Następnego dnia szedłem ulicą i znalazłem jakiś zardzewiały kawałek metalu. Podniosłem go, zaniosłem do domu, zapakowałem w papier prezentowy i wrzuciłem pod choinkę.
- Co to jest? - zapytała mnie gdy rozpakowała prezent.
Dwóch kumpli spotyka sie i jeden do drugiego:
- Co kupiłes swojej żonie na święta?
- Jajka.
- Stary, dlaczego akurat jajka ?
- Bo w tamtym roku c🤬ja dostała