Gościu powinien wygrać jakiś Got talent albo inny shit...
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 12:11
#polak
A ty myślałeś że zakozaczysz nowym telefonem, przy nim sie nie liczysz
Papierosy nie włosy, na c🤬ju nie rosną
W pociągu jedzie Niemiec, Rusek i Polak. Kłócą sie, który z państw najlepiej kradnie.
Niemiec wstał i mówi do Ruska:
- Tyyy Rusek wstań, zgaś światło i szybko je zapal.
Rusek:
- no dobra.
Zgasił i szybko zapalił światło. Patrzy i nie ma sznurówek. Rusek mówi do Niemca:
- aaa tam wy nie umiecie kraść.
Rusek mówi do Polaka:
- Tyyyy Polak, zgaś i zapal szybko światło.
Polak na to:
- no dobra.
Zgasił i szybko zapalił. Patrzy i nie ma krawatu.
Polak na to:
- aaa tam wy nie umiecie kraść.
Polak mówi do Niemca:
- zgaś i zapal szybko światło.
Niemiec zgasił i zapalił światło. Patrzy wszystko ma na sobie. I zaczynają się śmiać z Polaka, że w Polsce nie potrafią kraść.
Zaraz wpada konduktor i mówi:
- Panowie Panowie Ewakuacja, ktoś nam tory podp🤬lił
Niemiec wstał i mówi do Ruska:
- Tyyy Rusek wstań, zgaś światło i szybko je zapal.
Rusek:
- no dobra.
Zgasił i szybko zapalił światło. Patrzy i nie ma sznurówek. Rusek mówi do Niemca:
- aaa tam wy nie umiecie kraść.
Rusek mówi do Polaka:
- Tyyyy Polak, zgaś i zapal szybko światło.
Polak na to:
- no dobra.
Zgasił i szybko zapalił. Patrzy i nie ma krawatu.
Polak na to:
- aaa tam wy nie umiecie kraść.
Polak mówi do Niemca:
- zgaś i zapal szybko światło.
Niemiec zgasił i zapalił światło. Patrzy wszystko ma na sobie. I zaczynają się śmiać z Polaka, że w Polsce nie potrafią kraść.
Zaraz wpada konduktor i mówi:
- Panowie Panowie Ewakuacja, ktoś nam tory podp🤬lił
Kontrola Legalności Pracy wypytuje w Holandii Polaka:
- Mówi pan po holendersku?
- Tak, trochę.
- A ma pan pozwolenie na prace?
- Oczywiście mam.
- A pana kolega tam w pomidorach tez ma?
- Naturalnie, też ma.
- Mógłby pan go zawołać?
- Oczywiście. JÓZEEEEK!!! SP🤬ALAJ!!!
- Mówi pan po holendersku?
- Tak, trochę.
- A ma pan pozwolenie na prace?
- Oczywiście mam.
- A pana kolega tam w pomidorach tez ma?
- Naturalnie, też ma.
- Mógłby pan go zawołać?
- Oczywiście. JÓZEEEEK!!! SP🤬ALAJ!!!
Polak, Rusek i Niemiec idą przez pustynię. Spotykają wielbłąda i chcą na nim jakoś dojechać do najbliższego miasta. Ale pojawia się pewien problem - wielbłąd ma tylko dwa garby, trzech się nie zmieści na jego grzbiecie. Myślą więc, myślą... nagle Polak mówi:
- Wiem! Ja i Niemiec siądziemy mu na garbach i tak jakoś dojedziemy.
- A co ze mną?
Niemiec podchodzi do tyłu wielbłąda, podnosi ogon i mówi:
- A ty Sasza do kabiny!
- Wiem! Ja i Niemiec siądziemy mu na garbach i tak jakoś dojedziemy.
- A co ze mną?
Niemiec podchodzi do tyłu wielbłąda, podnosi ogon i mówi:
- A ty Sasza do kabiny!
Amerykanin, Polak i Rusek sprzeczają się na temat, w którym kraju jest najlepsze echo.
Amerykanin mówi:
- Jak wejdę do Grand Canyon w Arizonie i krzyknę helo, to przez pół godziny słyszę - elo, elo, elo.
Polak mówi:
- Jak wejdę na Giewont i krzyknę ku**a mać, to przez godzinę słyszę - mać mać mać.
Rusek mówi:
- Miesiąc temu wlazłem na Ural i krzyknąłem ludzie do roboty, to do dzisiaj słyszę - idź w p🤬du, idź w p🤬du, idź w p🤬du.
Amerykanin mówi:
- Jak wejdę do Grand Canyon w Arizonie i krzyknę helo, to przez pół godziny słyszę - elo, elo, elo.
Polak mówi:
- Jak wejdę na Giewont i krzyknę ku**a mać, to przez godzinę słyszę - mać mać mać.
Rusek mówi:
- Miesiąc temu wlazłem na Ural i krzyknąłem ludzie do roboty, to do dzisiaj słyszę - idź w p🤬du, idź w p🤬du, idź w p🤬du.
