A czy ty... tego chcesz?
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:15
🔥
Podróż w III klasie
- teraz popularne
#romans
Podesłane przez koleżankę która znalazła to gdzieś tam, c🤬j mnie obchodzi gdzie, więc ni c🤬ja nie ma źródła
No i drodzy sadole zwróćcie uwagę na cudzysłów cobym się wk🤬iać nie musiał
"Dwa miesiące temu poznałam na czacie sympatycznego chłopka. Okazało się że mamy mnóstwo wspólnych upodobań, oboje jesteśmy wolni i nawet mieszkamy na terenie tej samej dzielnicy. W końcu, po wielu godzinach rozmów, postanowiliśmy się spotkać "w realu". Kiedy ustaliliśmy konkretny termin chłopak przesłał mi na wszelki wypadek swój numer telefonu. Jakie było moje zdziwienie że w kontaktach miałam już zapisany ten numer i był to numer mojego współlokatora. I może byłaby to historia jak z komedii romantycznej, gdyby nie fakt że oprócz naszej dwójki mieszka z nami jego dziewczyna"
"Dwa miesiące temu poznałam na czacie sympatycznego chłopka. Okazało się że mamy mnóstwo wspólnych upodobań, oboje jesteśmy wolni i nawet mieszkamy na terenie tej samej dzielnicy. W końcu, po wielu godzinach rozmów, postanowiliśmy się spotkać "w realu". Kiedy ustaliliśmy konkretny termin chłopak przesłał mi na wszelki wypadek swój numer telefonu. Jakie było moje zdziwienie że w kontaktach miałam już zapisany ten numer i był to numer mojego współlokatora. I może byłaby to historia jak z komedii romantycznej, gdyby nie fakt że oprócz naszej dwójki mieszka z nami jego dziewczyna"
stanąć przed stadem nawiedzonych w Częstochowie
Ciekawe, któremu bóstwu sama bije pokłony.
Ciekawe, któremu bóstwu sama bije pokłony.
Jak napisać scenariusz
Jak wk🤬ić księżniczkę?
- Krzychu, a ty wiesz, jak ja się ze swoją Ilonką poznałem?
- Nie...
- W kolejce w aptece. Po gumy stałem.
- Nie gadaj!
- Poważnie. Ona za mną w kolejce stała. Ja brałem sobie na zapas - mówię do sprzedawczyni: "Proszę sześć prezerwatyw". Patrzę - Ilona (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że tak ma na imię) stoi za mną i się uśmiecha. Zrozumiałem, że nastał mój czas. Obejrzałem ją tak od stóp do głowy i rzucam do sprzedawczyni: "Proszę siedem". W kolejce za nami słychać śmiech, ja błyszczę po prostu...
- Ekstra!
- No tak. A ona do mnie: "Co tak mało? Bierz od razu dwanaście!" Ja zaniemówiłem, kolejka zamarła...
- I co, co??
- No, kupiłem dwanaście, już chciałem odchodzić, ale rzucam do niej na odchodne: "To co, poczekać?", na co ona: "No, będziesz musiał poczekać..." i do sprzedawczyni: "Paczkę tamponów poproszę".
- Nie...
- W kolejce w aptece. Po gumy stałem.
- Nie gadaj!
- Poważnie. Ona za mną w kolejce stała. Ja brałem sobie na zapas - mówię do sprzedawczyni: "Proszę sześć prezerwatyw". Patrzę - Ilona (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że tak ma na imię) stoi za mną i się uśmiecha. Zrozumiałem, że nastał mój czas. Obejrzałem ją tak od stóp do głowy i rzucam do sprzedawczyni: "Proszę siedem". W kolejce za nami słychać śmiech, ja błyszczę po prostu...
- Ekstra!
- No tak. A ona do mnie: "Co tak mało? Bierz od razu dwanaście!" Ja zaniemówiłem, kolejka zamarła...
- I co, co??
- No, kupiłem dwanaście, już chciałem odchodzić, ale rzucam do niej na odchodne: "To co, poczekać?", na co ona: "No, będziesz musiał poczekać..." i do sprzedawczyni: "Paczkę tamponów poproszę".
Kiedy dzieci stają się ciężarem w Twoim życiu
W czterech odsłonach
List od kochanki:
- Mój mąż ma romans z twoja żoną. Nie powinniśmy o tym mówić. Weź swój ... Zabij ich.
Jego reakcja - bezcenna.
- Mój mąż ma romans z twoja żoną. Nie powinniśmy o tym mówić. Weź swój ... Zabij ich.
Jego reakcja - bezcenna.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie