Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#podlasie

Porzucony szpital zakaźny w Sokółce
P................e • 2013-12-16, 1:17
Witam, po raz kolejny wrzucam materiał z jednej z naszych wypraw, tym razem w rejony granicy z Białorusią.

Sokółka, szpital zakaźny.
Budynek powstał jako koszary carskie na początku XX wieku. W okolicy lat 30 został przemianowany na szpital wojskowy a następnie szpital zakaźny. Działał z tego co się dowiedzieliśmy jeszcze do końca lat 80-tych. Obecnie jest rozkradziony w takim stopniu, że nie znajdzie się w nim nic cennego. Wyrwane zostały nawet kable ze ścian.

Więcej naszych wypraw:
facebook.com/UrbanExplorersBialystok











Standardowo Więcej zdjęć w komentarzach.
Porzucone obiekty polskiej wsi - Relikty przeszłości
P................e • 2013-06-18, 17:48
Witam, wrzucam materiał własny z kolejnej wyprawy.

Żyjąc w zgiełku codziennego, miejskiego życia nie zawsze mamy czas przyjrzeć się temu, co już odchodzi w niepamięć. Mam tutaj na myśli podupadającą wieś. Blisko dużych miast gdzie czasem człowiek zapuści się na spacer do lasu i trafi przypadkiem na jakieś zabudowania to i tak natknie się na odremontowane, piękne domy. Dlaczego? Bo blisko miasta, bo dobry dojazd. Wystarczy jednak zapuścić się 30-40 km dalej i już mamy przed oczami obraz wsi o jakiej się nie mówi. Opustoszałe domy, opuszczone przez mieszkańców którzy wyemigrowali do miasta, albo zostawione na pastwę losu przez kolejne pokolenia, które uważają iż nie ma sensu przejmować się kawałkiem domu na wsi gdy żyje się w mieście.
Owe domy są jednak swoistą lekcją historii. Jak żyło się na wsi, jak budowano domy a także obrazem na jakiej powierzchni musiało się zmieścić powiedzmy 6-8 osób rodziny. Bo mieszkało się pokoleniowo. Dzieci, rodzice i dziadkowie pod jednym dachem. Często na 50 m^2.
Mała podróż w zapomniane regiony.