Wydawać by się mogło, że scena stworzona na komputerze... nie do końca 
1
251
#ryzyko
Krótkie ale treściwe.
0
234
Trochę inna wersja gry Ryzyko(Risk).
13
106
pomysł na zabicie nudy 
34
205
do wody 
7
99
Wyj🤬e na wszystko
17
181
wersja hard 
25
481
Wyskoczyłeś na spadochronie w ostatniej chwili ze palącego się śmigłowca i dziękujesz Bogu za to że Cię ocalił? No to musisz wiedzieć że Twój Bóg ma dziwne poczucie humoru
Nigdy nie jedź za blisko ciężarówek wiozących drewno
Nie patrz w górę!
Przejdę, dam radę!
Nigdy nie jedź za blisko ciężarówek wiozących drewno
Nie patrz w górę!
Przejdę, dam radę!
7
21
Szpital, oddział położniczy...
Trzy kobiety (murzynka, wrocławianka, warszawianka) urodziły synów, niestety pielęgniarki były roztargnione i pomyliły dzieci.
Jako ze matki nie doszły jeszcze do siebie postanowiono aby to ojcowie rozpoznali swoich synów.
Przychodzi wrocławianin, lekarz się pyta:
- "Który jest pana syn?"
Na to ojciec wskazuje na murzyna. Lekarz zwątpił i pyta się:
- "Czy jest pan pewien?"
Na to Wrocławianin:
- "Tak, nie będę ryzykował Warszawiaka"
Trzy kobiety (murzynka, wrocławianka, warszawianka) urodziły synów, niestety pielęgniarki były roztargnione i pomyliły dzieci.
Jako ze matki nie doszły jeszcze do siebie postanowiono aby to ojcowie rozpoznali swoich synów.
Przychodzi wrocławianin, lekarz się pyta:
- "Który jest pana syn?"
Na to ojciec wskazuje na murzyna. Lekarz zwątpił i pyta się:
- "Czy jest pan pewien?"
Na to Wrocławianin:
- "Tak, nie będę ryzykował Warszawiaka"
0
30