Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#pedofilia

Cytat:



Kardynał Wilfrid Fox Napier, południowoafrykański duchowny, powiedział, że pedofilia powinna być leczona, a nie karana - donosi BBC News. Duchowny był jednym ze 115 kardynałów, którzy brali udział w ostatnim konklawe.

Kardynał Wilfrid Fox Napier w wywiadzie dla Radia BBC określił pedofilię jako "kondycję psychiczną, zaburzenie". - Jeżeli świadomie wybieram złamanie prawa, wiedząc, że łamię to prawo, wtedy powinienem być ukarany - powiedział kardynał. Dodał, że zna przynajmniej dwóch księży, którzy stali się pedofilami przez to, że byli molestowani jako dzieci. - Więc nie mówcie mi teraz, że takie osoby powinny ponieść odpowiedzialność karną jak ktoś, kto wybiera takie zachowanie świadomie. Nie sądzę, żeby ktokolwiek mógł powiedzieć, że takie osoby zasługują na karę. Oni sami zostali tragicznie doświadczeni - powiedział.

Fala krytyki po słowach kardynała

Wypowiedź kardynała wywołała natychmiastową krytykę. Marie Collins, która sama padła ofiarą pedofila, powiedziała BBC: - To jest przerażające, że mamy kardynała, człowieka na takiej pozycji w Kościele, który może posiadać takie poglądy. On całkowicie zapomina o krzywdzie dzieci.

Barbara Dorries, która jako dziecko została wykorzystana seksualnie przez księdza, stwierdziła z kolei: - Rozumiem, że to może być choroba, ale jest to także przestępstwo, a przestępstwa i zbrodnie są karane, przestępcy są odpowiedzialni za to, co zrobią. Biskupi i kardynałowie dołożyli ogromnych starań, aby umożliwić napastnikom uniknięcie kary, aby nie byli oni aresztowani, aby ich tajemnice pozostały w Kościele.



źródło


Trudno się potem dziwić, że ludzie odwracają się od Kościoła. W obecnej sytuacji, gdy Europa bardzo szybko się laicyzuje, hierarchom kościelnym powinno szczególnie zależeć na tym, aby unikać tak kontrowersyjnych słów - co powinno być dla nich szczególnie zrozumiałe, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w Kościele coraz mniej istotna jest wiara, a coraz ważniejsze public relations.

Ale co ja tam mogę wiedzieć...
Kawał o duchownych
oponaok • 2013-02-28, 16:59
Wymyśliłem ten kawał srając na kiblu.

-Dlaczego ksiądz nie zapala papierosa po dobrym stosunku ?
-Bo nie wypada palić przy dzieciach

Dziękuje za uwagę.
Mariusz Trynkiewicz
Konto usunięte • 2013-02-02, 17:54
Mariusz Trynkiewicz (ur. 10 kwietnia 1962 roku) - polski seryjny morderca.
Był nauczycielem z Piotrkowa Trybunalskiego, który latem 1988 roku zabił w swoim mieszkaniu przy ulicy Działkowej trzech chłopców: 11-letniego Tomasza Łojka oraz 12-letnich Artura Kawczyńskiego i Krzysztofa Kaczmarka. Trynkiewicz miał wtedy 26 lat. W śledztwie ujawniono, że wcześniej dopuścił się jeszcze jednego podobnego morderstwa na 13-letnim Wojciechu Pryczku. Ponadto był już karany za wykorzystywanie seksualne dzieci, a ostatnich zbrodni dokonał podczas przerwy w odbywaniu kary udzielonej w związku z chorobą matki.
W dniu 29 września 1989 roku został czterokrotnie skazany na karę śmierci (za każde zabójstwo z osobna). W wyniku późniejszego moratorium odsiaduje karę 25 lat pozbawienia wolności. Kara kończy się 11 lutego 2014 roku[1].
W trakcie odbywania kary złożył wniosek o zmianę nazwiska na Komornicki (rodowe nazwisko swojej matki) argumentując to tym, że "zależy mu na dobrym funkcjonowaniu w społeczeństwie po opuszczeniu zakładu karnego, a posiadanie w dalszym ciągu nazwiska kojarzonego z przestępstwem nagłośnionym przez media, z góry go dyskryminuje". We wniosku prosił także o "danie mu szansy normalnego funkcjonowania, bez narażania na szykany czy życie w ciągłym zagrożeniu i niepewności". Urząd Stanu Cywilnego w Piotrkowie, Sąd Okręgowy w Opolu oraz wojewoda nie przychylili się do wniosku ze względu na "brak podstaw ustawowych na wyrażenie takiej zgody"[2][3].
Wydział penitencjarny Sądu Okręgowego w Opolu zarządził poddanie go przymusowej terapii zaburzeń preferencji seksualnych[4]. Wbrew pierwszym doniesieniom morderca nie zostanie poddany chemicznej kastracji. Podczas przymusowej terapii będzie uczony empatii[5].
Na temat śledztwa i procesu w sprawie Mariusza Trynkiewicza powstała książka o nazwie "Proces Szatana?" autorstwa Eugeniusza Iwanickiego, wydana w roku 1990[potrzebne źródło].
Obecnie Mariusz Trynkiewicz przebywa w zakładzie karnym w Rzeszowie, wychodzi za 1.5 roku.
Wszyscy jednak pamiętają jego słowa z procesu, podczas którego powiedział: - Po wyjściu z więzienia nadal będę zabijał chłopców. To silniejsze ode mnie.