"W latach 90. media w całym kraju donosiły o sprawie Jana S., który został skazany za stosunki kazirodcze z własną córką. Kobieta urodziła ojcu czwórkę dzieci. Dzisiaj 71-letni Jan S. podejrzany jest o stosunki seksualne z własną... wnuczką. Mieszkańcy wsi, w której mieszka mężczyzna podejrzewają, że może być ojcem także jej dziecka.
Jak donosi Głos Koszaliński, dziś Prokuratura Rejonowa w Sławnie w woj. zachodniopomorskim wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia o dopuszczenie się kazirodztwa w rodzinie S.
Jan S. był już skazany przez sąd na rok i dwa miesiące więzienia za stosunki kazirodcze z własną córką w latach 1987-1996. Po odwołaniu, Sąd Okręgowy w Słupsku orzekł wobec Jana S. rok więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Jego 42-letnia dziś córka, Brygida S. została uznana za niewinną, ponieważ sąd uznał, że po śmierci matki była zależna od ojca.
Sprawa, która w latach 90. obiegła media w całym kraju, z czasem ucichła. Kiedy jednak najstarsza, 23-letnia córka Brygidy S. urodziła w maju zeszłego roku dziecko, ludzie we wsi zaczęli spekulować, że ojcem może być jej dziadek.
W końcu do Ministerstwa Sprawiedliwości wpłynęło zawiadomienie od mieszkanki wsi, że Jan S. może być ojcem dziecka własnej wnuczki. Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, a ta nakazała Prokuraturze Rejonowej w Sławnie wszczęcie postępowania.
Prokuratura ma teraz przesłuchać członków rodziny S., mieszkańców wsi, oraz zlecić badania DNA. Jeżeli wykażą one, że Jan S. jest ojcem dziecka 23-letniej wnuczki, może mu grozić do 5 lat więzienia. "
Źródło
Jeszcze trochę i sex z własną córką to będzie standard ogólnoświatowy a żeby wzbudzić sensacje trzeba będzie to zrobić z własna prawnuczką.
Jak donosi Głos Koszaliński, dziś Prokuratura Rejonowa w Sławnie w woj. zachodniopomorskim wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia o dopuszczenie się kazirodztwa w rodzinie S.
Jan S. był już skazany przez sąd na rok i dwa miesiące więzienia za stosunki kazirodcze z własną córką w latach 1987-1996. Po odwołaniu, Sąd Okręgowy w Słupsku orzekł wobec Jana S. rok więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Jego 42-letnia dziś córka, Brygida S. została uznana za niewinną, ponieważ sąd uznał, że po śmierci matki była zależna od ojca.
Sprawa, która w latach 90. obiegła media w całym kraju, z czasem ucichła. Kiedy jednak najstarsza, 23-letnia córka Brygidy S. urodziła w maju zeszłego roku dziecko, ludzie we wsi zaczęli spekulować, że ojcem może być jej dziadek.
W końcu do Ministerstwa Sprawiedliwości wpłynęło zawiadomienie od mieszkanki wsi, że Jan S. może być ojcem dziecka własnej wnuczki. Sprawa trafiła do Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, a ta nakazała Prokuraturze Rejonowej w Sławnie wszczęcie postępowania.
Prokuratura ma teraz przesłuchać członków rodziny S., mieszkańców wsi, oraz zlecić badania DNA. Jeżeli wykażą one, że Jan S. jest ojcem dziecka 23-letniej wnuczki, może mu grozić do 5 lat więzienia. "
Źródło
Jeszcze trochę i sex z własną córką to będzie standard ogólnoświatowy a żeby wzbudzić sensacje trzeba będzie to zrobić z własna prawnuczką.
Siedzi Francuz, Włoch i Polak przy piwku i rozmawiają o tym jak doprowadzają swoje kobietki do szału.
Francuz: Kupuje butelkę dobrego winka, zapraszam ja wieczorem na piknik nad Sekwanę, rozpalam ja delikatnymi pocałunkami, a do szalu doprowadzam ja poprzez miłość francuską.
Włoch: Przygotowuje dla nas wspaniałą kolacje z owoców morza, otwieram butelkę dobrego winka i kochamy się namiętnie cala noc i to ja doprowadza do szalu.
Polak: Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tylu, a do szału doprowadzam ją, jak wycieram potem małego w firankę.
Francuz: Kupuje butelkę dobrego winka, zapraszam ja wieczorem na piknik nad Sekwanę, rozpalam ja delikatnymi pocałunkami, a do szalu doprowadzam ja poprzez miłość francuską.
Włoch: Przygotowuje dla nas wspaniałą kolacje z owoców morza, otwieram butelkę dobrego winka i kochamy się namiętnie cala noc i to ja doprowadza do szalu.
Polak: Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tylu, a do szału doprowadzam ją, jak wycieram potem małego w firankę.
Płać Szwabie płać bo inaczej...
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie