokacji „ksiądz Colunga” zdjął swój profil z Naszej-klasy.

źródło